Paszczak22 napisał(a):I już prawie po remoncie. Okazało się, że UPG prawdopodobnie była sprawna, głowice nie popękane. Przyczyny wycieku oleju prawdopodobne są trzy:
-Uszkodzona chłodnica oleju
No to przecież byłoby od razu widać, że leje się z przodu
Częściej rozszczelniają się przyłącza do podstawy filtra oleju i wtedy leje się po bloku.
-Nieszczelna odma
Jak chcesz to mogę wysłać, walają mi się chyba trzy po garażu.
-Wyciek z pokrywy zaworów
A to jest standard. Wystarczą minimalne różnice wysokości głowic i już nawet nowa uszczelka nie będzie dobrze trzymać. Rozwiązaniem jest silikon. Duuużo silikonu
Wszystko jeszcze raz dobrze przepatrzę jak uruchomię frote na dniach. Ale mam problem. Okazało się, że na końcu przewodu od grzania świec jest jakiś konektor (wtyczka elektryczna) nie pamiętam gdzie była podłączona.
Do czujnika temperatury na zegary wkręconego w pierwszą głowicę, przy alternatorze.
Tak samo od pierwszego wtrysku jest pociągnięta wiązka zakończona wtyczką i też nie wiem gdzie ją podpiąć. Ktoś podpowie?
To jest czujnik położenia iglicy wtryskiwacza i bez tego sygnału silnik będzie pracował w trybie awaryjnym bez mocy i górnych obrotów. Trzeba to wpiąć w gniazdo ukryte pod złączem pompy paliwa. Dostęp fatalny, najlepiej od lewego nadkola atakować. W tym silniku każda wtyczka ma inny kolor i odpowiada jej taki sam kolor gniazda. W tym wypadku szukaj brązowego. Jak ktoś nie jest daltonistą, to nie ma opcji pomyłki w podłączaniu okablowania tego silnika.