Witamy !



[2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

[2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez cross44 » 10 lis 2013 23:29:56

Witam wszystkich.. CO to moze byc?!
Zapaliłem dziś samochod ( wyrzuciłem IMMO, i podlaczylem bezposrednio pompe do stacyjki), jak wyjechalem z garazu, samochod chodził normalnie, gdy chciałem jechac, ruszyłem, nagle Frotka zaczęła się dusić, gdy wciskałem gaz do końca, nie wchodził na obroty, lecz delikatnie się dzwigały ( tak jak na biegu jałowym gdy jest sprawna), gdy puszczałem mu gaz, obroty spadały prawie do zera, zaczęło trząść całą budą i zamilkł. Probowalem jeszcze kilka razy odpalić, ale bez powodzenia. Po chwili prysnałem plakiem ( myslalem ze w ten sposob jak chwyci, dostanei paliwo i moze jakis paproch odetka układ) ale wskoczył na obroty i momentalnie zgasł.
Mial ktos moze podopby przypadek? zastanawiam się, czy to wina paliwa, może coś przytakło, moze elektrozawór ten u góry z zieloną końcówką nie puszcza paliwa? Moze to wina pompy, badz wstryski? Bardzo proszę o pomoc.
Dzis za duzo nei grzebałem, bo niedziela, jutro przyjrzę się ponownie...
Za wszystkie uwagi, rady dzięuję...

Jacek- Piekary Śląskie.

-- Dodano 10 lis 2013 23:46:44 --

przeszukałem forum i duzo osób pisze na temat EGRów. wiem ze ten węzyk z EGRów co idzie do pompy mam odłączony ( ułamał mi się podczas wyrzucenai immo) ale auto chodziło mialem zrobic i z brak uczasu nic nie zrobilem ( jakies 500km przejechalem) moze to byc wina EGRów ?
cross44
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 07 mar 2013 23:12:32
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez nightman » 11 lis 2013 08:05:09

Nie zapowietrzyło Ci się autko czasami?
Odpaliłeś, wypalił paliwo to co było w filtrze i game over. Weź nie pstrykaj plakiem, bo to metoda rodem z kamaza, tylko na początek popompuj pompeczką na filtrze ( tak ze 20 razy ) - spróbuj odpalić skorupkę. Czy coś się zmieniło?
Zakładam, że paliwa w baku masz pod dostatkiem a węży paliwowych nikt ostatnio nie tykał.
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez cross44 » 11 lis 2013 10:31:57

paliwa 3/4 baku, węzy nikt nie dotykał, pompką pompowałem mnostwo razy probujac zapalić. nadal nic.
cross44
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 07 mar 2013 23:12:32
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez adambernal » 11 lis 2013 10:43:31

Podaj paliwo do pompy z jakiejś bańki, przez lejek lub coś takiego jeżeli odpali to szukaj na przewodach albo w filtrze paliwa błędu.
Była Frontera A Long 2.8 TDI +3", +2"
Była Frontera B Long 3.2 v6 +4", +2"
Frontera A Long 3.1 TDI
Suzuki Samurai 1.6
Avatar użytkownika
adambernal
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 104
Obrazki: 0
Dołączył(a): 08 lis 2009 20:26:48
Lokalizacja: Zielona Góra/Krosno Odr.
Województwo: Lubuskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez nightman » 11 lis 2013 10:45:11

Na filtrze powietrza nie masz powietrza, nie daje gdzieś bańkami?
Paliwo z baku ciągnie normalnie? Daj jakiś przezroczysty wężyk pomiędzy filter a pompę i zakręć. Zakładam, że majstrując przy immo nic nie skopałeś.
Tam nie ma wielu możliwości dla takiego zachowania - to osłabnięcie wygląda jakby gdzieś powietrza dostała więc ja bym gmerał pod tym kątem.
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez cross44 » 11 lis 2013 15:47:21

rzeczywscie zapowietrzony, z pompki ręcznej wyciagnalem węzę ktore idą dalej na pompe, gdy pompowalem, paliwa nic a nic.. samo powietrze- pod spodem na łaczeniu wezy gumowych z stalowymi oznaki ropy chyba tam powietrze sie dostalo ( cholera kolejna rzecz ktora bede poprawial po mechaniku) pytanie teraz, jak odpowietrzyc- calosc szczelnie zalczyc i pompowac pompką?
cross44
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 07 mar 2013 23:12:32
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez nightman » 11 lis 2013 16:07:48

cross44 napisał(a):pytanie teraz, jak odpowietrzyc- calosc szczelnie zalczyc i pompowac pompką?


