[A]Łożysko tylnego mostu - atak

[Sylwek]

Ja też szukałem łożysk na półosie do 24i long.Cena za jedno łozysko f-my Koyo 460 netto i wtedy juz nie szukałem tych na atak.kupiłem most za 500zł z lsd.po wyzej 70km/h wiem ze go mam daje mi znac a w starym moscie poszły łożyska na ataku,ale z czasem go zranimuje.

[michal840]

Witam
Mam podobny problem z tylnym mostem: strasznie wyje przy pewnych prędkościach, więc pewnie u mnie również padło łożysko na wałku atakującym. Czy we frocie A z silnikiem 2.2 16V jest taki sam typ łożysk jak ktoś już wcześniej pisał odnoście frotki sport 2.0???

[scorpion]

Witam ponownie mam pytanie czy ktos podał by mi rozmiary łożysk jakie są w tylnym moscie LSD nie ma tabliczki ale jest to raczej most 4.30 bo teraz mam 4.56 jest to 2.3TD i nie pasuje mi z przednim mostem a zima niedlugo przyjdzie hehe. Chodzi mi o to zebym wiedzial jakie sa to lozyska i jaki bedzie koszt ich bo nie wiem czy oplaca mi sie naprawiac ten most bo niewiadomo ktore to lozysko wtedy bylo slychac mozliwe ze na ataku bo delikatny luz byl ale i tez przy bebnach luzy byly w tym moscie ten co mam jest ok ale wtedy musze kupic pzredni most 4.56 juz znalazlem tylko jeszzce sie wacham czy wymienic przedni czy naprawic tylny stary wiec prosba o te rozmiary lozysk zebym znal cene ile to by mnie uczynilo naprawienie go. Oprocz tego mysle wymienic olej w skrzyni bo dzis jak byl zimny wsiadlem ciezko wsteczny wchodzil mi i nie wiem czy jest tam olej silnikowy czy ktos mzoe wlal zly od skrzyni, hipol 15F moge wlac do reduktora i mostow oprocz skrzyni zgadza sie?.Prosze o pomoc w sparwie tych lozysk w moscie. Pozdrawiam i z góry dziekuje.(A w profilu nie wiem co tam jeszce uzupelnic wrazie co).

[brum]

ale wtedy musze kupic pzredni most 4.56 juz znalazlem tylko jeszzce sie wacham czy wymienic przedni

Wymień przedni.

hipol 15F moge wlac do reduktora i mostow oprocz skrzyni zgadza sie?

Nie zgadza, hipola to sobie możesz wlać do traktora własnej konstrukcji. Zresztą było więc poszukaj.

[scorpion]

wlasnie tu wydawało mi sie ze czytalem ze do skrzyni 15w/40 a reszta 15F myslalem ze o hipol chodzilo musze to znalesc to byl temat przy przywracaniu do zycia mostu LSD.Pozdrawiam

[nightman]

naprowadzę Cie ... do mostu z LSD wchodzi idento jak do niektórych nowej konstrukcji koparek

[jrzeuski]

w starym moscie poszły łożyska na ataku,ale z czasem go zranimuje.

Rozejrzałeś się już? Namierzyłeś tuleję dystansową? Mój most po reanimacji na razie się trzyma, ale wolałbym mieć już ten dystans na półce w garażu.

[Arni]

Jrzeuski - możesz powiedziec mi coś więcej o tej tulei dystansowej? Do czego służy i w ktorym miejscu na ataku się znajduje? Pytam na przyszłośc bo zima będe to robił.
Czy starej tulei nie da sie wykorzystać?

