No to samochód złożony i jestem w dole znów
1 odpalenie silnik zagadał i gada ale jak by na 3 cilindry zgasiłem poprawiłem kable itd i znow odpaliłem. Pracuje jak diesel :/ to nie ten dźwięk który byl przed kolizją. Z wydechu idzie chyba para(zalany wodą póki co) i nie równo pracuje. Jak by tego było mało po 3 odpaleniu świeci się kontrolka od oleju. Odpalenia trwały chwilę tylko.
Wymrugałem sobie błędy jest ich kilka:
15 - Czujnik temperatury cieczy chłodzącej - zbyt wysokie napięcie
44 - Sonda lambda - uboga mieszanka
84 - Wtryskiwacz 4 - zbyt niskie napięcie
145 - Immobilizer - zły sygnał
71 - Czujnik temperatury powietrza - zbyt wysokie napięcie
Chyba tyle. Nie piszcie proszę, że to panewki bo sie całkiem załamie ;(
A co do ciśnienia przy pierwszych odpaleniach bylo ok. Za 3 paliła się kontrolka to zgasiłem. Silnik ostygł znów odpaliłem paliła sie kontrolka i zaryzykowałem dac mu obroty tak ze 4k i po chwili sie nie paliła już. Ale dziś odpaliłem do sprawdzenia i pali się cały czas heeh