Strona 2 z 8

PostNapisane: 27 kwi 2008 15:10:31
przez Aras
Ajakie tworzywo polecasz? :?: :)

PostNapisane: 27 kwi 2008 17:11:17
przez TATAR
sledz napisał(a):
TATAR napisał(a):ja naprawiaem zestewem naprawczym z tranzita smiga juz 2 rok


Podaj więcej danych?
bo to ciekawe???


z mila checia ale to moj mechanior motal teraz jestem za granica ja bede w kraju to go zapytam

PostNapisane: 27 kwi 2008 17:45:50
przez fidar1
Aras napisał(a):Ajakie tworzywo polecasz? :?: :)


Niestety wyleciało mi zgłówki nazwa tworzywa ale spec z dziedziny regeneracji takie coś zastosowałl i jest spoksik..........
Musisz zawodowca wychaczyc a napewno będzie wiedział w czym rzecz
Pozdro

PostNapisane: 27 kwi 2008 19:50:40
przez sledz
Aras napisał(a):Ajakie tworzywo polecasz? :?: :)



Tulelki tego rodzaju wykonywane są z ertalonu.

To coś takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=352091590

PostNapisane: 01 maja 2008 20:42:16
przez Aras
Dzięki śledz zaczynam działać po długim wekedzie :wink:
napisze co z tego wyszło.
Pozdrawiam

PostNapisane: 02 maja 2008 20:50:51
przez sledz
Podczas naprawy zwruć uwagę na swożeń ,czyli tą ośkę po środku.
Jeśli ma ślady zużycia , wżery itd.. a napewno ma.
To należy ją przetoczyć , bez tego naprawa będzie do bani...
Jeśli niemasz kalamitki zamontuj,ze smarowaniem większa żywotność.

A wykona to każdy tokarz ,wystarczy nieco chęci i sprytu.Powodzenia.

PostNapisane: 07 maja 2008 21:32:43
przez Aras
Sworzeń przetoczony, Nowy uszczelniacz założony(wg nowego rozmiaru), kalamitka zamontowana w nowych tulejach zrobione rowki do smarowania myśle że będzie ok jutro montuje :D
Jeszcze tylko ustawienie zbieżności no i w TEREN :lol:
Zobaczymy co z tego wyszło (koszt dobra wódeczka) :idea:

PostNapisane: 07 maja 2008 22:12:09
przez sledz
Ustawianie zbieżności nie jest konieczne tam sie nic nie przestawiło.

PostNapisane: 08 maja 2008 15:31:28
przez wojtekkk
teoretycznie to przy ruszeniu jakiegokolwiek sworznia należy przeprowadzic kontrole geometri

Siemka sla.wa

PostNapisane: 14 cze 2008 20:42:27
przez Seba1977
udało mi się ten luz zlekwidować. po pierwsze od angola nie pasuje., chyba że same tulejki no i ten wąs. Musisz i tak wyciągnąc ten uczwyt, od góry jest kapsel ktury musisz wybić ale najpierw ścianki odchyl tego kapsla. sworzeń wyciąga się od strony kapsla a więc od góry. W środku są dwie tuleje plastikowe, wyciągnij je wyczyść i przesmaruj. Nastepnie wez zwykłą puszkę konserwową, wytnij z puszki paski na szerokość tulejek i wciśnij je po między tulejką a ścianką,tam gdzie tulejka przyjdzie spowrotem. Uważaj abyś tulejek za bardzo nie uszkodził. Na początku ciężko będzie pracowało wię smaru nie żałuj. Ja tak luz zlekwidowałem i jestem zadowolony.Pozdrawiam 8)

Wspornik drążków kierowniczych

PostNapisane: 18 wrz 2009 13:40:18
przez 4wdman
Witam kolegów froterkowców. Podrzućcie gdzie w pobliżu mojej okolicy tj. świętokrzyskie i ościenne woj. można by zregenerować wspornik drążków kierowniczych O.F. 2.8 TDI Long 1996 rok. Chciałem taki kupić ale w ogóle trudno to dostać a nowy podobno kosztuje aż 1000 PLN :? Czy pasowałby np. wspornik od angielskiej wersji ? Jeden koleś sugerował że nadałby się ale ja mam wątpliwości, inny znów mówił, że pasuje od Isuzu Troopera ale też nie jestem pewien choć wygląda tak samo :?: A na koniec czy w ogóle warto kupować taką część używaną bo przecież brak pewności, że będzie lepsza.

