Strona 1 z 2

[All] Czyszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 29 lis 2012 20:26:03
przez emil1906
Witam, od 3 lat mój samochód nie grzeje(frontera A 2.3) oba węże nagrzewnicy są gorące,Próbuję wyjąc nagrzewnice ale nie mogę zdjąć licznika.Po zdjęciu jego obudowy widac dwie śrubki po bokach po ich odkręceniu nie mogę dalej go wyciągnąć,wygląda to tak jakby od spodu go coś trzymało ale tam nie ma wog€le dostępu żeby to zdiagnozować.jak go wyciągnąć?

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 29 lis 2012 20:33:17
przez tomsor
Odkręć obudowę przełącznika pod kierownicą a zobaczysz dwie śruby które trzymają licznik.

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 30 lis 2012 09:18:16
przez Komand
tomsor napisał(a):Odkręć obudowę przełącznika pod kierownicą a zobaczysz dwie śruby które trzymają licznik.

Śruby są umieszczone od dołu zegarów, po zdjęciu obudowy tak jak kolega wyżej pisze można je odkręcić (potrzebny dość długi wkrętak).
Wskazane małe dłonie do odpięcia linki prędkościomierza :)

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 30 lis 2012 09:29:31
przez kondi
HMMM skoro oba węże sa gorące to nagrzewnica musi być oki .. może spadła linka z ciegła "ciepło zimno" i nie da sie ustawić na ciepło... a żeby wyczyścić nagrzewnice nie trzeba jej wcale wyciągać... ja podpiołem "szlaufa" do wejścia i puściłem wode na maxa wylotem wypłynoł jakiś glut i jest cacy ewentualnie można w układ wlać jakiś środek do czyszczenia a potem wszystko wypłukać

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 01 gru 2012 00:04:56
przez emil1906
Nagrzewnica odbiera ciepło i wąż wychodzący powinien być chłodniejszy od wchodzącego. Nagrzewnicę wyciągam bo zamierzam ją wyczyścić w procesie zwanym -elektroliza,a pozatym pojawiła się mała nie szczelność więc trzeba będzie lutować o ile będzie to możliwe.
Dziękuje za podpowiedz -nagrzewnica już wyciągnięta:)

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 10 gru 2012 17:29:25
przez Komand
emil1906 napisał(a):Nagrzewnica odbiera ciepło i wąż wychodzący powinien być chłodniejszy od wchodzącego. Nagrzewnicę wyciągam bo zamierzam ją wyczyścić w procesie zwanym -elektroliza,a pozatym pojawiła się mała nie szczelność więc trzeba będzie lutować o ile będzie to możliwe.
Dziękuje za podpowiedz -nagrzewnica już wyciągnięta:)

Dobrze kolega mówi, jak i dolot i wylot z nagrzewnicy są gorące to znaczy że nie ma przejścia (u mnie tak było jak była zapowietrzona a do tego zasyfiona).

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 16 sty 2013 21:20:43
przez krzysied753
Koledzy a moze jakis preparat do czyszczenia układu ????

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 17 sty 2013 10:48:47
przez sh0rty
najlepszym czyścicielem układu jest zwykły pospolity ocet, a nagrzewnicę da się wyczyścić bez jej wyciągania - oczywiście w teorii :]
już raz tego próbowałem ale z ręczną pompką i nie zdało to egzaminu, teraz będę próbował z mechaniczną pompką i powinno się udać

odpinasz węże przy ścianie grodziowej, i podłączasz dłuższe które sięgają za auto
podpinasz to pod pompkę elektryczną o np taką: http://allegro.pl/pompa-pompka-elektryczna-do-spuszczania-paliwa-i2947862177.html
do butelki nawet po 5 litrowej wodzie wlewasz ze 3 litry octu (zapewne można i mniejszą ilość)
podpinasz wszystko tak żeby nie ciekło i żeby był stały obieg i gotowe, powinno zadziałać :]

przyznam że sam jeszcze tego nie próbowałem z tą pompką, ale kusi mnie dość mocno, bo ogrzewania u mnie nie ma :(

i jeszcze ważna sprawa, po wszystkim należy nagrzewnice przepłukać czystą wodą, a później zalać płynem, tak żeby nie było wody w układzie (wiadomo zima mróz itd)

