OPEL FRONTERA FANKLUB

jezdzilem na blosie )
przedewszystkim muszisz miec szczelny uklad dolotowy bo przepływka sie nie bedzie otwierac jak powinna )
walczylem z tym dlugo i przeszedlem spowrotem na mixer )
1 plus blosa to nie strzela ) upierdliwa regulacja (
a na przeglad musisz zakladac mixer bo z blosem moze ci nie podbic przegladu w polsce niema na to homologacji (

A ja mam pytanko.
Mam II generację i zastanawiam się nad założeniem sekwencji, blosa lub wywaleniem gazu całkowicie. Mogę na próbę wziąć blosa od znajomego i sprawdzić jak to jest. Czy ustawianie go pod odczyty z komputera gazowego są dobrym pomysłem. Mam centralkę Bingo M. Program pokazuje falujące napięcie sondy i aktualny skład mieszanki. Powinno być łatwiej niż miernikiem. Zresztą tak ustawiają gazowniki pod mikser. Kręci reduktorem i patrzy na odczyty.

idealnie ustawić blossa możesz tylko na analizatorze spalin. ustawienie na słuch też jest dobre pod warunkiem że ma się minimum doświadczenia, laik może sobie nie poradzić mało tego ustawi tak że nawet bloss zacznie strzelać

To chyba najrozsądniej będzie założyć dziada i na Pb podjechać na stację diagnostyczną na ustawienie analizatorem.

Galus napisał(a):To chyba najrozsądniej będzie założyć dziada i na Pb podjechać na stację diagnostyczną na ustawienie analizatorem.

nie na stacje diagnostyczną tylko do gazownika który ma analizator

Na stacji też mają bo to okręgowa. Zresztą chyba każda powinna być w taki sprzęt wyposażona.

No jeśli chcesz stracić dowód za nielegalną instalację... Blos nie ma w Polsce homologacji.

Eee. A co w naszych autach jest legalnego.

patrząc czysto teoretycznie, zgodnie z obowiązującymi przepisami to raczej nic, ale nie mam zamiaru rezygnować np. z blossa bo jakiś palant nie podbił papierka aby w pl był legalny, co najlepsze z tego wszystkiego to fakt że ten sam palant nie ma zielonego pojęcia co to jest bloss i jak działa

Byłem dzisiaj u ziomków ze stacji i oni problemu nie widzą. Flaszka za udostępnienie analizatora. Pytałem też o temat usunięcia LPG z auta a zostawienie wpisu w dowodzie. Stwierdzili że on na gazie się nie zna. Jak by co to w dniu przeglądu gaz był a potem co się działo to nie wie .
Wyliczył mi 11 punktów za które nie dostał bym przeglądu. Podstawa to sprawne auto a nie wrak. Nie cieknie, nic nie odpada. Hamuje, skręca i tyle. Reszta do dogadania. I to wszystko za standardową opłatą.