Tak... popompuj aż pompka zacznie wyraźnie twardo chodzić, później odpal auto i potrzymaj chwilkę na niskich obrotach ( nie będzie pewnie i tak dalej wchodziło ). Po pompuj znowu aż pompka ciężej pójdzie i znów potrzymaj chwilkę na obrotach ( wskazana tym razem pomoc osoby trzeciej ) próbującej trochę zwiększać obroty - w międzyczasie pompuj na pompce... Podymasz tak ze 30 razy i powinno już zaskoczyć. U mnie ta metoda zawsze się sprawdza,

Dla pewności przeglądnij rurki pod samochodem - szczególnie nad tłumikiem przy ramie - tam lubi je ruda konsumować i czasami jest zonk. Rury i ich okolica ma być SUCHA. Skrajnie szczelność układu sprawdzisz pompką z manometrem... ściągasz węże przy zbiorniku i przy filtrze... przy zbiorniku zatykasz a przy filtrze pompujesz i patrzysz czy na manometrze spada... Wiadomo - spadać nie powinno.
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez cross44 » 11 lis 2013 18:24:45

Właśnie wróciłem z pola bitwy.
I tak, odłączyłem przewody, które idą z baku do pompki ręcznej i dalej po pompce ręcznej tej z fitrem do pompy wtryskowej- i tak: gdy zaciągałem się buziom (niesamczna jest ropa:) ) paliwo elegancko ciągnęło- przyłączyłem wiec do pompki ręcznej- gdy pompowałem (tak mi sie wydaje, tak powinno byc) tym drugim przewodem po przeciwnej (lewej stronie) sucho, cisza, nic nie leci paliwo, a wydaje mi się ze powinno ciągnąć- i teraz moje sugestie- moze ta pompka ręczna z tym filtrem co się znajduje po lewej stronie patrzac na silnik od przodu jest do wymiany, ona w ogole nie ciągnie paliwa z baku...

Stwierdzajac ze cos jest nie tak, postanowilem wlozyc przewó z popmy wtryskowej do butelki z ropą- samochód zapalił, ale nie mógł wejsc na obroty- zachowywał sie tak jak wczoraj gdy mi gasnął. po pełnym wciśnieciu gazu delikatnie wchodzil na obroty ( gdy jest sprawne bieg jałowy) ale nic wiecej- do 1 tys obr. i znowu moje sugestie- czyzby siadała juz pompa? ( ta stweirdził mechanik ktorego juz mam dosyć), a moze tylko 3 pozostałe wtryski ( 1 odpowietrzylem) są zapowietrzone?

P.s. Nightman dzięki za przepis na odpowietrzenie- mam nadzieje ze niebawem mi sie przyda... tylko muszę uporać sięz tym zeby paliwo jak będę pompował ręczną pompką, zaczęło lecic po za filtrem paliwa.
cross44
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 07 mar 2013 23:12:32
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez nightman » 12 lis 2013 07:48:09

Dałeś jakiś przezroczysty przewodzik między filter a pompę? Z Twojego opisu, wygląda to tak, jakby Ci się rozszczelnił ten grzybek na pompce ręcznej - pompujesz i nic nie leci, odpalasz i zapowietrza. To że nie odpowietrzyłeś po włożeniu wężyka w butelkę to raczej normalne, jeżeli już masz sporo zapowietrzony układ. Proponuję zacząć obadanie od filtra i jego pompeczki. Zwróć uwagę na stan uszczelki na między filtrem a podgrzewaczem.
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez cross44 » 12 lis 2013 22:55:54

odpowietrzyłem układ, wpierw z butelką ropy na rozrusznik, jak chwyciło, podłączyłem uklad (wczesniej zalewajac filtr) i dziła, odpalił, chodzi.
Co prawda przyczyny zapowietrzenia nie znam.
Zauwazylem ze ten elektrozawór co jest z zielony kapturkiem, ten wyzej nie jest podłączony- urwany- on podobno jest do ssania, bo te mi nie działa... Moze tu powód zapowietrzenia? a moze po prostu jakis paproch z baku zatkał węże- nie wiem- wszystko przedmuchałem kompresorem i na razie działa.
Zastanawia mnie jedno- chyba stracił na mocy- jakby słabszy jest... Moga to byc EGRy? jak zapalałem syczałem z niego jak z ciężarówki, kilka węzy było odpiętcyh z EGRów , wiec poprzyłączałem gdzies- moze to byc powodem tego ze stracił na mocy? A moze mi sie juz tylko zdaje...

