OPEL FRONTERA FANKLUB

Różnica w spalaniu wynika z tego że jedne samochody jeździły po górach a inne po ancfalcie.

przemia napisał(a):Różnica w spalaniu wynika z tego że jedne samochody jeździły po górach a inne po ancfalcie.

No i tu pies może być pogrzebany.
My w terenie i średnie spalanie min 10l ON a gazownicy ponad 20l a Gosia asfaltem powolutku to jej mniej wyszło ale w 1000zł nie uwierzę.

Moje koszty ON na całość licząc dojazd i powrót do PL - 1750zł. Cały czas jazda z klimą.

To jak wy jeździliście były dwie trasy, jakieś inne kategorie bo już się gubię.

Semir napisał(a):To jak wy jeździliście były dwie trasy, jakieś inne kategorie bo już się gubię.

Nie trasa była jedna ale Gosiaki z niej zrezygnowali i poruszali się asfaltem. Zazwyczaj spotykaliśmy się na noclegach ale też nie zawsze...

Hmm to dla mnie bardzo dziwne, ale nie zamierzam wnikać w to za głęboko. Każdy robi to co uważa choć ja osobiście wolał bym być w grupie.

ja jedziłem na czym tylko sie dało , ale te 2500-2700zł to pewnie poszło na paliwo . moze sporo ,ale zjadła to zjadła na ch.. drążyć ...

Jeździć po rumunii asfaltem to świętokradztwo

Skoro jedni asfaltem a inni terenowo to .... hmmmmm .... jak ktoś sie zatanowi to było sporo dyskuty , poróżnionych zdań . Dodać 2 do 2 ???? Różowo chyba nie bylo

argail75 napisał(a):Skoro jedni asfaltem a inni terenowo to .... hmmmmm .... jak ktoś sie zatanowi to było sporo dyskuty , poróżnionych zdań . Dodać 2 do 2 ???? Różowo chyba nie bylo

W błędzie jesteś było zajebiście a to, że jedna załoga z nami nie zawsze chciała jeździć nic w tym temacie nie zmieniło
Wciąż było zajebiście.

I chętnie jeszcze gdzieś z Wami pojadę. Pod warunkiem że Grzesiek będzie znał adresy wszystkich stacji i sklepów

I wiedzial, co w tych sklepach jest, oraz czy mozna placic karta
Bo czy gaz na stacji jest, to juz dla coraz mniejszej liczby osob bedzie wazne

bo gaz to jest do kuchenek turystycznych a nie do terenówek

Tak, tak, ale chetnie pojezdzilbys jakims 4.0 z gazem

RudeBoy napisał(a):bo gaz to jest do kuchenek turystycznych a nie do terenówek

bart322 napisał(a):Tak, tak, ale chetnie pojezdzilbys jakims 4.0 z gazem

jedyne auto jakie bym w gazie zaakceptował to pipowe 4.0 z automatem...
Paliło by tyle gazu co frocine 2.0

RudeBoy napisał(a):

bart322 napisał(a):Tak, tak, ale chetnie pojezdzilbys jakims 4.0 z gazem

jedyne auto jakie bym w gazie zaakceptował to pipowe 4.0 z automatem...
Paliło by tyle gazu co frocine 2.0

Ale takie w dobrym stanie sobie ludzie cenią

RudeBoy napisał(a):

bart322 napisał(a):Tak, tak, ale chetnie pojezdzilbys jakims 4.0 z gazem

jedyne auto jakie bym w gazie zaakceptował to pipowe 4.0 z automatem...
Paliło by tyle gazu co frocine 2.0

Nie mysl sobie ze pip na reduktorze cały dzien spali 20L 30-40L bedzie chyba prawie na takie auto .

adrianee36 napisał(a):

Nie mysl sobie ze pip na reduktorze cały dzien spali 20L 30-40L bedzie chyba prawie na takie auto .

myślę, że 30 by mu styknęło...
Ale tak czy srak only Rudolf Diesel. A jak już będę obrzydliwie bogaty to jakiś potężny HEMI

Wczoraj byłam oddać krew. Co to ma wspólnego z Rumunią? Ano okazało się, że ma, gdyż ponieważ że były tam ostatnio przypadki jakiejś choroby (gorączki Zachodniego Nilu czy czegoś takiego) i jest kwarantanna dla dawców 28 dni. Ale już minęło więcej więc oddałam.

Pamiętacie Transfogaraską trasę? Kto by się dziś wybrał?