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 17 sty 2013 10:53:08
przez Komand
sh0rty napisał(a):najlepszym czyścicielem układu jest zwykły pospolity ocet, a nagrzewnicę da się wyczyścić bez jej wyciągania - oczywiście w teorii :]
już raz tego próbowałem ale z ręczną pompką i nie zdało to egzaminu, teraz będę próbował z mechaniczną pompką i powinno się udać

odpinasz węże przy ścianie grodziowej, i podłączasz dłuższe które sięgają za auto
podpinasz to pod pompkę elektryczną o np taką: http://allegro.pl/pompa-pompka-elektryczna-do-spuszczania-paliwa-i2947862177.html
do butelki nawet po 5 litrowej wodzie wlewasz ze 3 litry octu (zapewne można i mniejszą ilość)
podpinasz wszystko tak żeby nie ciekło i żeby był stały obieg i gotowe, powinno zadziałać :]

przyznam że sam jeszcze tego nie próbowałem z tą pompką, ale kusi mnie dość mocno, bo ogrzewania u mnie nie ma :(

i jeszcze ważna sprawa, po wszystkim należy nagrzewnice przepłukać czystą wodą, a później zalać płynem, tak żeby nie było wody w układzie (wiadomo zima mróz itd)

Dodam tylko że dobrze jest ocet podgrzać przed operacją płukania.

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 17 sty 2013 22:01:12
przez krzysied753
ok koledzy a jeśli ja bym chciał cały układ przepłukać to tez tak mogę zrobić za pomocą octu ????
Np. do układu wlałbym wtedy ze 4l octu i 3 wody i poczekałbym aż by się duzy obieg otworzył trochę by to pokrążyło w układzie co wy na to ???? Mogę tez wlać 7l octu tylko nie wiem czy nic się nie stanie .
Bo muszę przeczyścić cały układ i nie wiem jak

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 17 sty 2013 23:31:30
przez sh0rty
ja płukałem właśnie octem i zeszło mega dużo syfu, ktoś opisywał to na forum, jedni odradzają a inni zachęcają.
Ja wlałem we frote chyba z 7-8 litrów octu i na poligon żeby ją porządnie zagrzać, pojeździłem ze 2-3 godziny po czym wszystko spuściłem i płukałem aż przestał lecieć syf, jednak popełniłem dwa błędy bo jeździłem bez włączonego ogrzewania a powinno się jeździć z rozkręconym na max, a po wszystkim zlewałem płyn tylko z chłodnicy i dolewałem wody.
Dopiero po kilku dniach rozebrałem wszystko, wyjąłem pompę wody i przepłukałem cały silnik, nie wiem czy u Ciebie w silniku jest korek spustowy z bloku, jeśli jest to będziesz miał łatwiej :]

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 17 sty 2013 23:38:23
przez krzysied753
kolego a muszę po takiej płukance wyciągać pompę wody ??? nie da rady jakoś wężami spuścić ???

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 18 sty 2013 00:20:24
przez sh0rty
u mnie w 2,3 nie da rady inaczej spuścić płynu z bloku silnika, a jak jest w 20ne, to nie wiem
a nie byłoby dobrze jakbyś zostawił ocet po takiej płukance w bloku, bo na dłuższą mete nie było by korzystnie jeździć na occie :]

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 18 sty 2013 00:46:43
przez krzysied753
No to niestety nie będę się bawił chyba w te płukanie .
A jeśli bym pojeździł na occie i potem przepłukał bym go woda (tak kilka razy)i dopiero bym zalał płyn to myślisz ze mimo wszystko ocet zostanie ??? A może tymi środkami do czyszczenia układów chłodzenia wyczyścić układ ???

