OPEL FRONTERA FANKLUB

No właśnie tak zrobiłem i coś jest nie tak.
Jak nabierze temperatury 3/4 wskaźnika to poziom płynu się podnosi i wywala płyn.
A z przewodu z termostatu do zbiornika wyrównawczego wali płyn z powietrzem.
To co-termostat do dupy

Sprawdź czy masz spaliny w płynie chłodniczym... Podjedź do warsztatu i tam niech sprawdzą - niestety trzeba będzie zapłacić...

U mnie jest tak samo bo to jest przelewowy ten przy termostacie. Zobacz ten drugi co wychodzi z chłodnicy u góry po lewej, jak z niego będzie szło powietrze to zapowietrzony a raczej napewno tak jest. Jak Ci się nie uda odpowietrzyc to zobacz termostat czy się otwiera, jeśli tak to uszczelka prawdopodobnie. Dokręc mocno korek i zagrzej ją i zobacz czy przewody przy chłodnicy nie są twarde jeśli tak to wiadomo. Jak postoi całą noc to rano nie czuć nie równej pracy tak jak by delikatnie jeden cylinder nie palił dobrze? Płynu nie ubywa? I czy nie dymi zbytnio?
Paweł w tym silniku nie zobaczysz spalin w zbiorniczku jeśli jest delikatny przedmuch.

Ja u siebie też nie miałem ogrzewania. Wszystko wskazywało na uszczelkę pod głowica: był ubytek płynu chłodzącego, węże twarde itp. Zrobiłem uszczelkę i problem jest ale w mniejszym stopniu. Jak jadę w trasie frota całkiem nieźle grzeje. W mieście jak stanę w korku i temp. zaczyna rosnąć od 80 w górę robią się jajca, im wyższa tym zaczyna dmuchać coraz bardziej zimne powietrze i tak aż to 90stopni i chwili kiedy otwiera się termostat. Na postoju z nawiewu leci dosć ciepłe powietrze ale jak przycisnę pedał gazu do ok 3000tys. obr. zaczyna dmuchać naprawde przyjemnie ciepłe. Już nie mam pomysłów co jej dolega.

Dawid, w warsztatach mają specjalne urządzonko ze specjalnym, jednorazowym płynem, do sprawdzania zawartości spalin w cieczy chłodzącej, i płyn ów jest bardzo czuły... Mnie o to chodzi, wiem, że spalin nie będzie widać przy delikatnym przedmuchu... Ale przewody mu "napompuje"...

No to nie wiem już nic z tego.może opisze dokładniej, odpowiadając na wasze pytania.
Będzie łatwej dalej dyskutować,co zrobić.
1.Rano odpala bez problemu-praca równiutka-na pewno wody w cylindrach nie ma.
2.Płynu nie ubywa.
3.W zbiorniczku płyn nie buzuje jak korek zakręcony.
-na odkręconym również,aż nie osiągnie temperatury na 3/4 skali
4.Przewody nie są twarde.
5.Podczas jazdy temperatura w połowie, lub ciut niżej.mimo że chłodnica zakryta prawie cała.
6.W korkach na wolnych obrotach rośnie pod czerwone i zbija wentylator na 3/4 skali.nawet gdy bym chłodnice odsłonił.
7.Przewód który wchodzi do nagrzewnicy jest gorący.
-wychodzący jest sporo mniej ciepły.
8.W płynie nie ma oleju - i odwrotnie.
9.Nagrzewnice płukałem i przedmuchiwałem,wyglądała na ok.
-może mam zamienione przewody do nagrzewnicy,ale na pewno założyłem tak jak były dlatego płukałem bo ogrzewania nie było wcześniej. ZGŁUPIAŁEM JUŻ
Pod nosem mam serwis BMW,sprawdzali mi i upierają się że wina nagrzewnicy-mało drożna

...nie wiem dlaczego, ale ja bym wymienił termostat i spróbował zamienić przewody przy nagrzewnicy... Może użyć czegoś, jakiegoś specyfiku do przepłukania układu - chyba K2 Radiator Flash/Flush - czy jakoś tak...

Pawel - Amor napisał(a):...nie wiem dlaczego, ale ja bym wymienił termostat i spróbował zamienić przewody przy nagrzewnicy... Może użyć czegoś, jakiegoś specyfiku do przepłukania układu - chyba K2 Radiator Flash/Flush - czy jakoś tak...

Dokładnie tego preparatu używałem jak układ płukałem,może nie pomogło.
A przewody zobaczę u kolegi kwinta,ma ten sam silnik i ogrzewanie,ale wątpię żeby to było to

...kiedyś ktoś wspominał o kilku litrach octu...

Ktoś mi wspominał że można wlać wodę gorąca z ampułkami do czajników na kamień wlać do nagrzewnicy,że to pomoże jak zatkana.
Może faktycznie pompa nie może przecisnąć płynu przez nagrzewnice,i takie jaja z temperaturą .

Kombinuj, powodzenia...

Ja jeszcze spróbuje termostat zmienić ewentualnie zmienie korek na chłodnicy bo moje pomysły też sie juz skończyly. czasem jak zgasze auto i posiedze w srodku to z pod deski w okolicach nog pasażera słychać jakby bulgotanie, jakby sie woda przelewala. Dodam ze poprzedni wlasciciel powiedzial mi ze jaja z ogrzewanie zaczęły sie jak gaz założył.

Skoro tak to nic nie wskazuje na uszczelkę. Odkręć lekko korek i jeździj będzie się powoli odpowietrzało samo. Sprawdź ten termostat, dla tego silnika powinien się otwierać przy 92st C

brum napisał(a):Skoro tak to nic nie wskazuje na uszczelkę. Odkręć lekko korek i jeździj będzie się powoli odpowietrzało samo. Sprawdź ten termostat, dla tego silnika powinien się otwierać przy 92st C

Ale jak popuszczę korek, i temperatura wskoczy mi na 3/4 zegara w korkach,to płynu mi nie wywali
Wydaje mi się że to samo co bez korka.
A bez korka przy temperaturze 3/4skali momentalnie wywala,nawet wentylator się nie załączy.
Dobrze rozumuje,czy się mylę.

Dobrze myślisz. Wywalać będzie i będzie a czemu? bo masz powietrze w układzie.

brum napisał(a):Dobrze myślisz. Wywalać będzie i będzie a czemu? bo masz powietrze w układzie.

No nic,spróbuje jak radzisz,będę najwyżej pilnował temperatury.
Może się uda,a jak nie to będę musiał się dobrać do termostatu,i jeszcze raz przepłukać nagrzewnice.
Gdzieś przyczyna leży.

Janusz trzeba było choć raz olej wymienić

Jak bedziesz dubać w aucie pod domem to powiedz to podjade to moze podłubiemy razem i w moim przy okazji ?

Powiem tak myślę , że problem z ogrzewaniem jest w nagrzewnicy. Moim zdaniem bez wyjęcia wymiennika ciepła i porządnego płukania i obstukania ( mnie to zajeło 4 godziny) nie obejdzie się. Ja też płukałem różnymi specyfikami i nic. W końcu sprężyłem się wywaliłem nagrzewnicę i w wannie przy pomocy kreta, acze, octu i obstukiwania udrożniłem franię. Po tych zabiegach po podpięciu ciepłej wody rozgrzewa się cała , a nie tylko zbiornik zasilający. Cała zabawa zabrała mi 10 godz. Ale warto . na polu -20C a w autku 15C. Pozdrawiam i życzę szybkiej wiosny lub chęcii do pracy

A masz jakiś patent na wyjęcie nagrzewnicy bez rozbierania całej deski rozdzielczej? Masz klimę?

jrzeuski napisał(a):A masz jakiś patent na wyjęcie nagrzewnicy bez rozbierania całej deski rozdzielczej?

Do mojej mechanior właśnie tak się dostał. Nie wiem czy czegoś tam nie kombinował przy osłonie nagrzewnicy (czy jak się to zwie) ale do płukania dostałem wyjętą. Jak chcesz cyknę fotkę jak to wygląda i może Ci nasunie jakiś pomysł