OPEL FRONTERA FANKLUB

Jeszcze zacznie, zobaczysz.
Jedyna metoda na skrzypiące polibusze to jest co jakiś czas ich smarowanie.
Jak auto nie topione i nie jeździ w terenie to i smar długo tam siedzi.

Auto nie jest topione może trzeba będzie wolniej jeździć po duktach leśnych i polnych - wtedy zawieszenie będzie dłużej trzymać. Przy zakładaniu zastosowałem ten smar co dali z Olkusza. Kilka dni temu zabrałem się za wymianę tulejek na dolnych wahaczach + końcówki wahaczy, drążka i łączniki stabilizatora faktycznie tulejki w dolnym wahaczu bardziej piszczały niż te na górze, górne przy okazji psiknąłem białym smarem w sprayu. Jak na razie jest dobrze - ciekawe jak długo?

Zmieniałeś tuleje dolnego wahacz? Ciężko było wyciągnąć tą tylną?

Jestem w trakcie wymieniania prawej całej strony. Zdjęte oba wahacze. Zamieniam na polibusze z Olkusza. Jeżeli chodzi o demontaż dolnego wahacza to mocowanie (śruba z wielowypustem) od środka bardzo mocno siedzi. Poczytałem na forum i potwierdzam: większy młot i duży hydrauliczny klucz i jest do wyjęcia. Wcześniej demontaż drążka skrętnego. Miejsca jest mało do wybicia ale jeden trzyma pręt metalowy (ok 3 cm średnicy i długości ponad 50 cm) aby wystawał na zewnątrz od przodu froty, a drugi wali b.dużym młotem. Jak założymy klucz hydrauliczny na wielowypust i śruba się przekręci to już będzie nasza. Śruba zapieka się na starej tulei metalowej. Mi i koledze zajęło to około 1 godziny ale wcześniej traktowałem środkami chemicznymi. Mam zdjęcia zdjętego wahacza i śruby więc mogę podesłać. Jutro zaczynam składać. Przygotowałem do wymiany wszystko co związane z wahaczami i zawieszeniem przednim. I jeszcze jedno w ramie pozostaje tuleja z resztkami gumy , ją należy rozciąć delikatnie brzeszczotem i wybić. A później pozostaje jedynie

-- Dodano 04 gru 2015 18:12:52 --

A drugą tuleję z wahacza dolnego to oddałem wahacz do warsztatu aby mi ją wycisnęli na prasie, bo już z sił opadłem.

RudeBoy napisał(a):A tak wyglądają tuleje firmy YAMATO.
Wymienione miesiąc temu, przed wyjazdem na Bałkany.
Zdjęcia przedstwiają stan w jakim wróciły do domu.
Guymy wywaliło tak, że tarł metal o metal.
Przebieg nie całe 5.000km. Czas życia 3 tygodnie

Rowniez nie polecam Yamato. I duzych kol do froty
U mnie tuleje przezyly mniej, niz 1000km.

Teraz chyba zaloze polibusze i zobacze ile pozyja. Jak szybko padna, to albo zainwestuje w oryginaly, albo zmienie kola na mniejsze
Tylko z wymiana trzeba poczekac do wiosny, brrrr...


Edit:
Jakie poliuretany kupowaliscie?
W Elast-pol są czerwone o standardowej twardości 75 ShA i niebieskie 85 ShA.
http://www.elast-pol.pl/index.php/polib ... oad-detail

Jaki macie objaw wybicia? Tlucze się, stuka, wahacz ręką można przód tył czy jak?

Zeby jechac na wprost musze miec kierownice skrecona 45-90 stopni w prawo, a za chwile normalnie.
W zaleznosci od stopnia zuzycia:
Jak staniesz z boku kola i zaczniesz poruszac gora kola trzymajac za opone, to druga osoba zobaczy luz na tulei, albo bedzie slychac.
Po odkreceniu nakretek z tego preta trzymajacego tuleje i sciagnieciu podkladek widac zuzyta gume.

brum napisał(a):Jaki macie objaw wybicia? Tlucze się, stuka, wahacz ręką można przód tył czy jak?

Dawid u mnie nie było żadnego luzu ,zawsze co podniosłem sobie auto na podnośniku do góry i sprawdzałem to niby wszystko ok .
Pojechałem sobie ustawić kąty i zbieżność bo niby na wagę też idzie ale chciałem mieć 100% pewności
Gościu podniósł mi auto do góry łapiąc za dolne sworznie na wahaczu to się za głowę złapałem jakie były wydymane górne wahacze w pozycji do jazdy, a gdy auto jest podniesione wszystko się napina nie znajdziemy praktycznie żadnego luzu na tych tulejach.
Wszystko mam teraz założone przód i tył z olkusza
Dla mnie trochę było zabawy z górnymi wahaczami ale jest na to sposób by to wybić i się nie namęczyć

Czyli podniósł za śrubę dolnego wahacza?

tak za wystającego ze swożnia 2 strony równocześnie

No ja zazwyczaj podnoszę za wahacz blisko sworznia i nie było luzu. Auto jedzie prosto, łatwo się prowadzi. Trochę to dziwne że auto które ma 19 lat miało by dobre tuleje

Dolne są pancerne. Rozcinałem (bo wybić się nie dało tak zapieczone na śrubach) w Sporcie 92r. i guma nawet nie sparciała a wyglądało to na nieruszane od nowości A górne tuleje się sypią pomimo, że dużo mniejsze siły przenoszą

Bo po pierwszym wywaleniu tulei wkłada się polibusze i koniec kłopotów. Bo dobra tuleje to tylko GM

To gdzie można kupić te polibusze zamiast górnych tulei, bo wszystkie 4 mają luz....

Deuter lub elast-pol. Obie są z Olkusza.

Ale mają konkretne modele pod frote? Że wystarczy że podam tuleje do wahacza górnego?

no tak

A jakie są ceny? Bardziej to opłacalne od oryginału?

nie wiem.. na pewno bardziej opłacalne niż gumowe zamienniki.

To już też wiem