Re: Wspornik drążków kierowniczych

PostNapisane: 18 wrz 2009 14:19:51
przez flowers
Czy masz na myśli drążek wzdłużny, ten w który mocowana jest przekładnia i łapa skrętna a końce są wpięte w zwrotnice???

Re: Wspornik drążków kierowniczych

PostNapisane: 18 wrz 2009 14:30:01
przez 4wdman
flowers napisał(a):Czy masz na myśli drążek wzdłużny, ten w który mocowana jest przekładnia i łapa skrętna a końce są wpięte w zwrotnice???

Chodzi mi o ten element, który znajduje się z drugiej strony niż przekładnia kierownicza, z jednej strony przykręcony jest do nadwozia a z drugiej łączy się z drążkami, raczej to nie będzie drążek a bliżej ta łapa skrętna. Opisałem to jak najlepiej potrafię bo nie jestem mechanikiem

Re: Wspornik drążków kierowniczych

PostNapisane: 18 wrz 2009 14:35:45
przez flowers
Ok, już kumam bo chciałem ci powiedzieć, że od angola nie będzie pasował ani ta łapa, o której ty piszesz ani drążek, o którym ja pisałem. Przekładałem swoją z angola więc info 100 % pewne :(

Re: Wspornik drążków kierowniczych

PostNapisane: 18 wrz 2009 14:40:27
przez mody1

Re: Wspornik drążków kierowniczych

PostNapisane: 21 wrz 2009 10:57:43
przez 4wdman
Jak któryś z kolegów miałby namiar na taki wspornik albo mechanika, który takie coś regeneruje to podam swój telefon: 667 17 27 37

Re:

PostNapisane: 29 wrz 2009 12:24:43
przez 4wdman
kopaczmm napisał(a):Witam jeśli ktoś potrzebuje fachowca w woj. świętokrzyskiego moge pomóc regenerowałem swój wspornik układu kierowniczego cena 50zł działa do dzisiaj . mój email kopaczmm@interia.pl

Gościu ! ratujesz mi życie, podaj ten namiar a ja szybciutko się tam udam, teraz mieszkam w Ostrowcu Św. ale całe życie spędziłem w Kielcach i dlatego jak załatwię sprawe to masz u mnie duuuże :beer:

Re: Wspornik układu kierowniczego!!!

PostNapisane: 08 lis 2009 11:00:16
przez Maciej1981
witam, muszę zregenerowac wspornik a u mnie w okolicach koszalina nie bardzo jest gdzie, czy ktoś z forumowiczów zaoferowałby swoją pomoc? obecnie jestem za granicą ale brat może wysłac, zależy mi na czasie, chciałbym żeby do mojego powrotu czyli do przyszłego tygodnia frocia miała zrobione zawieszenie bo jak wrócę to muszę walczyc z czym innym. pisałem do Balkana na priv ale chyba jest na jakims wyjeździe bo nieodpisuje :(

Re: Wspornik układu kierowniczego!!!

PostNapisane: 08 lis 2009 11:18:35
przez Pawel
Zadzwoń do Adama +48 500 20 17 28, może coś doradzi. Numer masz od Pawła z Giżycka...

Re: Wspornik układu kierowniczego!!!

PostNapisane: 08 lis 2009 11:35:09
przez Maciej1981
dzięki ale zadzwonię jutro rano, w niedzielę raczej nie wypada,