U mnie ta maszynka już parę razy na siebie zarobiła
Też rok temu po kupnie walczyłem z wymianą zawieszenia i innych klamotów.
Ale w zeszłotygodniowy atak zimy frota pięknie się odwdzięczała.
Przebijała się przez zaspy bez zająknięcia, morda tak mi się cieszyła że aż miałem zakwasy.
Tobie też życzę sukcesów w renowacji froty, bo warto.