Czy mógłbym mi ktoś napisać w jaki sposób, gdzie i pod co można podłączyć jakiś magiczny przełącznik, docelowo umieszczony w kabinie, którym mógłbym manualnie sterować pracą wentylatorów chłodnicy? Chodzi mi o bezpieczny sposób bez ryzyka, że coś się w instalacji spali i nie zakłóci wskazań wskaźnika temperatury.
Ze względu na to, że generalnie Frontery z silnikami 2.2DTI się grzeją nadmiernie (a same wentylatory jak każdy wie włączają się przy dość wysokich temperaturach, na poziomie 110st.C) pomyślałem o dołożeniu dodatkowego przełącznika w kabinie (jest tyle wolnych miejsc w desce na przełączniki - można by kupić jakiś oryginalny przełącznik (np. do świateł awaryjnych lub podgrzewania tylnej szyby) na allegro i wstawić go w wolne miejsce w desce. Po podłączeniu go w odpowiednie miejsce w elektryce auta służyłby on za włącznik, wyłącznik wentylatorów. Tym sposobem w terenie można by sobie włączać wentyle kiedy miałoby się na to ochotę
tym samym mamy lepszą ochronę silnika.Proszę o propozycję.
Pozdrawiam.
PS.
...lub ewentualnie jak zmniejszyć próg temperatury przy której automatycznie załączają się wentylatory chłodnicy, np. na 95st.C (zamiast 110st.C)
tylko jakimś przełącznikiem) i już? 
SMS/PW/email/czat.
