
Witamy ! |
---|
|
jrzeuski napisał(a):Ja nie mam LSD a bardzo chciałbym mieć. Bez LSD wystarczy mały poślizg jednego koła i od razu oś zaczyna tracić napęd. Czuć to wyraźnie na śniegu, mokrej trawie, itp. Oczywiście dopięcie przodu pomaga ruszyć, ale wystarczyłoby LSD w tylnym moście. A w przypadku, gdy np. oba prawe koła stoją na śliskim poboczu a lewe na asfalcie, to bez LSD nie idzie ruszyć nawet na 4x4
szymon.ha napisał(a):Lub dwa mosty a jeden zaspawać, przed większym upalaniem zmiana mostu w domu i jazda.
kondi napisał(a):ja tez nie mam i zazdroszcze tym co jeżdzą vitarami samuraiami itp.... bo maja lsd... a najbardziej to chyba tacie bo on ma 100% blokade ... ale swoją droga to jakiś nieudolny człowiek to robil że nie uposażył wszystkich frotek w taki mechanizm.....
Powrót do Układ przeniesienia napędu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości