OPEL FRONTERA FANKLUB

Zaglądam tu od kilku miesięcy. Po zakupie froty jest to chyba nieunikniona ścieżka. Skarbnica wiedzy i porad. Pomyślałem, że skoro tyle korzystam z waszej wiedzy, wypada się przywitać. Frota podobała mi się zawsze, ale tylko long, no i A. Sport ma jakieś za duże zwisy w stosunku do sylwetki. Nie chcę jednak zaczynać od zdobywania sobie wrogów posiadaczy wersji krótkiej Teraz podobają mi się wszystkie.
Kupiłem swoją, bo była blisko, i tanio. Chciałem kloca na wycieczki wokół komina. Jeździłem trochę motorem po lasach, miałem też przez kilka lat hondę hr-v. Ale to zupełnie inny świat. Nie wiem jeszcze co potrafi, jednak ciągnęła mnie przez takie koleiny i błota, że byłem pewien że się nie uda, i miałem już plan, gdzie udać się po pomoc.
A tym czasem przeszła. A najbardziej, jako laikowi, podoba mi się reduktor.
Moja frota jęczy i skrzypi, latają drzwi i odkleja się podsufitka, dekiel tylnego mostu to był ażur pod światło (jak to mogło skorodować, gdy tam olej ciągle...?) Ale jedzie i cieszy Pozdrawiam wszystkich.