Strona 2 z 4

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 18 lis 2009 09:10:07
przez przemia
Zamówiłem oryginalne w oplu... zawieszenie stuka coraz bardziej, nie chciałbym coś zepsuć... Co ciekawe w serwisie obie są po 80zł=160zł a w "hurtowni" z częściami do opli w Modlnicy za obie chcieli 190zł.

Tuleje z elastomeru zrobią za ok 25zł/szt tylko trzeba sobie samemu tulejki toczyć... Następne silentblocki będę robił u nich bo trwalsze pewnie...

Łukasz a to twoje zalecenie to sposób na chwilowe załatwienie sprawy przed wymianą, czy po wymianie? Bo tulejki będę miał w poniedziałek a w sobotę wybieram na Częstochowę i trochę się boję że coś zepsuję...

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 19 lis 2009 13:39:07
przez kasalka
Podłożenie podkładki tylko na chwilę co by nie stukało do czasu aż bedziesz miał części

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 19 lis 2009 14:08:03
przez przemia
kasalka napisał(a):Ciekawe rozwiązanie. Od siebie dodam że tuleje mają niewielki luz na średnicy wewnętrznej tulei i sworznia nocowania, działa na docisk-jest dociskana przez nakrętkę, a jej nie da się kręcić do końca. Podłóż podkładkę stalową fi-22 (chyba na lewą stronę bo prawą możesz dokręcić na śrubie) w środku i po sprawie na jakiś czas


Myślałem że mi to pomoże, ale u mnie jest ta guma tak wybita że blacha stuka o blache.. chyba to jednak nie dla mnie... ale zajrzę tam dziś po pracy...

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 09 gru 2009 12:52:59
przez przemia
Faktycznie jak Łukasz mówiłeś wystarczyła podkładka... tulejek w końcu nie kupiłem bo się okazało że tam jest luz pomiędzy tuleją a sworzniem na który wchodzi... dokręciłem mocniejszą podkładkę i nie ma luzu. Guma oczywiście w bardzo dobrym stanie i faktycznie nie dziwie się że to się tak rzadko sprzedaje że tylko w ASO mieli...

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 12 maja 2011 10:19:56
przez albi
Hej,
a mam takie pytanie - ostatnio zaobserwowalem u siebie, ze mi troche niesymetrycznie kola z tylu wystaja. Poczytalem troche i na fronteraowners napisali, ze przyczyna moze byc lift zawieszenia i zmienione polozenie drazka Panharda - co powoduje to przesuniecie. Czy ktos sie z czyms takim spotkal? Albo dorabial jakies wspornik do obnizenie tego drazka?

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 12 maja 2011 10:25:24
przez jrzeuski
albi napisał(a):Hej,
a mam takie pytanie - ostatnio zaobserwowalem u siebie, ze mi troche niesymetrycznie kola z tylu wystaja. Poczytalem troche i na fronteraowners napisali, ze przyczyna moze byc lift zawieszenia i zmienione polozenie drazka Panharda - co powoduje to przesuniecie. Czy ktos sie z czyms takim spotkal?
Każdy kto podniósł tył tylko nie każdy zauważył, bo przesunięcie jest niewielkie :D Dlatego nie ma co się nim przejmować. Chyba, że robisz duży lift (z 10cm albo więcej).

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 14 maja 2011 14:36:37
przez Pawel
2"/2.5" liftu = obniżenie mocowania Panharda o 1.5 cm... Tak, dobrze pamiętam :?:

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 26 cze 2011 15:19:59
przez albi
Hej,
a gdyby zrobic krotszego panharda, czyli zostawic tylko mocowania i przyspawac krotsza rure? Czy to by nie wystarczylo? Wtedy nie trzeba by mocowania obnizac.

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 26 cze 2011 18:43:54
przez wikked
albi napisał(a):Hej,
a gdyby zrobic krotszego panharda, czyli zostawic tylko mocowania i przyspawac krotsza rure? Czy to by nie wystarczylo? Wtedy nie trzeba by mocowania obnizac.

panharda trzeba wydłużyć przy lifcie. Ja to zrobiłem następująco: przeciąłem go w środku, włożyłem rurkę (dopasuj średnicę) ustaliłem ile należy wydłużyć poprzez zmierzenie wewnętrznej cześci koła do ramy, chwyciłem spawarką, zdemontowałem panharda i obspawałem go porządnie.

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 26 cze 2011 19:03:56
przez Pawel
...i ja będę robił podobnie jak Wikked, ale za jakiś czas... Najpierw wymiana łożysk w tylnym moście.

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 26 cze 2011 19:18:41
przez albi
wikked napisał(a):
albi napisał(a):Hej,
a gdyby zrobic krotszego panharda, czyli zostawic tylko mocowania i przyspawac krotsza rure? Czy to by nie wystarczylo? Wtedy nie trzeba by mocowania obnizac.

panharda trzeba wydłużyć przy lifcie. Ja to zrobiłem następująco: przeciąłem go w środku, włożyłem rurkę (dopasuj średnicę) ustaliłem ile należy wydłużyć poprzez zmierzenie wewnętrznej cześci koła do ramy, chwyciłem spawarką, zdemontowałem panharda i obspawałem go porządnie.

moge wydluzyc :) To widze, ze cos takiego zmotam u siebie. Pomysl bardzo mi sie podoba :)

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 26 cze 2011 20:40:43
przez wikked
Pamiętajcie tylko aby dac rurkę/przedłużkę "do środka". Jak dacie na zewnątrz to będzie tarła lub obijała o osłone dyfra i wytrze dziurę (autopsja).

