Witamy ! |
---|
|
No i to chyba wszystko w temacie "2.2DTI w aucie na dalekie wyprawy"grafi napisał(a):zrobiłem 1000 km na drugi dzień już nie odpaliłem
RudeBoy napisał(a):Klasyka...
Dla tych hien to żyła złota.
Bo biorą pompę wymieniają tranzystor, który kosztuje 3zł. Czas operacyjny 10 minut. Kasują za to 300-500zł przy czym wiedzą, że i tak pompa zdechnie lada chwila.
jrzeuski napisał(a):No i to chyba wszystko w temacie "2.2DTI w aucie na dalekie wyprawy"grafi napisał(a):zrobiłem 1000 km na drugi dzień już nie odpaliłem
RudeBoy napisał(a):
Nie chce być złośliwy ale ponoć to posiadacze 2.5VM swoją wyprawy planują tak, żeby zawsze do warsztatu nie było dalej jak 5km
No tak, ale chyba nie o to chodzi, żeby przed każdym dłuższym wyjazdem robić profilaktyczny remont wart sporą część auta, nie?RudeBoy napisał(a):no jak ktoś nie naprawia tylko mówi, że naprawia....
Akurat!Nie chce być złośliwy
Nie wiem, ja wypraw nie planuję, najwyżej zlot raz do roku Ale VM to silnik stworzony do długich, autostradowych przebiegów. Najlepiej go w ogóle nie wyłączać, to mu się będzie wydawać, że pracuje w jakimś generatorze prądu czy czymś takim Oczywiście nie polecam latać Frotką z nim po świecie, bo bywa, że coś się zepsuje i wtedy można osiwieć zanim się znajdzie części zamienne. Tyle, że to raczej nie będzie pompa, bo ta jest trudnozajebliwa i niewrażliwa na paliwo. Ma elektroniczne sterowanie, ale odporne na uszkodzenia, nawet pod wodą pracujeale ponoć to posiadacze 2.5VM swoją wyprawy planują tak, żeby zawsze do warsztatu nie było dalej jak 5km
jrzeuski napisał(a):Ale VM to silnik stworzony do długich, autostradowych przebiegów. Najlepiej go w ogóle nie wyłączać, to mu się będzie wydawać, że pracuje w jakimś generatorze prądu czy czymś takim Oczywiście nie polecam latać Frotką z nim po świecie, bo bywa, że coś się zepsuje i wtedy można osiwieć zanim się znajdzie części zamienne. Tyle, że to raczej nie będzie pompa, bo ta jest trudnozajebliwa i niewrażliwa na paliwo. Ma elektroniczne sterowanie, ale odporne na uszkodzenia, nawet pod wodą pracuje
A bo ten złom ciągle mi się psuje A to coś się urwie a to złamie albo pognie. Ja to chyba jeździć nie umiem: o drzewa się obijam, wszystkie dziury zaliczam, wody mi się do kabiny naleje...ali napisał(a):teraz wiem dlaczego frotka mało jeździsz
Czasem to nawet stoi pod takim kątem, że kontrolka oleju świeci a pilot pieczątki przybić nie możejak stoi to wydaje sie silnikowi że jest stacjonarny
jrzeuski napisał(a):Czasem to nawet stoi pod takim kątem, że kontrolka oleju świeci a pilot pieczątki przybić nie może
pezet napisał(a):Czyli wniosek z tego taki, że jak do auta wyprawowego to silnik benzynowy?
RudeBoy napisał(a):kup se tojote jak po świecie chcesz jeździć
Odoll napisał(a):RudeBoy napisał(a):kup se tojote jak po świecie chcesz jeździć
Za 10 000 to se może toyote co najwyżej z maczboksa kupić w dobrym stanie.
Balkandriver napisał(a):Rewelacyjna dyskusja , a i Kolega dużo się dowiedział
Ale może to i lepsze od obecnych kabaretów.
BALKANDRIVER
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości