Strona 1 z 2

[B] nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 24 sty 2010 17:40:24
przez pkowa
Witam wszystkich

Mam problem z Fronterą kolegi była po lekkim wypadku efekt po złażeniu przez blacharza był taki że po przyciśnięciu przycisku od łączenia napędów kontrolka zaczęła migać , a napęd się nie załączał i po wyciśnięciu przycisku kontrolka nadal migała.
Po analizie tego co mi przyszło do głowy czyli sprawdzeniu sterownika , który okazał się dobry, doszedłem że przewody w zaworach podciśnieniowych są pozamieniane. I tu była połowa sukcesu bo po załączeniu przycisku łączył mosty i załączał półosie , kontrolka paliła się na stałe , ale po wyłączeniu nie rozłącza przedniego napędu i kontrolka szybko miga.
Oczywiście na piechotę mogę załączyć i wyłączyć .
I mam pytanie bo wydaje mi się że przy wyłączaniu nie działa zaworek od podciśnienia rozłączający półosie i w związku z tym nie rozłącza mostów.
Prosiłbym jakiś schemat ponieważ nie wiem skąd to jest sterowane. Ewentualnie jakąś podpowiedź może ktoś miał podobny przypadek.
Proszę też o podpowiedź gdzie w tym modelu znajduje się komputer ECU bo nie mogę go namierzyć. nadmienię że za środkową konsolą go nie ma .. Potrzebny mi jest bo dodatkowo nie wyświetla się kontrolka świeć żarowych , a OPCOM wskazuje przerwę w obwodzie lampi.
Trochę się rozpisałem , ale walczę już trzeci dzień i nie mogę dojść tym bardziej że nie mam żadnego schematu.
Za każdą pomoc z góry wielkie dzięki .

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 24 sty 2010 18:25:32
przez maciar
Komputer w konsoli centralnej na samym dole obok SRS,elektrozawory napędów obok zbiorniczka sprzęgła.

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 24 sty 2010 18:40:35
przez pkowa
Dzięki marcin jutro sprawdzę tego kompa , bo szczerze mówiąc jakoś go nie zauważyłem.
Natomiast jeśli chodzi o zaworki od półosi to już je namierzyłem , bardziej chodzi mi o to z którego miejsca są sterowane.

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 24 sty 2010 19:18:57
przez maciar
No Marcin to nie ja.Zciągnij se neta serwisówke isuzu tam jest wszystko co ci trzeba

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 24 sty 2010 23:11:31
przez pkowa
sorki maciar lekkie niedopatrzenie :lol:
a jak ten Isuzu się zowie ,ewentualnie jakieś linki rapid.
pozdrawiam

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 25 sty 2010 07:16:40
przez vit2107
may be something like this: http://www.myisuzuparts.com/ :D

Czy wcza mi się 4x4 czy nie ? a moze nie wyłacza sie?

PostNapisane: 29 sty 2010 22:06:16
przez ijido
eh... zobaczyłem cos dziwnego mianowicie
jak załączę sprzęgiełka to miga światełko pokazujące napędy i potem się świeci i niby ok
ale jak nacisnę znów żeby się wyłaczyło to miga miga i migania nie ma konca eh...
o co biega? co sprawdzić i co zrobić?

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 30 sty 2010 12:55:40
przez hycel75
Spróbuj wcisnąć sprzęgło po wyłączeniu napędu, jeśli to nie pomoże spróbuj hamowania silnikiem. U mnie to pierwsze eliminuje mruganie kontrolki.

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 31 sty 2010 00:25:30
przez ijido
no dobra sprawdzę czy zadziała któraś z metod.
ale dziwne ze mruga i potem zostaje mrugając bardzo szybko
a poza tym co może być powodem tego że mruga? nie rozłączają się sprzęgiełka czy co ?

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 31 sty 2010 15:33:58
przez hycel75
Z tego co sie orientuję to frota B nie ma sprzęgiełek !!! Sprawdż działanie elektrozaworów i szczelność instalacji podciśnieniowej.

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 01 lut 2010 19:55:04
przez ijido
spoko jakbym wiedział czego szukać to może wiedziałbym jak to zdiagnozować?
B nie ma sprzęgiełek to co ma?
jakieś foto i na co zwracać uwagę, no bo jak to się nie rozłącza to po czarnym nie wolno jeździć chyba?

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 01 lut 2010 20:32:44
przez lanbo
hycel75 napisał(a):Spróbuj wcisnąć sprzęgło po wyłączeniu napędu, jeśli to nie pomoże spróbuj hamowania silnikiem. U mnie to pierwsze eliminuje mruganie kontrolki.


niewiem czy to prawda ale jak kupowałem frotkę to poprzedni właściciel powiedział że według jakiejś instrukcji jeśli nie można wyłączyć napendu to trzeba się zatrzymać i cofnąć do tyłu 3-5 m np. po ostrej jeździe w piachu nie mogłem rozłączyć i energiczne cofnięcie pomogło

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 02 lut 2010 16:42:54
przez ijido
udało się
napędy rozpięły się
i o zgrozo ja myślałem ze się ślizgam a to było cały czas 4x4,
a teraz na tyle tylko to mnie dopiero zakręciło na wojskowym lodowisku haha
różnica kolosalna

zrobiłem ruszanie do tyłu takie mocniejsze i potem hamowanie silnikiem ale mrugała dalej więc po zatrzymaniu wcisnąłem przycisk żeby zapaliła się i znów by rozpiąć i się rozpięło

sądzę ze jak pierwszy raz zapiąłem i potem chwycił mróz to nie odeszło i tak się zmroziły stojąc tyle czasu w siarczystym mrozie jaki ostatnio panował

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 02 lut 2010 16:45:54
przez Wookash
U mnie tez jest problem z rozpinaniem znaczy w zasadzie go nie ma bo jadac rozpinam przod i kontrolka miga i nie zawsze odrazu che rozpiac zazwyczaj sprzeglo pomaga badz delikatnie hamulec. Najgorzej jest jak juz zaparkuje w zaspie wtedy ciezko sie rozpinaja ale daja rade ogolnie sie tym nie przejmuje.

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 02 lut 2010 18:46:14
przez hycel75
ijido napisał(a):spoko jakbym wiedział czego szukać to może wiedziałbym jak to zdiagnozować?
B nie ma sprzęgiełek to co ma?
jakieś foto i na co zwracać uwagę, no bo jak to się nie rozłącza to po czarnym nie wolno jeździć chyba?


Układ podciśnieniowy przesuwa pierscien który spina dwie zebatki : wewnętrzną półosi i zewnętrzny frez przegubu. Frontera spina obie osie na sztywno, nie ma mechanizmu rożnicowego miedzy osiowego, wiec jeżeli zawracasz na czarnym z zapietym przodem, to kola stawiaja opor. Tak jeżdzić nie wolno!!!

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 02 lut 2010 22:20:28
przez ijido
no tak to wiem
ale jak to frotka nie ma sprzęgiełek to co ma do załączania przodu?

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 02 lut 2010 22:59:28
przez wikked
Wookash napisał(a): Najgorzej jest jak juz zaparkuje w zaspie wtedy ciezko sie rozpinaja ale daja rade ogolnie sie tym nie przejmuje.

Jak zaparkujesz w zaspie to wyłączasz przód? Niezła technika :mrgreen:
ijido napisał(a):ale jak to frotka nie ma sprzęgiełek to co ma do załączania przodu?

Frotka B nie ma sprzęgiełek tylko podciśnieniowo "wciskane" półosie.

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 02 lut 2010 23:02:40
przez Wookash
wikked napisał(a):Jak zaparkujesz w zaspie to wyłączasz przód? Niezła technika


Zaparkuje i ide do domu albo pracy :P a jak chce wyjechac to se zapinam znowu.

Pozdr.

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 08 lut 2010 09:15:59
przez pkowa
Temat rozwiązany.
Doszedłem do tego na podstawie schematów z tiss
Otóż nie rozłączał dlatego że gdzieś po drodze zgubił się jeden sygnał który dochodzi ze stycznika w skrzyni biegów (są dwa ) do sterownika, podaje on informacje czy zapiął wały czy nie. Serownik nie wiedział czy wały są zapięte i nie dawał sygnału na rozpięcie wałów bo czekał aby zostały zapięte do końca. Kabelek podłączony do sterownika i wszystko śmiga.
Prawdopodobnie na którejś z kostek nie miał styku , ale darowałem sobie szukanie.
pozdrawiam

ps komputera nie znalazłem.

Re: Frontera 2004 2,2 DTI 16v nie rozłacza napedu 4x4

PostNapisane: 08 lut 2010 09:40:06
przez danielrajszczak
Ja swoje 3 grosze wrzucę, pdobne objawy czasami nie chce rozłączyć i faktycznie doszedłem, że najlepiej podczas jazdy sprzęglo wcisnąć lub ściągnąć nogę z gazu. Raz bardzo mocno zacięły się przez moją głupotę. Zapomniałem na czarnym o wyłączeniu i podczas skręcania 90st już był problem bo wlokłem zewnętrzne koło aż opona piszczała. Ruszanie do przodu, do tyłu pomogło. A co do porady ze stroną: http://www.myisuzuparts.com/ - REWELACJA! DZIĘKI!