Szczegolne podzikękowania dla nightman'a ! GDY BĘDZIESZ W OKOLICY MASZ CZTEROPAK ( numer masz jak coś)

Pozdrawiam.
Jacek- Pieakry Śląskie
cross44
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 07 mar 2013 23:12:32
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez nightman » 13 lis 2013 07:51:15

Zrób fotki co tam masz pourywane, porównamy.
Z tym odpalaniem, zwróć uwagę czy pali normalnie po całej nocy, czy pali normalnie przy lekkiej zmianie temperatury. Możesz albo odpuścić i cieszyć się że działa, albo dojść do tego co jej faktycznie było, by później w najmniej odpowiednim momencie znów nie wywinęła numeru. Ja bym jeszcze poczekał z otwieraniem szampana.
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez cross44 » 13 lis 2013 08:32:43

Szampana nie planuje. Bo wiem co znowu niebawem coś wyskoczy i to mnie przeraża. Zeby nie xxx km od domu. Odnośnie mocy, cholera, ewidentnie czuje jej spadek, turbina gwizda, ale frota nie ciągnie jak powinna. Moze ktorys z węży źle skręciłem- zobaczę w weekend- Wpadłem na pomysł zeby dolać do baku taki preparat do czyszczenia wtrysków- co o tym sądzisz?
A odnośnie zapalania porannego. Z 3, 4 racy muszę rano próbowac (pokręcic rozrusznikiem) potem odpala, gdy nacisnę do połowy pedał gazu- podejrzewam ze to wina tego elektrozaworu (bo "mechanik" "naprawił"- wybebeszył cały- po prostu brak słów- debil)- i wydaje mi sie, ze to ona trzymał paliwo w pompie, a teraz calkowicie wylatuje- i musi sama pompa zaciagnac z baku, ale to moje "rozumowanie".
cross44
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 07 mar 2013 23:12:32
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez nightman » 13 lis 2013 09:04:03

Ja tam się nie znam i tylko trolluje na forum, ale weź przyglądnij się rurkom paliwowym, przyglądnij się filterkowi i uszczelnieniu na podgrzewaczu.
Kiedy ostatni raz zmieniałeś filtr paliwa? Mocy możesz nie mieć z powody EGRa - pcha Ci spaliny, ale też z powodu niewielkiej ilości ssanego gdzieś powietrza.
Będziesz miał chwilę, wypróbuj metodę z pompką i manometrem - satysfakcja gwarantowana i 100% pewności, że jak coś nie tak, to wyłapiesz od ręki.
Zawsze możesz podjechać i porównać sobie poukładanie wężyków - u mnie jest to tak jak powinno być.
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez Łukasz12502 » 13 lis 2013 16:45:34

viewtopic.php?f=15&t=15607
tu było o podciśnieniu do 2,8.może to ci coś pomoże.
pozdrawiam Łukasz
Chciałem i mam ... Frontere
_________________________
Frontera A Long 2.3TD
VW Transporter T4 1.9TD
VW Transporter T4 2.4D
Łukasz12502
Maniak
Maniak
 
Posty: 480
Dołączył(a): 01 wrz 2013 15:38:40
Lokalizacja: Ostrzeszów
Pochwały: 5
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera A 2.3TD Long 1991-1995

Re: [2.8] zapalił, chodził normalnie, dusił sie nie odpala.

Postprzez cross44 » 21 lis 2013 08:38:33

Minęło troszke czasu, od tamtej pory (NIGHMTAN miałeś z tym szampanem, by go nie otwierać) jeszcze raz zdarzyła mi się taka sytuacja, Pozstanowilem wziąć sie do pracy.
Porządnie go odpowietrzyłem, przed pompa wtryskowa wsadziłem zaworek zwrotny, wszystko chodzi, działa, ale starsznei leciało paliwo. Wczoraj zlokalizowałem wyciek, jak wchodzi elektrozawór jest dysza, która się wkręca wraz z elektorozaworem. Tam uszczelka była nieszczelna, i leciało paliwo, wiec i tamtedy musiał sie zapowietrzać. Wczoraj wszystko porobiłem i narazie jezdzi, smiga- CZAS TESTOWY TRWA. !

Pozdrawiam
Jacek- Piekary.
cross44
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 07 mar 2013 23:12:32
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996


Powrót do 2.8 TDI



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości