OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam.
Mam problem którego nie otrafie rozwiązac.Mam Frote 2.2 Sport B i od jakiegos czasu puka mi cos w przednim zawieszeniu-wymieniłem już sporo rzeczy miedzy innymi gumy drążka stabilizującego i nadal cos mnie nadal denerwuje.Może miał ktos podobny problem?Wymieniałem tez juz tuleje wachacza,drążki itd.

A dolną tuleje amortyzatora sprawdzałeś?

Takie stuki są czasami mocno denerwujące... U mnie coś tłucze z przodu z prawej strony, bardzo wyraźnie, wysoko, prawie jak w kabinie. To mnie właśnie najbardziej męczy, że ten dźwięk jest tak "blisko" i głośno, a nie mogę namierzyć jego źródła...

Prawdopodobnie wybite tuleje górnego wahacza.

witam, u mnie cos też tak puka w okolicy góry okazało się że jest przymocowane do ramy jakas zwrotnica lub cos takiego podbnego końcówka drążka jest dobra ale wybite jest to ustrojstwo nawet nie wiem jak to się wachowo nazywa jest przymocowane na 3 śruby od strony silnika na ramie. pozdrawiam

to jest podporą drążka

dzieki teraz wiem co szukac a może ma ktoś na zbyciu do mojego ścierwa ?? musi byc podany model czy to ładowali do froty A bez różnicy o poj. i rocznika??
pozdrawiam

O ile wiem to bez różnicy, ale na pewno nie może być od anglika.

Poszukaj bo było o tym, wystarczy dorobić tulejkę i jest ok.

U mnie jakiś czas temu pojawiło się pukanie z przodu, słyszalne najbardziej podczas jazdy po w miarę gładkim asfalcie (takim na którym podczas jazdy buja jak łódką na jeziorze bez wiatru ). Podczas jazdy po sporych nierównościach pukanie było niesłyszalne. Winnym w moim wypadku okazał się sworzeń wahacza - z tego co pamiętam dolny. Po zaaplikowaniu oleju pod gumową uszczelkę za pomocą strzykawki z igłą (partyzancka metoda z ubiegłego wieku) stukanie ustało Trzeba mieć na uwadze, że moje rozwiązanie jest tymczasowe, docelowo trzeba wymienić sworznie.

ps. wydawało mi się że pukało coś wysoko pod budą

witam...
u mnie coś puka (wali coś głośno), z przodu po lewej stronie (kierowcy), przy skręcie w prawo (w lewo i na wprost nie słychać), niekiedy przy skręcie w prawo po idealnym asfalcie tez nic nie słychać.

auto było sprawdzane na przeglądzie dość dokładnie (wymiana łączników, gum stabilizatora, oraz jeden sworzeń dolny lewy, oraz gumy tylnego stabilizatora).
niestety dźwięk pozostał...

kilka dni temu w warsztacie kazałem zlokalizować te niepokojące dźwięki...ale niczego "luźnego" nie znaleziono

aha...jedyny lekki luz na "mocowaniu" drążka skrętnego (tego co podnosi lub obniża zawieszenie) , ale nie wiem (nie dopytałem) czy to te mocowanie w wahaczu czy przy ramie - czy to może mi tak walić ?
jeśli to te mocowanie przy ramie...jak to naprawić albo gdzie kupić nowe?

pozdrawiam

Odświeżę nieco temat, gdyż też gdzieś z przodu zaczęło coś u mnie stukać. Zdarza się to głównie przy mocniejszym hamowaniu, ostrzejszym ruszaniu lub podczas skręcania, czyli wtedy gdy cała buda mocniej pracuje (przechyły itp.), a czasem chyba nie ma na to reguły. Nie jest to jednostajny i ciągły stukot, lecz pojedyncze stuknięcie podczas jednej z wyżej wymienionych sytuacji. W zasadzie do momentu drobnej kolizji, gdzie wjechałem komuś w tył (w marcu tego roku) wszystko było w porządku, zaś po kolizji zdarzało się jakieś stuknięcie przy hamowaniu, ale bardzo rzadko. Teraz sprawa się pogłębiła, tylko nie mam pojęcia gdzie szukać. Byłem dzisiaj na sprawdzeniu zawieszenia, luzów z przodu ponoć nie ma. Możliwe, że po kolizji jakaś poduszka się posypała? Pod silnikiem, skrzynią? A może gumy/tulejki stabilizatora (chyba już na nie czas)?
W trakcie jazdy po prostej, nawet na nierównościach nic raczej nie stuka, nie dobija, zawieszenie działa dobrze. Przynajmniej takie są moje odczucia.

Witam mam pytanie , jak nazywa się fachowo tuleja gumowa czy gumowo-metalowa zamocowana na wieszaku-(wzmocnieniu) do ramy za kołem i silnikiem , jedna jest od strony kierowcy , druga od strony pasażera . Frontrera A Long 2.2 benzyna

poduszka? odbojnik? simerblok?

pokaż zdjęcie bo nie mogę zrozumieć o co pytasz.

tak to wygląda http://tinypic.com/view.php?pic=ev5d91&s=6 , http://tinypic.com/r/2881dfd/6

To nie jest element zawieszenia tylko poduszka, na której karoseria jest zamocowana do ramy.

Dzięki teraz już wiem.Pozdrowienia

solo86 napisał(a):Odświeżę nieco temat, gdyż też gdzieś z przodu zaczęło coś u mnie stukać. Zdarza się to głównie przy mocniejszym hamowaniu, ostrzejszym ruszaniu lub podczas skręcania, czyli wtedy gdy cała buda mocniej pracuje (przechyły itp.), a czasem chyba nie ma na to reguły. Nie jest to jednostajny i ciągły stukot, lecz pojedyncze stuknięcie podczas jednej z wyżej wymienionych sytuacji. W zasadzie do momentu drobnej kolizji, gdzie wjechałem komuś w tył (w marcu tego roku) wszystko było w porządku, zaś po kolizji zdarzało się jakieś stuknięcie przy hamowaniu, ale bardzo rzadko. Teraz sprawa się pogłębiła, tylko nie mam pojęcia gdzie szukać. Byłem dzisiaj na sprawdzeniu zawieszenia, luzów z przodu ponoć nie ma. Możliwe, że po kolizji jakaś poduszka się posypała? Pod silnikiem, skrzynią? A może gumy/tulejki stabilizatora (chyba już na nie czas)?
W trakcie jazdy po prostej, nawet na nierównościach nic raczej nie stuka, nie dobija, zawieszenie działa dobrze. Przynajmniej takie są moje odczucia.

A propos w/w sytuacji, dla potomności, okazało się, że przyczyną stuków była nieco poluzowana podpora skrzyni biegów. Po dokręceniu śrub zapanowała cisza.

Witam wszystkich.
Odświeżę trochę temat stukania. Mianowicie od jakiegoś czasu podczas jazdy po asfalcie, zazwyczaj przy skręcie w lewo (kiedy buda się przechyla) pojawia się pojedyncze mocne stuknięcie z lewej strony. Myślałem, że jest to wina amora ponieważ był wylany więc go wymieniłem. Stukanie ustało ..... ale na jakieś 2 tygodnie Zawieszenie nie przejawia żadnych luzów (sworznie, końcówki o.k.). Dodam, że problem raczej nie występuje podczas jazdy po nierównościach tylko na zakrętach. Frota A Sport 93'
Może ktoś z szanownych kolegów przerabiał podobny problem. Z góry dzięki za sugestie.