witam wszystkich wszedobylskich
pojawiam sie juz tu od czasu do czasu ale sie nie przedstawilem
oto ja mum mieszkajacy w anglii i tam pracujacy ( no i pokonuje tamtejsze lasy oraz poligony dla czolgow )
czasami przebywam w polsce ( tak jest teraz do 28-III ),( szczecin , swinoujscie )
jezdze oczywiscie frota 3.2l od 10 m-cy
ostratni wypad w teren na trasie swinoujscie-szczecin z synem (7 lat )w las ( zakazu nie bylo )
no i padla mi frota ,poprostu zdechla
wyrwalem konar podwoziem z kolein a on wbil mnie sie w w okolicy ramy i zmiazdzyl filtr paliwa oslony srodkowej tez sie pozbylem ( trzeba dorobic te z blachy )
dobrze ze bylo czym naprawiac ( 2 godz.,podnosnik standardowy wbijajacy sie w darn i brzeszczot 5 cm )
ale mialem satysfakcje gdy dzieciak na koniec powiedzial " to co nie idziemy po pomoc?"
a wiec urlop udany i owocny w zakupy akcesoriow
p.s.
polecam sklepy zeglarskie szekel kuta 12 wytrzymalosc 8t ( szok ) 22zl. , castorama kuta 16 1.6t 27zl ( gdzie tu logika? )
do zobaczenia moze w albani