Podnieś frote za tylnią gruche na luzie i bez ręcznego i pokręć kołem , ręcznie ,nie silnikiem . Jak drógie koło kręci się w tą samą strone to masz LSD , jak kręci się w przeciwną to nie masz . prościej się nie da.
Kupiłem bordo frote, kupiłem bordo frote, bende se nią jeździł, lasem polem błotem.
Blaszki mogły zgnić i odpaść albo poprzedni właściciel nie przykręcił jak coś tam grzebał A jak p podniesie to będzie miał 100% pewności bez względu na to czy będzie miał jedną , dwie czy tysiąc blaszek.
Kupiłem bordo frote, kupiłem bordo frote, bende se nią jeździł, lasem polem błotem.
będzie kręcił jednym kołem i patrzył na drugie, że kręci się w tą samą stronę, a tu po prostu poprzedni właściciel most zaspawał Najlepiej do tego przy okazji użyć klucza dynamometrycznego... 40 nm jeszcze coś tam jest... 80nm - może być ... bardzo dobrze jest podobno 120 - 140 nm
Ja swoje LSD czułem zawsze na parkingu pod CH Arkadia. Mają tam ładną, gładziutką wylewkę i ostro skręcając nawet przy 5km/h to zawsze któryś kapeć piszczał jak wściekły a ludziska się rozglądali co za idiota tak z piskiem zap...dala
Podstaw podnośnik pod końcówkę tylnego mostu, z prawej strony (żeby łatwiej było wsiadać), podnieś prawe, tylne koło do góry (tak z 5cm), wsiądź, odpal, zostaw napędy na 2H, wbij jedynkę i powoli ruszaj. Jeżeli zjedzie z podnośnika to LSD jest sprawne, Jeżeli nie zjedzie to albo LSD nie ma, albo już nie ma.
Odoll, moja miała 24 lata i LSD darło prawie jak nowe, inna sprawa że od nowości był lany Spirax.
Powinno zadziałać tak, że to w górze będzie się odrobinę szybciej obracać (bo to jednak nie jest sztywna szpera tylko przekładnia o ograniczonym poślizgu) ale mimo to zjedzie, widać że jest nieco "zmęczone". Na moim chomiku jest pdf o reanimacji LSD. Grunt że LSD jest, i że jeszcze nie zdechło do końca.