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 18 sty 2013 02:08:46
przez sh0rty
każde płukanie i nie wylanie do końca środka żrącego z silnika jest potencjalnie groźne, także ja myślę że zlanie wszystkiego to obowiązek
możesz też wyjąc termostat (bo dużo prościej) i wsadzić po wszystkim wąż z bieżącą wodą tak żeby przepłukać blok silnika (tylko ważne że w tym samym kierunku w którym płynie woda (przeciwny kierunek może zblokować łopatki na pompie wody albo je połamać, chociaż nie wiem jaka tam pompa siedzi u Ciebie, ja mam z metalowymi łopatkami także u mnie to ma mniejsze znaczenie)
tak czy inaczej, jak płuczesz czy płukanką czy octem, to po wszystkim trzeba to przepłukać wodą, a potem zlać wszystko i zalać płynem, bo woda w zimie to też nie zdrowo :]

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 18 sty 2013 08:49:07
przez krzysied753
No to chyba spróbuje ,poodkręcam węzę które mogę i będę płukał a także nagrzewnice wezmę samą przepłucze

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 18 sty 2013 11:34:00
przez JJKILLER
Ja płukałem rok temu, zrobiłem to "KRET'em" do udrażniania kanalizacji.
Dwie saszetki kreta rozpuściłem we wrzątku (ok 5L), spuściłem całe chłodziwo z układu, zalałem ten szuwaks do zbiorniczka i po odpaleniu dolewałem żeby wszystko poszło w układ.
Silnik parkotał z godzinkę, płyn po godzinie zrobił się jasno szary, w nim pływały jakieś farfocle z okruchami wyglądającymi jak kamień na dnie czajnika.
Co się zmieniło - chłodzenie działa jak należy, termostat pyka przy ok. 90st, wskazówka temp. nie urosła więcej niż do połowy, ale...
Ogrzewanie nie wróciło :( okazało się że zrobiłem połowę tego co powinienem. W Frotce fabrycznie nie ma filtra kabinowego i cała drobnica, którą wentylator zassie z zewnątrz zatrzymuje się na żeberkach nagrzewnicy, nagrzewnica zmniejsza tym samym przepływ powietrza przez siebie i w efekcie powietrze nie ma siły się przepchnąć przez zapchaną nagrzewnicę, dopiero kiedy wpakowałem od strony nóg kierowcy węża od kompresora i na całej mocy przedmuchałem nagrzewnicę w stronę wentylatora (przy czym w samochodzie zrobiłem z syfu zalegającego w nagrzewnicy zasłonę dymną jak znikający ninja) i dopiero wtedy wróciło ogrzewanie, choć niestety kotłownią nazwać tego nie można bo Frotka z założenia ma dupne ogrzewanie to jednak w zimie nie trzeba jeździć w czapce i rękawiczkach :)

A odnośnie płukania to zdjąłem przewody powrotne ze zbiorniczka i puściłem na łąkę, odpaliłem i wiadrem lałem wodę do zbiorniczka. Jak zaczęła lecieć czysta woda to dopiero założyłem z powrotem węże na zbiorniczek. Po godzinie jazdy znów spuściłem wodę i tym razem zalałem chłodziwo.

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 18 sty 2013 12:49:38
przez Shreck22
To tak trochę na doczepkę po tym jak wyczyści się nagrzewnice to jak odpowietrzacie układ, bo kurde mój grzał i nagle coś osłabł i nie wiem co jest grane.
Niby odpowietrzyłem ale ino ino ciepłe dmucha na szybę.

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 18 sty 2013 12:53:59
przez jrzeuski
Z buta jej :roll: Najlepiej jechać w teren i poupalać :twisted: Pompa wytworzy ciśnienie, które przepchnie bąbel. Można też próbować ręcznie pompować wężami, ale to niewygodne i nie zawsze skuteczne.

Re: Czyszszczenie nagrzewnicy

PostNapisane: 18 sty 2013 13:04:31
przez Shreck22
Hehe, no zamiast upalania trzeba sposób jakiś inny zastosować :)