[B 3.2] muli, brak mocy

[Wookash]

Skoro mowil ze by piszczalo wiec pewnie jest cos ustawione a co to juz nie wiem. Na dniach wymienie swiece i pojezdze jak problem nie ustapi to jade i kaze zalozyc drugi reduktor aby kazdy rzad garow mial swoj.

[Jarek sp3swj]

wookash... tak sobie z ciekawości poklikałme gdzie jest najbliższy gaz w mojej okolicy.... może ich pomecze i podpytam ile do mojego auta by kosztowało... ale raczej nie założę...

wracając do tematu.... http://www.auto-gaz.net.pl/index.php?op ... &Itemid=15
np w tej instalacji mają do wyboru trzy reduktory na 115 140 i 250 KM.... ciekawe na jaka moc jest twój reduktor... powąchaj w googlach...

[Wookash]

Moj reduktor to jakis vito cos tam i wystepuje w 2 rodzajach zwykly (160KM) i super(250KM) nie wiem jaki jest u mnie nie moge sie dopatrzec. Gaziarzom niby wierze bo raz ze troche po znajomosci mi zakladali instalke a 2 gdzie nie dzwonilem u mnie w miescie to mnie do nich wysylali bo niby maja najwieksze doswiadczenie z duzymi silnikami.

Zobacze po wymianie swiec potem dodam reduktor a na koniec jak nie pomoze to podpale gazownie

[hirek_gda]

uwierz, gazownicy naprawdę potrafią różne rzeczy mówić niestety 80% z nich nie ma za dużego pojęcia o tym co robi (tak wiem smutna prawda, że płacimy kupę kasy ludziom którzy teoretycznie powinni być fachowcami w swojej dziedzinie lecz niestety nie zawsze tak jest )

świece jak najbardziej i tak warto wymienić, chociażby dla tego aby nie dać wymówki gazownikowi że to przez nie są problemy

tak czy inaczej życzę powodzenia, nie daj się

[Wookash]

Pewnie ze sie nie dam. A mam taki reduktor http://www.agcentrum.com.pl/?d=62 tylko pytanie jaka wersje mam super czy zwykla jutro wskocze pod maske moze co wypatrze.

[slawquu]

witam, jestem świeżo po przerobionym temacie regulacji LPG, instalka ZEnit, sterownik Ag J2005, wtryskiwacze Voltex, otoż praktycznie odkąd mialem założoną instalke czesto gęsto świecil się check engine i auto generalnie było takie troche mulaste, lub lubiało sie zamulać w ktorymś momencie przy wręcaniu na obroty, fakt faktem dodaktowo ostatnio po dluższej jeżdzie po wrzuceniu na luz falowały obroty aż nawet potrafił gasnąc silnik, to w sumie też zmusilo mnie do wizyty u gazownikow, próbowałem sie dostac do goscia który montowal mi instalke, ale co sie okazuje na moje szczescie nie miał czasu, pojechałem do innych, młoda ekipia, robią dosc trodne tematy, czyli silniki duze i palowozerne i nowe auta, poświeciłem na doprowadzenie gazu dwa całe popołudnia u nich, ale auto w koncu chodzi jak należy i aż miło jezdzic, przyczyna w moim przypadku była dość prosta i prozaiczna, bo zaczelo sie od tego ze wymienili filtry które niestety juz sie prosiły o wymiane, potem zaczeła sie kontrola wtryskiwaczy a dokladnie ich "wydatkowania" okazało sie ze jeden troche odbiegał od przyjetej normy, kolejnym etapem była wymiana przewodów gumowych na takie samozasiskowe pod wpływem temperatury z dodatkiem silikonu, bo jak sie okazało instalator dał najzwyklejsze gumowe bez zadnych opasek i przez to siedziały one bardzo luźno, nasptepnie przy okazji falujących obrotów przyjrzeli się przepustnicy, która miała juz troche nagaru. Po tych czynnosciach podpieli pod komputer i w droge, co sie okazało, reduktor dobrany dobrze, bo spokojnie wyrabial, natomiast dysze okazały się za małe, wiec po próbach ustawienia na statych dyszach i w dalszym ciagu zapalajacym sie checku, zjazd na warstsztat i dysze do rozwiercania, faktycznie srednica ich była za mala, przez to auto dostawało zbyt ubogą mieszankę, pierszy rozwiet złożenie, komputer i w droge, wynik zadowalający ale nie na tyle, jeszcze o 1 mm rozwiercenie, ponowne ustawienie i auto chodzi az miło, zrobiło się eelastyczne i nie ma już charakterystycznej zamuły, jaka była wcześniej. Fakt faktem całość usługi z wymianą filtrów, przewodów,regulacjami wyniosła mnie 100 zl i nie wiem wczy to mało czy nie,ale warto było

[PATHFINDER]

Witam. Mam taki problem. Jak dam w gaz to autko kiepsko idzie do 4tys. Jakby wibracje większe i wogóle jakby chciało mi powiedzieć że mu się nie chce... Ale jak juz dojdzie do tych 4 tys. to budzi się potwór, idzie jak burza. Mam sekwencyjny gaz z parownikiem do ok 300 koni, nowe świece. Jak jade spokojnie to jest ok. Jakieś pomysły?
Gdzieś słyszałem że cewki mogą się już "kończyć". Jak to sprawdzić?

[Wookash]

U mnie znowu do 4 tys idzie a powyżej tragedia ale nie zawsze bo czasami uda mu się wkręcić na obroty. Na benzynie mam jest lepiej. U mnie troche pomogła wymiana filtra powietrza. Podejrzewam zatkane katalizatory tylko nie moge się zebrać do ich wycięcia. Cewki bym odrzucił jak będzie na benzynie lepiej.

[PATHFINDER]

U mnie tak było na starej instalacji jak parownik nie dawał rady. No właśnie na benzynie też występuje u mnie ten efekt muła, tyle że w dużo mniejszym stopniu.. Sprawdził bym te cewki tylko nie wiem jak się za to zabrać. Filtr wydaje się być ok.
Pozdr

[Jarek sp3swj]

chyba na forum było kilka razy o problemach 3,2 z gazem...

Pytanie... Czy masz instalację gazową o odpowiedniej wydajniościa dla silnika o mocy 205 koni ???

[PATHFINDER]

Kolego...
Mam instalacje o wydajności do ok 300koni jak nie lepiej
Niestety nie znalazłem nic co by mi pomogło.

[Szarbia]

A na benzynie chodzi dobrze?

[JaGrab3]

PATHFINDER - wydaje mi się, że masz : albo źle ustawioną instalację, albo źle dobrane dysze.
Podejrzewam, żę do 4 tys silnik jest zalewany, następnie przechodzi przez pkt. krytyczny palności mieszanki i zaczyna iść dobrze.
Masz reduktor do 300KM, więc wydajność powinien mieć OK. UStawiająć instalke z "mocnymi" reduktorami stosuje sie dość niskie ciśnienie reduktora (0.8-1.1Bar), natomiast daje się dysze o dużym przekroju ( w 3.2 ja mam 2.8mm).
U ciebie może być tak, że ustawili ci duże ciśnienie na reduktorze, przez co do pewnych obrotów silnik jest zalewany.
Inną opcją może byc zła mapa dla silnika, nie wiadomo co było robione przez gaziarzy, ale możliwe, ze do 4 tys, mapa może za bardzo zmieniać skład mieszanki (w dół lub w górę), ale tutaj trzeba sprawdzic wskazania programu gazowego.
Proponuję kupic interfejs do tego gazu, ściągnąć program i wrzucić zrzuty z instalki, to wtedy coś wymyślimy.

[Wookash]

Jestem właśnie po wymianie parownika na większy/mocniejszy. Jest poprawa jeśli chodzi o górny zakres obrotów ale za to w dolnym zakresie hmmm wywala check z ubogą mieszanką tzn. na wolnych na jałowym ok ale jak zacznę kręcić po parkingu cofać nawracać często na samym sprzęgle bez gazu to wtedy się zaświeci. Normalnie nie mam już siły do gazu/gaziarzy ewentualnie mojego przypadku.

[smike]

Miałem dokładnie to samo: engine check - uboga mieszanka. i podobnie na luziku bez gazowania albo jak troche przyłożyłem z przyczepą na autostradzie...
Walczyłem z tematem 4 miesiące. Jak zgasili check'a to znowu sam się powyżej 3200obr/min na benzynke przełączał. Poprawili to, to znowu e-check mieszanka. Masakra. Kilkanaście wizyt w zakładzie, ale zrobili wreszcie. Pomogło rozwiercenie i ustawienie kompa. Mam święty spokój. (jak dotąd) Na gazie nie ma spadku mocy albo minimalny. ...ale to tylko moja subiektywna opinia. Do gazowników warto wysłać kobietę. One się jednak mniej denerwują i wykazują odpowiedni do sytuacji poziom kultury.

[Wookash]

No moja kobieta to nie okaz spokoju. Raczej by ich tam rozniosła.

[Wookash]

Byłem właśnie na jeździe testowej tym razem check się zapalił z powodu błędu P1171 czyli za mało gazu podczas przyspieszania. Zaświecił się w momencie ostrego buta na 3 przy około 5 tyś obrotów i w momencie puszczenia gazu. Normalnie paranoja bo jak jeżdżę z gaziarzem aby mu pokazać to franca się nie chce zaświecić.

[smike]

W moim przypadku niczego chłopakom nie musiałem udowadniać. Podłączali tester, odczytali zapisane błędy i tyle. (Nawet wiedzieli ile razy ten check się zaświecił). Jednak trzeba przyznać, że kilka razy żona jeździla po mieście z ich komputerkiem, bo też nie wiedzieli o co biega... pewnie przy jakich parametrach gazu ten check się zaświeca...

[Wookash]

Ja chyba zmienię gaziarzy choć ci byli polecani. Zawiozłem dzisiaj auto zmienili reduktor podpieli się układ grzania szeregowo bo im tak kazałem a nie jak wcześniej równolegle. Zrobili wielkie oczy jak powiedziałem że woda leje sie do nagrzewnicy cały czas. Pojechałem za kilka godzin i odebrałem auto mówili że jest ok i było przez 10km do momentu aż dojechałem do domu. Podczas drogi powrotnej na różne sposoby deptałem i małe obroty i duże i wszystko ok. Dopiero uboga mieszanka podczas manewrów na parkingu no i później P1171. Ręce opadają jakich mamy fachowców. Jutro robię rozeznanie za innymi gaziarzami bo może dysze albo co innego sam już nie wiem.

[Szarbia]

W Omedze 2.5V6 sprawdzali trzy srednice dysz:
2,4 mm, 2,5 mm, 2,6 mm
Najlepiej chodzila na 2,5 mm.

Tak mysle, ze jesli w 3.2V6 sa dysze mniejsze od tych 2,5 mm to znaczy, ze na pewno sa za male.