[jrzeuski]

Tuleja jest jednorazowa. Znajduje się między stożkowymi łożyskami ataku i dokręcając śrubę we flanszy ściska się tuleję kasując luz. Tuleja w połowie długości ma wygięcie, które ulega sprasowaniu przy dokręcaniu śruby skracając w ten sposób tuleję i zbliżając łożyska do siebie przez co ich bieżnie klinują się w obudowie mostu. Po tym jak mi się odkręciła flansza próbowałem ją dokręcić na wymagane 245Nm, ale chyba tuleja była już zmiażdżona za bardzo i pozostał luz, co powodowało wycie przy prędkościach powyżej 40km/h (im szybciej tym głośniejsze). Z powodu zbyt spłaszczonej tulei wałek ataku wylazł za bardzo z mostu i frez wałka wyrył rowek we flanszy. Po dorobieniu dodatkowych podkładek udało się skasować luz i wycie. Docelowo oczywiście tuleja do wymiany, bo wałek słabiej się teraz zazębia z koroną, ale najpierw trzeba ją zdobyć a potem cofnąć półosie, wybebeszyć dyfer, żeby wyjąć wałek i ściągnąć z niego łożysko, by wstawić nową
tuleję.

PS. Link do zdjęcia z tuleją gdzieś widziałem na forum, chyba w wątku o wyciu mostu.

[jrzeuski]

dzieki
kupiłem dzisiaj uszczelniacz wału ataku do frontery o wymiarach 47,62 x 80,26 x 6,8/13,3 za 20 zł w wejherowie
wprawdzie powinien być (chyba, poprawcie jeśli się mylę) wymiar: 47,6 x 80,14 x 9,7/16,1

I pasował? Ja mam na oku 46x80x6,8x13,3. Konik na takim jeździ w swoim Sport 2.0 i mi polecił.

-- Dodano 18/05/2012 22:51 --

No i już wiem na co umarł tylny most: rozpadło się łożysko ataku. Chyba te od strony dyfra, bo coś duże było. Nie mogę odkręcić flanszy, żeby się upewnić, bo wałek nie zazębia się już z kołem talerzowym tak lata na boki. Muszę skombinować blokadę flanszy. Wałki łożyska się wysypały i to były te dziwne stuki i szarpania w czasie jazdy, gdy most już był w agonii. Ale nie widać, żeby się wkręciły w tryby i je poszczerbiły. Pewnie były po prostu za duże. Kawałki klatki łożyska też znalazłem na dnie gruchy. Tuleja dystansowa już od dawna była zgnieciona i był luz na ataku, więc pewnie to zabiło w końcu łożysko. Utopienie mostu i powrót 600km z rajdu z masłem w środku na pewno też pomogło

Ma ktoś wymiary tych łożysk? Kodu już nie mam z czego odczytać Poszukałbym za ile możnaby je zdobyć a także tuleję dystansową i uszczelniacz (rozpadł się jak wał napędowy wyłamał go flanszą, wolę nie pokazywać jak wygląda podwozie po wyrzyganiu całego oleju w trakcie dość szybkiej jazdy). Możliwe, że ten most jeszcze ożywię, ale i tak zaczynam szukać kolejnego.

[Ikis]

Wymiary łożysk do mojego są podane na forum. Jestem właśnie w trakcie składania mostu więc jakby co to pytaj. (będę edytował ten post by nie "zaśmiecać")

Frontera A 2,3 tdi long
Most tylny bez LS
Przełożenie 41/9
Łożyska na wałku atakującym:
Duże HM803110/HM803110 Timken - kupiłem zamiennik firmy FERSA (ZNACZNIE!) taniej niz timken
Małe HM88610/XC2414CD Timken - załozyłem stare - było jeszcze ok.

Tuleje rozprężną zregenerowałem (wymyśliłem fajny patent) wymaga dostępu do tokarki
Podkładkę regulacyjną pod duże łożysko wykonałem nową 2,50mm (stare umarły podczas demontazu łożyska) również toczenie i szlifierka do płaszczyzn
Flanszę wału zregenerowałem
Simmering flanszy 80x48x10 u mnie dość ciasny - powinien uszczelnić
Montaż - bajka opalarka (do podgrzania gniazd łożysk) młotek 0,5 kg, pręt miedziany do wbijania, latarka "naczołowa"
Uwaga, stara tuleja rozprężna nie chce się tak poddawać ja zastosowałem nakładkę na nią i otrzymałem wymiar ok 28,2mm (przed ściskaniem) promieniowy luz łożyska przy dociąganiu ok 0,02mm (teoretycznie film olejowy powinien go zlikwidować) jakby co pisz - pytaj.

Ps naprawa własnego ma to do siebie że wiem co mam a w mojej okolicy niczego w rozsądnych pieniądzach nie było.

[jrzeuski]

Tuleję to raczej będę szukał nową. Ponoć jest do dostania.

W razie jakbym nie zdobył u siebie łożyska, to mógłbyś mi kupić i przesłać albo dać namiar na sklep? Most nie musi zrobić kolejnych 100tys.km, więc może być chińskie.

Z podkładkami to pewnie będę miał problem, bo nie znam żadnego tokarza, ale może obecne się jeszcze nadają. Dowiem się jak rozbiorę most. Wyjmowałem już kiedyś dyfer i atak, więc wiem czego się spodziewać. Na razie myślę z czego by tu zmotać blokadę do flanszy, żeby ją odkręcić. Pewnie nie wyreguluję mostu tak, żeby był cichy, ale wymagam od niego jedynie, żeby jeździł.

Flanszę mam porowkowaną, ale dawała jeszcze radę przy nowym uszczelniaczu. Uszczelniacz o wymiarach fabrycznych swego czasu znalazłem na Allegro za 25zł, ale ciaśniejszy może dłużej by potrzymał.

[Ikis]

Przyrząd do flanszy zrobiłem z pręta zbrojeniowego fi-20 o dospawanych 2 śrub M10 (w odległości pasującej do otworów "z boku" tak by był dostęp kluczem oczkowym wygiętym. Nakrętke (niestety klasy 8 ) samokontrującą splanowałem o ok 3mm tak by wkładka poliamidowa w całości nakręciła się na wałek.
Podkładki regulacyjne są pod pierścieniem zewnętrznym większego łożyska. U mnie były 3 szt po 0,5mm i jedna taka przetłaczana o średnicy wewnętrznej mniejszej od pozostałych i grubości 1mm. Ja wykonałem 1szt. o grubości 2,50mm (3x0,5+1mm) i po założeniu nowego łożyska i skręceniu z odpowiednią siłą luz międzyzębny określam jako "idealny". Podkładki o których mówię uległy zniszczeniu podczas demontażu łożyska. Jakby co to posiadam jeszcze jedną podkładkę o grubości 2,65mm (mogę przeszlifować do wymaganej grubości) i jeden pierścień do regeneracji tuleji rozprężnej. Tuleję "regeneruje" się staczając ją tak by po nałożenia pierścienia zostało ok 0,2 mm luzu osiowego na łożyskach. Zdjęć niestety nie zrobiłem...

Odnośnie łożysk: Większe o wymiarach 44,45x88,9x30,162 ma symbol handlowy HM 803149/10 po wpisaniu tego kodu wyszukiwarka znajduje łożyska tańsze o 2/3 niż dedykowane do Opla...

Frocia uruchomiona, most cichutki i póki co nie ma jakichkolwiek wycieków

[jrzeuski]

U mnie na ataku są (tzn. były) łożyska Timken HM88610 i HM803110.

Tuleja rozprężna ma teraz wymiary: 35 (śr. wewn.) / 39,5 (śr. zewn.) / 45 (śr. na zgrubieniu) / 25,8 (długość). Ile ma nówka, bo nie wiem czy ta się jeszcze nadaje. Miałem 3 pierścienie dystansowe pod dużym łożyskiem. Nie mierzyłem ile mają w sumie, bo są zmasakrowane awarią i potem wybijaniem bieżni, ale chyba da się je wyklepać.

[Ikis]

U mnie na podkładkach była oznaczona grubość (0,5mm) Podkładki te były wyłącznie pod pierścieniem zewnętrznym większego łożyska (inne ich umiejscowienie nie ma sensu - no chyba że pod pierścieniem wewnętrznym tego samego łożyska ale biada temu co zechce je zmienić celem regulacji)
Odnośnie tuleji rozprężnej: U mnie wymiar przed montażem ustaliłem na 28,2mm po złożeniu zestawu wyszło na to że musiałem ścisnąć ją ok 0,3mm co nie było wcale łatwe (wszystko robiłem na zdemontowanym moście) Tak jak już pisałem wykombinowałem pierścień nakładany na tą tuleje i dzięki temu nie musiałem szukać nowej. O ile mogę coś zasugerować to daruj sobie "prostowanie" tych podkładek one muszą być idealne proste gdyż inaczej pierścień łożyska nie bedzie równomiernie podparty i kłopoty murowane.

Przy przetaczaniu flanszy warto jest też wyrównać jej czoło - dzieki temu zmniejsza sie ryzyko wycieku oleju przez wieloklin (na wszelki wypadek nie żałowałem tam (pod podkładkę silikonu)

[jrzeuski]

Reanimować tego nie będę, bo nie mam dostępu do części ani tokarki. Wsadzę całe bebechy wydłubane z innego mostu albo cały most.

Jeśli u Ciebie tuleja już używana miała ponad 28mm, to się nie dziwię, że u mnie były takie luzy jak moja ma 2,5mm mniej. Flansza ruszała się przód-tył jakieś 3-5mm i nie szło tego skasować podkładkami na flanszy ani dokręcaniem śruby. Most wył a olej wyciekał atakiem. Teraz wiem dlaczego.

A weź mi powiedz jeszcze jak działa ta regulacja podkładkami pod duże łożysko. Jak się je odejmuje, to cały wałek się przesuwa zwiększając luz na trybach? Rozumiem, że tuleja dystansuje od siebie łożyska, ale te podkładki robią przecież to samo. Więc jak to ma ze sobą współdziałać? Tuleja określa docisk małego łożyska czy jak?

[Ikis]

Zmiana bebechów może się nie udać bowiem zwróć uwagę że pod łożyskami koła talerzowego równierz są podkładki regulacyjne. Wymiana łożysk na ataku jest prosta bowiem wysokość łożyska jest stała - wystarczy więc odtworzyć stan fabryczny stosując podkładki takiej samej grubości. Podkładki te służą do ustalenia luzu międzyzębnego jak i punktu styku- pracy kół zębatych. Dlaczego są one pod pierścieniem zewnętrznym? bo łatwiej go zdemontować. Demontaż pierścienia wewnętrznego wymaga specjalistycznego ściągacza a i tak grozi uszkodzeniem wieńca lub bieżni. Obejżyj przekrój przekładni hipoidalnej na wikipedi jest tam dość czytelnie pokazane położenie poszczególnych części min. tuleji rozprężnej. Zauważ że pierścienie zewnętrzne są "ustalone" w obudowie mostu a regulacja luzu łożysk odbywa się na "dosunięciu" wewnętrznego pierścienia mniejszego łożyska. Tuleja rozprężna ma za zadanie zachowanie luzu łożysk gdyż zapobiega ich dociśnięciu. Wiem, zagmatwałem... ale nie jest to takie skomplikowane. Jak pisałem mam wolny pierścień - nakładkę na tuleję rozprężną wydłużającą jej wymiar o 2,45mm oraz pierścień regulacyjny łożyska o grubości 2,74(jest możliwość przeszlifowania jej do grubości 2,5mm bo gdyby miała być cieńsza to lepiej zrobić nową.
Przy założeniu że łożysko ataku (wymieniałem tylko duże) kosztowało mnie 70zł+10zł za uszczelniacz naprawa mostu kosztowała mnie 80zł plus kawa dla kumpla co pomagał mi wykręcić urwane śruby mocujące półosi. Dodam 20 zł za nowe miedziane przewody hamulcowe, farba była tania w sensie miałem.
120zł za most po remoncie to chyba mało...

[jrzeuski]

Demontaż pierścienia wewnętrznego wymaga specjalistycznego ściągacza a i tak grozi uszkodzeniem wieńca lub bieżni.

Ale ja nie muszę zdejmować bieżni z wałka, bo on i tak idzie na złom.

Przy założeniu że łożysko ataku (wymieniałem tylko duże) kosztowało mnie 70zł+10zł za uszczelniacz naprawa mostu kosztowała mnie 80zł plus kawa dla kumpla co pomagał mi wykręcić urwane śruby mocujące półosi. Dodam 20 zł za nowe miedziane przewody hamulcowe, farba była tania w sensie miałem.
120zł za most po remoncie to chyba mało...

Przewody właśnie mam świeżo wymienione. Nawet nie zdążyłem odpowietrzyć hamulców jak most się rozpadł. Uszczelniacz będę miał, podkładki mogę pomierzyć, ale za łożyskami (potrzebuję obu) się nie rozglądałem, bo wałek jest wyszczerbiony. To przekreśla według mnie sens szukania łożysk. Jak kupię same bebechy, to dyfer dam swój a kompletny wałek wstawię kupny (musi mieć 10 zębów, więc od 2.3 albo 2.5). Podkładki myślę, że uda się skompletować ze swoich i kupnych tak, żeby całość dobrze się zazębiała i nie wyło zbytnio. To ma orać a nie śmigać po autostradach, więc powinno styknąć.

[sylwian70]

U mnie na ataku są (tzn. były) łożyska Timken HM88610 i HM803110.

Tuleja rozprężna ma teraz wymiary: 35 (śr. wewn.) / 39,5 (śr. zewn.) / 45 (śr. na zgrubieniu) / 25,8 (długość). Ile ma nówka, bo nie wiem czy ta się jeszcze nadaje. Miałem 3 pierścienie dystansowe pod dużym łożyskiem. Nie mierzyłem ile mają w sumie, bo są zmasakrowane awarią i potem wybijaniem bieżni, ale chyba da się je wyklepać.

jestem na etapie przygotowań do wymiany łożysk na ataku kupiłem mniejsze HM 88649/10 KOJO 64 zł. większe HM803149 Timken 155 zł.uszczelniacz za 25zł http://allegro.pl/simering-uszczelniacz ... 23138.html .zamówiłem podkładki dystansowe http://zphmetalus.pl/category.php?id_category=5&p=3e ,Najważniejsze...czekam na dobranie tulei rozprężnej z jeepca http://www.sklep.raffi.pl/advanced_sear ... a&x=10&y=9
zakupiłem materiał na zrobienie blokady flanszy(odkręcanie flanszy)zrobie atak to się pochwalę.

[jrzeuski]

Obadałem tuleję i ona faktycznie ma ok. 26mm i po obu stronach 35mm wewnątrz. Od strony ataku opiera się o pierścień, który trzyma bieżnię wewnętrznego łożyska (analogicznie jak ten na półosi). To jest chyba jakaś zmota, bo na http://opeloem.com/opel/frontera_a_1992 ... _case.html tego pierścienia nie ma: widać tylko łożysko, podkładki i tuleję rozprężną Nowego mostu jeszcze nie rozbierałem (póki co nie ma powodu ), żeby porównać. Pierścienia nie pomierzyłem ani nie mam pomysłu jak go zdjąć z wałka a siedzi mocno. Ale skoro jest ten nadliczbowy pierścień, to mam też nieoryginalną tuleję (krótszą o grubość pierścienia), czyli można tak