jrzeuski napisał(a): Ja od paru lat jeżdżę bez i żaden diagnosta się nigdy nie czepił.
Czyli nie jestem sam w szczęśliwym stanie nie posiadania tego badziewia i przechodzenia spokojnie przeglądów.
Witamy ! |
---|
|
jrzeuski napisał(a): Ja od paru lat jeżdżę bez i żaden diagnosta się nigdy nie czepił.
Tia, zwłaszcza Twójbloodsuckin napisał(a):Bo tylny zderzak pełni rolę chlapacza
szymon.ha napisał(a):Ja raz pojechałem z jednym to mi koleś powiedział że mam założyć drugi albo w ogóle zdjąć bo tak nie może być.
przez szymon.ha » 27 gru 2012 16:20:42
Ja raz pojechałem z jednym to mi koleś powiedział że mam założyć drugi albo w ogóle zdjąć bo tak nie może być.
Przemyslaw napisał(a):A ja po roku odkopuję, żeby podzielić się swoim problemem. Chlapacz się zawinął i urwał mi kawałek tylnego zderzaka..
Tak, że gdyby po przeczytaniu tego wątku ktoś miał wątpliwości to jednoznacznym wnioskiem jest podcięcie (tak żeby nie mogły się zawinąć) lub po prostu usunięcie chlapaczy.
Rozmawiałem z diagnostą i zaakceptował oba rozwiązania.
Semir napisał(a):We frocie nie miałem ściągnięte chlapacze nawet znalazłem 3 w piwnicy a czwarty gdzieś wcięło. W nissanie fabrycznie nie miałem chlapaczy. Nigdy nie było problemów z którym kolwiek autem, nawet nie było pytań czy sugestii.
ali napisał(a):Semir napisał(a):We frocie nie miałem ściągnięte chlapacze nawet znalazłem 3 w piwnicy a czwarty gdzieś wcięło. W nissanie fabrycznie nie miałem chlapaczy. Nigdy nie było problemów z którym kolwiek autem, nawet nie było pytań czy sugestii.
to się ciesz, znam kolesi co tygodniowy wyłudzaja po tysiaku szukając frajerów.
Semir napisał(a):ali napisał(a):Semir napisał(a):We frocie nie miałem ściągnięte chlapacze nawet znalazłem 3 w piwnicy a czwarty gdzieś wcięło. W nissanie fabrycznie nie miałem chlapaczy. Nigdy nie było problemów z którym kolwiek autem, nawet nie było pytań czy sugestii.
to się ciesz, znam kolesi co tygodniowy wyłudzaja po tysiaku szukając frajerów.
Za co wyłudzają ? za niby kamień i szybę? Raz to auto mam ubezpieczone i mam też ubezpieczenie zniżek wiec to załatwia sprawę. Dwa jak udowodni, że kamień spod mojego koła akurat to zrobił? Mógł już mieć to zrobię. Sam w seicento mam taki odprysk na szybie nie duża kropka ( diagnosta też się o to nie czepia) tak już kupiłem.
Jak trafia na frajerów co się dają rolować to ma szczęście. Zawsze mógł tak blisko nie trzymać się poprzedzającego auta.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości