OPEL FRONTERA FANKLUB

jrzeuski napisał(a): W efekcie przy pracy silnika na luzie wskaźnik temperatury mam poniżej pierwszej kreski. W czasie jazdy jest pomiędzy pierwszą (spokojna jazda) a drugą kreską (podjazdy, ciągnięcie przyczepy, BUT w terenie).

Mam dokladnie tak samo i nawet przy -20 C w aucie jak w saunie . Może coś z nagrzewnicą jest nie tak . warto by było sprawdzić czy w ogóle jest gorąca po rozgrzaniu silnika.

Nie doczytałem wcześniej , że wszystko sprawdziłeś i hula jak trzeba . Przypomniałem sobie , że miałem podobną sytuację w seacie syna . Wszystko działało , a nadale leciało chłodne powietrze , okazało się , że zepsuło się ciegno od klapki przestawiającej cyrkulację powietrza i leciało zimne mimo , że silnik i nagrzewnica gorące , po tej drobnej naprawie wszystko było dobrze .

powodzenia
pozdrawiam

KAMIL 73 napisał(a):Co dziwne grzać zaczyna zaraz po odpaleniu mimo że wskażnik temperatury jest jeszcze na dole skali, ale super gorące powietrze nie leci mimo nawet póżniejszej temperatury na wskażniku.

U mnie to samo. Cały czas leci ledwo ciepłe powietrze niezależnie od temperatury na wskaźniku.

Temperaturę miałem pod samego maxa jak w lipcu w największe upały ciągnąłem kemping nad bałtyk, bałem się że się zagotuje ale tylko przy większych prędkościach tzn około 100 , jak stanąłem w korku na wyjeżdzie z trójmiasta to temp. się momentalnie ustabilizowała mimo włączonej na maxa klimy.

Też mnie zastanawia ten fenomen. Chyba układ chłodzenia jest zbyt wydajny do tego silnika i po prostu nie daje on rady zagrzać porządnie płynu chyba, że ciągnie coś na haku. U mnie gdy silnik pracuje na wolnych to latem dojdzie do pierwszej kreski a zimą to nawet połowy pierwszej kreski nie ma. Ogrzewania też.

jrzeuski napisał(a):A wiesz może jak jest wyskalowany wskaźnik? Jakie temperatury odpowiadają poszczególnym kreskom? (...)

...i tu mnie masz... Pojęcia nie mam dlatego przymierzam się do czegoś takiego:
http://moto.allegro.pl/wskaznik-tempera ... 58961.html

Błache pytanie: próbowałeś zasłaniać chłodnicę Tylko nie kartonem a np. ekranem foliowo-aluminiowym - takim jaki "montuje" się za grzejnikami...

wiini napisał(a):Mam dokladnie tak samo i nawet przy -20 C w aucie jak w saunie .

O, czyli jest nadzieja

Może coś z nagrzewnicą jest nie tak . warto by było sprawdzić czy w ogóle jest gorąca po rozgrzaniu silnika.

Gorąca nie jest, bo wtedy pewnie by grzała powietrze. Jest ciepła, ale nie parzy. Badałem też temperaturę węży dolotowych i wylotowych i jest prawie taka sama

Nie doczytałem wcześniej , że wszystko sprawdziłeś i hula jak trzeba .

Wszystko to by było, jakbym rozebrał układ chłodzenia na części pierwsze Nie sprawdzałem czy rury nie są zapchane, ale to chyba niemożliwe...

Przypomniałem sobie , że miałem podobną sytuację w seacie syna . Wszystko działało , a nadale leciało chłodne powietrze , okazało się , że zepsuło się ciegno od klapki przestawiającej cyrkulację powietrza i leciało zimne mimo , że silnik i nagrzewnica gorące , po tej drobnej naprawie wszystko było dobrze .

Od sprawdzenia cięgna zacząłem. Krzywka pracuje. Nawet zdjąłem z niej cięgno, żeby sprawdzić czy wychyla się na max i jest OK. Zaczynam się zastanawiać czy powietrze prawidłowo przepływa przez nagrzewnicę skoro temperatura wody nie spada to może nagrzewnica nie ma czemu oddać ciepła? Tylko jak sobie pomyślę, ile to roboty, żeby ją wydłubać...

Miałem podobny problem i po wymianie termostatu wszystko działa ok. Ogrzewanie w zimie działa prawidłowo i ja ustawię na max to ma m jak w saunie

A prubowaliście przeczyścić nagrzewnicę, aby było ogrzewanie. W moim przypadku to pomogło i jest ciepło w środku jak nie wiem co, mimo tego że wskaźnik pokazuje sobie różną temp niekiedy, ale zazwyczaj koło połowy jest.

sniper napisał(a):Miałem podobny problem i po wymianie termostatu wszystko działa ok. Ogrzewanie w zimie działa prawidłowo i ja ustawię na max to ma m jak w saunie

A jaki wstawiłeś? Tak sobie myślę, ze czy będzie na 80 czy 90 stopni to przecież te 10 stopni drastycznej różnicy w ogrzewaniu nie zrobi i problem raczej leży gdzie indziej.

jrzeuski napisał(a):

wiini napisał(a):Mam dokladnie tak samo i nawet przy -20 C w aucie jak w saunie .

O, czyli jest nadzieja

Wjechało mi to na ambicję i... Ciepłe powietrze zaczyna lecieć po niecałych 2km jazdy a po 7km żona powiedziała, że mam wyłączyć ogrzewanie, bo dzieciaki na tylnej kanapie są ciepło ubrane

To jednak była kwestia cięgna: nie zamykało całkowicie przewodu omijającego chłodnicę i prawie całe powietrze leciało tamtędy, bo miało łatwiej. Chyba się cięgło trochę zatarło w obudowie, bo wcześniej działało dobrze. A przynajmniej tak mi się wydawało Co prawda dalej jak przesunę gałkę na max w prawo, to muszę się schylić i ręką dopchnąć dźwigienkę przy nagrzewnicy, ale żeby z tym powalczyć musiałbym rozebrać konsolę. Od strony nagrzewnicy już lepiej podregulować się nie da. Mam nadzieję, że od strony wajchy też jest jakaś regulacja. Inaczej trzeba będzie coś pomotać.

Tak przy okazji to dopiero teraz zauważyłem, że obudowa nagrzewnicy jest połamana. Nie jestem pewien czego tam brakuje, ale chyba część powietrza zamiast lecieć w kanały to ucieka bokiem. Oblukam sobie jak wygląda kompletna nagrzewnica na najbliższym spotkaniu z innymi Frotkami a na razie cieszę się ciepełkiem w aucie. Po ponad trzech latach od kupna

To masz wreszcie raj

Aż tak miło to nie jest. Teraz żona mi w kółko zrzędzi "a nie mówiłam?". Przez 3 lata jej skutecznie wmawiałem (i sobie też), że "ten typ tak ma". Sam jestem nieco wkurzony, że tyle czasu marzłem. Zwłaszcza ostatniej zimy. No, ale teraz to już przeszłość. Grzeje jak wściekły zanim wskaźnik temperatury się ruszy z zera.

...a to tylko 80 stC... Co by było gdybyś miał tam np. 88... :

a jednak cięgno gratuluję pozbycia się problemu .

pozdrawiam

Czyba zdechł bo prz zimnym motorku pokazuje max temperaturę
Nie wiem gdzie go wsadzili - może ktoś pomoże.

Po lewej stronie głowicy. W rozdziale 3.7 Haynesa masz zdjęcia (8.11 i 8.12)

Widzę zdjęcie 8.11 ale nie kojarze od której to strony głowicy - jest tam normalne dojście do tego czujnika ? czy trzeba sie upaprać ?

Zgadza się 8.11. 8.12 nie ma a 8.24 pokazuje czujnik temperatury dla kompa a nie zegarów (są niezależne). U siebie tego czujnika jeszcze nie szukałem, ale na zdjęciu widać wtryskiwacz a to ramię to jest chyba uchwyt do wyjmowania silnika, więc wiadomo z której strony szukać czujnika. Dostęp może utrudniać alternator, więc może trzeba go będzie zdemontować. Nie mam teraz Froty pod ręką, żeby zerknąć pod maskę, ale u mnie tam wszystko jest uwalone olejem zmieszanym z błotem, więc na pewno nie da się tego zrobić bez pobrudzenia się .

Dzięki - u mnie też wszystko uwalone, trudno jak trzeba ubabrać to trzeba.

Czy przy obecnych mrozach wskazówka temperatury dochodzi Wam powyżej połowy pierwszej kreski przy oryginalnym termostacie (80*C) i włączonym ogrzewaniu na max (pobór powietrza ustawiony na zewnątrz)? Ogrzewanie zasadniczo działa, ale zdecydowanie słabiej niż gdy było cieplej i wskazówka nie schodziła poniżej pierwszej kreski. A teraz nie idzie nagrzać wnętrza Longa. Nie muszę prowadzić w czapce i rękawiczkach a z nawiewów leci przyjemne ciepło, ale do dzieciaków z tyłu już nie dociera. Boczne szyby w przednich drzwiach rozmarzają mi tylko do połowy (tej przedniej oczywiście). Widać lusterka, ale oglądać się w bok lub za siebie już nie ma sensu. Jak na zewnątrz było powyżej zera, to w środku nie dało się wytrzymać przy ogrzewaniu na max, ale teraz przydałoby się więcej ciepła, dużo więcej. Jak jest u Was?

Najlepiej zmotać nawiewy na tylną część auta... Nie mam 2.5, ale diesel to diesel... Mam ciepło, szyby odmarzają normalnie jednak kwestia parowania pozostaje - nie wysprzątałem wnętrza dokładnie i jest tam sporo piachy utrzymującego wilgoć; wnosimy ja też buciorami...
Jacku, masz jeszcze "wodną"grzałkę ze swojej Froty Kiedyś pisałeś, że mógłbyś się jej "pozbyć" na moja korzyść... Może jakieś foto...