Strona 1 z 1

Serwus :)

PostNapisane: 28 sie 2018 22:38:36
przez Jackass
Serwus :)
Mam na imię Piotrek, a poniżej moja krótka historia.
Na forum już parę lat temu byłem, choć frotę mam od niedawna. Może ktoś pamięta ś.p. Mazowiecki Klub Opla (Temat na forum frontery). Od tamtego czasu, poniekąd dzięki przejażdżce z kolegą Szymi64. gdzieś tam miłość do frontery kwitła :D
Tak od lutego szukałem kolejnego codziennego dupowozu, po pięcioletnim upalaniu bezdasznika i na początku brałem pod uwagę tylko froty b 3.2 limited, ale było tego jak na lekarstwo, a jak coś się pojawiło, to stan był baaardzo słaby. Nie ograniczałem się tylko do lokalnych poszukiwań, ale jednak było słabo z dostępnością ładnego egzemplarza w całym kraju. No to co, trzeba było rozszerzyć poszukiwania. Założenie było proste - duży silnik i gaz, no i żeby dało się wjechać do lasu (od paru lat nie mieszkam w Wawie, tylko na wsi, więc już nie miejskie auta mi w głowie :) ). Założeniem też było, żeby auto było względnie bezobsługowe do jazdy po asfalcie - czyli nie mogło być zbyt stare. Na początku chciałem jeszcze dobre wyposażenie, skóry, ale z czasem wyposażenie odpuszczałem. Konkurentami froty (a w zasadzie alternatywami dla niej, bo ta nigdy nie przestała mi się podobać) stały się Suzuki Grand Vitara II 3.2, Subaru Forester II 2.5T, Jeep Cherokee KJ 3.7, Jeep Grand Cherokee WJ 4.0. Prócz tego obejrzałem jeszcze kilka innych modeli, które nawet nie warto wspominać - ale ciągle nie było tego czegoś czego oczekiwałem. W Cherokee/Liberty KJ czułem się bardzo dobrze, ale nie znalazłem żadnego wartego uwagi. Na koniec lipca pojechałem na 3 dni na śląsk, przy okazji oglądałem tam 6 jeepów, ale wszystkie były zeżarte przez rudą, na tyle, że w kilku przez progi można było przełożyć nie tyle palce, co całe pięści... 1 sierpnia miałem wracać na mazowsze, 31 lipca kontrolnie zerknąłem po ogłoszeniach. I trafiło się... Frontera Sport RS 3.2 - szybki research czy takie coś fabrycznie wychodziło (byłem przekonany że 3.2 były tylko w longach :D ), szybki telefon, aktualne, niby wieczór, ale jadę oglądać. Podjechałem, zobaczyłem, blacharsko super, mechanicznie super. Usterki? Nie działa szyba pasażera, centralny klapy i tylna wycieraczka. Po obejrzeniu umówiłem się na telefon 1 sierpnia. To była ciężka noc rozmyślania :D No ale innej decyzji nie można było podjąć - wziąłem. Trasa do domu i pierwszy pozytywny szok - spalanie 11l gazu. Serio? Tyle palą dwulitrówki w płaskich autach. No nic, kolejny dzień i zajrzenie w usterki. Szybka inspekcja w peszel pomiędzy klapą a budą i przyczyna znaleziona - pęknięte kable w peszlu. Pół godziny roboty i bangla. Szyba pasażera - zajrzałem w boczek, notabene była jeszcze fabryczna folia. Co się okazało to szyba była "wypadnięta" z mocowania mechanizmu i zaklinowana w uszczelce. 15min i też bangla. Tak oto stałem się wreszcie po tylu latach posiadaczem Froty. Póki co wrażenia są super, w końcu pierwsza terenówka. Jest już lift 2", są halogeny na dachu, od tych przeszło 3 tygodni chyba tylko 2 razy z pracy wracałem asfaltem :D :D

No i się rozpisałem :oops: To jeszcze tylko kilka zdjęć (ze względu na ograniczenia forum jedno jako zdjęcie, kolejne jako linki):

Obrazek

KLIK!
KLIK!
KLIK!
KLIK!


Temat założę za jakiś czas, jak już będzie się czym chwalić :)

Re: Serwus :)

PostNapisane: 29 sie 2018 11:09:31
przez WaldekZST
Gratulacje zakupu, ładny egzemplarz się trafił.

Re: Serwus :)

PostNapisane: 29 sie 2018 11:39:55
przez Semir
:hi:

Jeszcze chwila i ściągniesz progi, kangur
i auto się zmieni.