Strona 1 z 1
coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
11 wrz 2011 20:40:33
przez grzesiu911
Witam wszystkich :-)
Mam taki problem, podczas próby ruszenia autem na skręconych kołach czuję jakby znacznie większy opór. Oczywiście kółka nie są skręcone na maks ale powiedzmy chociaż w połowie. Miałby ktoś jakiś pomysł, co mogłoby to być?
Dodam, że mam automaty i co dziwne, podczas ruszania owego dochodzą mnie jakieś dzwięki, jakby stukanie z tamtych okolic.
I zastanawiam się teraz, czy prędzej wina układu kierowniczego, czy szukać przyczyn w przednim napędzie?
Może miał ktoś podobny problem i mógłby poradzić, gdzie szukać, co by choć trochę czasu zaoszczędzić? :-)
Pozdrawiam,
Grześ :-)
Re: coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
11 wrz 2011 20:54:34
przez Odoll
NIE WOLNO jeździć na zapiętych sprzęgiełkach po asfalcie !!!! no chyba że prosto , zakręty są zakazane.
Frotka nie ma mechanizmu różnicowego z przodu , w ten sposób rozpieprzysz sobie przekładnię. A to stukanie to sprzęgiełka , w automatach to standard :(
4x4 we froci można używać tylko na miękkim podłożu , piach , błoto , śnieg , szuter , lód (na asfalcie może być) i tym podobne .
Asfalt , beton , kostka brukowa i inne TWARDE podłoża są zabójcze dla przedniego napędu frotki , możesz zaryzykować krótką jazdę po twardym jak zjeżdżasz z miękkiego na moment i zaraz na nie wracasz ale stale zapięte napędy i jeszcze ruszanie na nich to MASAKRA
Re: coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
11 wrz 2011 21:03:17
przez grzesiu911
Dzięki za szybką odpowiedź :-)
W takim razie plus dodatkowe pytanie. Jako że odłączenie sprzęgiełek manualnych jest mi znane, o tyle w automatach nie jestem pewien, bądź poprzedni właściciel je już roz...... ;-)
Rozumiem, że należy rozłączyć układ wajchą do zgaśnięcia kontrolki załączonego napędu (bo w ruchach to niekiedy ciężko opisać ;-)), cofnąć autkiem do 1m i po wszystkim????
A jest możliwość, co by po poprzedniku moim zapiekły się one i nie są do końca rozłączone??
Raz jeszcze pozdrowionka,
Gregory :-)
Re: coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
11 wrz 2011 21:11:37
przez Odoll
Teorię masz obcykana :) i stosuj ją bo jak się nie cofniesz to może się zdarzyć że się nie rozepną do końca (choć powinny) i jest wtedy dość nieprzyjemnie :( trzeba stawać na środku drogi (jak nie ma pobocza) i się cofać co bardzo denerwuje kierowców za tobą ( mi się to zdarzyło :( )
Co do zapieczenia się sprzęgiełek to nie słyszałem o takim przypadku , przeważnie zdarza się że właściciel napakuje do sprzęgiełek kupę smaru i wtedy "przeskakują" częściej niż by mogły , w sprzęgiełkach smaru powinno być minimalnie .
A co do rozpier....ych sprzęgiełek przez poprzedniego właściciela to masz na to duże szanse , praktycznie 100% jesli ich często używał , automaty w dobrym stanie we frotkach to jak znaleźć dziewicę w burdelu.
Re: coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
11 wrz 2011 21:16:56
przez grzesiu911
Dzięki dzięki :-)
Pozdrowionka.
Re: coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
11 wrz 2011 23:55:20
przez JJKILLER
Odoll napisał(a):...Frotka nie ma mechanizmu różnicowego z przodu...
Frotka
ma z przodu mechanizm różnicowy, tylko nie posiada
międzyosiowego mechanizmu różnicowego, przez co na zakrętach przednie koła kręcą się z tą samą prędkością co tylne mimo że przednie koła pokonują większą drogę (większy promień) niż tylne. Skutek takiej jazdy to albo urwany przedni wał napędowy albo rozp...y mechanizm różnicowy w przednim moście, albo...
Odoll napisał(a):... automaty w dobrym stanie we frotkach to jak znaleźć dziewicę w burdelu.
Ja swoich automatów (leciutko zmotanych) używam często i nadal są sprawne. Jeśli faktycznie poprzednik nawalił tam smaru to mogą się nie rozłączać bo zamiast się całkowicie cofnąć opierają się o poduszkę ze smaru. Wyjmij je, umyj porządnie pędzlem w benzynie, zanurz w oleju, poczekaj jak olej ścieknie (nie wycieraj), i złóż ponownie wszystko do kupy.
Re: coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
12 wrz 2011 05:11:13
przez Odoll
JJKILLER napisał(a):Frotka ma z przodu mechanizm różnicowy, tylko nie posiada międzyosiowego
No tu mnie masz OK ,ale ogólne zasady używania frotki z 4x4 mu przekazałem a ten drobny błędzik ;) ...aj tam aj tam , nie ma czegoś tam i nie wolno i koniec i kropka . :D
Re: coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
12 wrz 2011 10:32:18
przez JJKILLER
Odoll napisał(a):JJKILLER napisał(a):Frotka ma z przodu mechanizm różnicowy, tylko nie posiada międzyosiowego
No tu mnie masz OK ,ale ogólne zasady używania frotki z 4x4 mu przekazałem a ten drobny błędzik

...aj tam aj tam , nie ma czegoś tam i nie wolno i koniec i kropka .


no właśnie, prawie każdy wie że nie można 4x4 po czarnym ale tak naprawdę nie każdy wie dlaczego.

Re: coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
12 wrz 2011 10:48:59
przez Odoll
JJKILLER napisał(a):no właśnie, prawie każdy wie że nie można 4x4 po czarnym ale tak naprawdę nie każdy wie dlaczego.

Śliczny schemacik
Wiesz , ja wiem tylko z nazewnictwem u mnie krucho , nie te szkoły kończyłem

zróżnicowane to ja menu musiałem układać w szkole a nie mechanizmy
Najważniejsze że gość zrozumiał ogólną zasadę, a jak będzie dociekliwy to sobie na forum znajdzie

Jak coś grzebiemy przy mojej froci u Sebastiana w garażu to jak chcę mu coś wytłumaczyć o co mi chodzi to wygląda to miejwięcej tak: "Oooo to to okrągłe obok tego kwadratowego pod tym oooo ooo tam" i pokazuję paluchem

Re: coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
12 wrz 2011 11:00:23
przez jrzeuski
JJKILLER napisał(a):
A koło na klapie?

Re: coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
12 wrz 2011 11:43:48
przez JJKILLER
jrzeuski napisał(a):A koło na klapie?

To jest wersja z zapasem w bagażniku

I bez kangura

Re: coś jakby hamowało podczas ruszania

Napisane:
12 wrz 2011 11:49:14
przez Odoll
JJKILLER napisał(a):To jest wersja z zapasem w bagażniku

I bez kangura

To już prawie "zmota"