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 26 cze 2011 20:51:29
przez jrzeuski
W B to zdaje się jeszcze na bak trzeba uważać.

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 26 cze 2011 20:57:05
przez wikked
jrzeuski napisał(a):W B to zdaje się jeszcze na bak trzeba uważać.

panhard jest "niekolizyjny". Nie ruszając długości ramienia mocowanego do ramy ani pręta na moście nie ma możliwości aby kolidował z bakiem. Poza tym bardziej w A mógłby przeszkadzać bak niż w B.

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 26 cze 2011 21:23:06
przez albi
jrzeuski napisał(a):W B to zdaje się jeszcze na bak trzeba uważać.

w B bak jest w miedzy przednia a tylna osia, wiec panhard nie bedzie o niego tarl na pewno...

wikked napisał(a):Pamiętajcie tylko aby dac rurkę/przedłużkę "do środka". Jak dacie na zewnątrz to będzie tarła lub obijała o osłone dyfra i wytrze dziurę (autopsja).


czyli dac rurke o srednicy mniejszej niz oryginalny panhard. Albo mozna tylko uchach zostawic i z rurki zrobic porzadnego panharda...

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 28 cze 2011 22:40:38
przez mikrusik
jeśli w B long panhard uderzy w bak to znaczy, że jest bardzo źle :razz: ale bardzo źle :mrgreen: :mrgreen: Wiktor ma rację hehehe - panhard idzie sobie wzdłuż mostu i nie ma totalnie nic wspólnego (idzie od strony zderzaka) z bakiem. Wikked ma również rację - trza go wydłużyć. Teoretycznie można go walnąć z regulacją - tylko zostaje zawsze to samo pytanie... po co? :?: :boss:
Podsumowując - Wiktor w całej rozciągłości się z Tobą zgadzam, jedynie dodam, że albo panhard wydłużony - albo ma się hmmm czteroślada :D w dosłownym tego słowa znaczeniu
PS - niestety niewielu nawet wspomina po lifcie o wydłużaniu panharda - przynajmniej w okolicach Łodzi... ale na szczęście sa wyjątki :wink:
PS2 Wiktor !!! czy tylko TY motasz z banią????? :beer:

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 29 cze 2011 07:28:24
przez wikked
chudyy1 napisał(a):PS2 Wiktor !!! czy tylko TY motasz z banią????? :beer:

nie wiem :D
ja ponoć jestem rzeźnikiem :boss:

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 29 cze 2011 07:35:26
przez jrzeuski
wikked napisał(a):panharda trzeba wydłużyć przy lifcie. Ja to zrobiłem następująco: przeciąłem go w środku, włożyłem rurkę (dopasuj średnicę) ustaliłem ile należy wydłużyć poprzez zmierzenie wewnętrznej cześci koła do ramy, chwyciłem spawarką, zdemontowałem panharda i obspawałem go porządnie.
A co myślisz o pomyśle zmotania regulowanego panharda ze starej końcówki drążka kierowniczego? Za cienki pręt? To może zapodać coś od większego auta?

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 29 cze 2011 07:41:46
przez albi
Hej,
dajcie juz spokoj temu bakowi - przeciez wiadomo, ze w B jest gdzie indziej ten bak :D :D :D

co do panharda - to regulowany bylby fajny - tylko pytanie za ile i od czego pasuje?
a jezeli robic wlasny - to o ile go wydluzyc? Jak to poprawnie policzyc lub pomierzyc?

Z gory dzieki za wszelkie podpowiedzi :D :D

Re: Tuleja drążka reakcyjnego (panharda)

PostNapisane: 29 cze 2011 07:44:17
przez wikked
jrzeuski napisał(a):
wikked napisał(a):panharda trzeba wydłużyć przy lifcie. Ja to zrobiłem następująco: przeciąłem go w środku, włożyłem rurkę (dopasuj średnicę) ustaliłem ile należy wydłużyć poprzez zmierzenie wewnętrznej cześci koła do ramy, chwyciłem spawarką, zdemontowałem panharda i obspawałem go porządnie.
A co myślisz o pomyśle zmotania regulowanego panharda ze starej końcówki drążka kierowniczego? Za cienki pręt? To może zapodać coś od większego auta?

Jacku, panharda (wg mnie) nie powinno się zbyt poprawiać jeśli chodzi o jego wytrzymałość. Jak dasz za mocny to wyłamiesz mocowanie z ramy- wtedy jest problem. On i tak jest na tyle mocny, że wszystkie nasze upalania nie dają mu rady. W krytycznych wypadkach przy ostrym kącie szarpania za dupsko potrafi się złamać/ wygiąć. To dużo lepsza wersja niż wyłamany uchwyt. Uważam że przesada z odpornością na wyginanie nie jest do końca rozsądna. Fabrycznie jest wystarczająco mocny. Ja bym nie kombinował.

albi napisałem jak go zmierzyć i jak prosto prawidłowo wydłużyć kilka postów wyżej.