[2.2] Bardzo ciężko pali

[matrix0070]

Nie chce siać paniki ale prócz tego że ma kopyto i lepszą reakcje na gaz... co do odpalania dziś rano przy -4 też się zająkła... teraz idzie ocieplenie to tego nie sprawdzę ale zobaczymy co dalej, najwyżej wyciągnę pompę, uszczelnie ją na nowym zestawie i tyle. Puki co... czekam na mróz.

[pawlo89_1989]

Też miałem problem z odpalaniem zimą. Do wyciągarki założone mam odcięcie prądu, dobry wynalazek, ponieważ kiedy się całkowicie odłączy całą elektrykę, samochód zapala przy temperaturze nawet na dużym minusie (podczas długich przerw np noc). Ciekawe tylko czy mogą wystąpić jakieś usterki po takim ciągłym włączaniu i wyłączaniu. Narazie nie narzekam, a zimą jazda tym samochodem to sama przyjemność.

[marcin_2215]

Witam jak juz wczesniej pisałem tez miałem problemy z odpaleniem auta z rana przy temp.minus ,jak była temp.na plus to odpalał od pierwszego strzału.Stwierdziłem ,ze układ paliwowy jest zapowietrzony na początku filtr paliwa ,ale nic nie dało,potem cały układ paliwowy tez nic,potem ktos pomógł z zaworkiem zwrotnym i tez nic,pojechałem do macherów od pompy podłączyli sprzęt ale nic zadnego błedu(podłączyli pod pompę),zaworek zwrotny na pompie tez nic nie pomógł,uszczelniacze tez nic nie dały,okazało sie ze uszczelki pompy tam były nieszczelnosci,potem dowiedziałem sie ze uszczelki po 10 latach do wymiany.uszczelnienie pompy kosztowało mnie 1000zł.Ale ile nerwów przez całą zimę.Uważam ,ze auto jest swietne i w teren i na asfalt,ale silnik to katastrofa a moze nie było dobrego mechanika zeby zdiagnozował problem i kasy poszło sporo

[matrix0070]

po moich walkach też stwierdzam że po prostu rozszczelniła się pompa, mam już komplet uszczelek do VP44, auto stoi rozgrzebane ale z powodu wymiany sprzęgła tylko że w nieogrzewanym garażu więc czekam na mniejszy mróz, będę grzebał z pompą. Już nic innego nie ma do grzebania więc to musi być ona. Ps. Silniki DTI same w sobie są naprawdę dobrymi konstrukcjami, wytrzymują duże przebiegi, głowice są trwałe porównując spękane czy powycierane VW, w tyłek to tutaj daje jedynie osprzęt na czele ze słynną pompą Boscha montowaną w większości diesli przełomu lat 90 i 00.

[RudeBoy]

Ps. Silniki DTI same w sobie są naprawdę dobrymi konstrukcjami, wytrzymują duże przebiegi, głowice są trwałe porównując spękane czy powycierane VW, w tyłek to tutaj daje jedynie osprzęt na czele ze słynną pompą Boscha montowaną w większości diesli przełomu lat 90 i 00.

[matrix0070]

mój problem odpalania w niskich temperaturach pogorszył się po kolejnym czasie od stwierdzenia kłopotów dwa lata temu i 25tyś km temu na tyle że już przy +5 stopniach auto miało problem zapalić. Wymieniłem lub przeglądnąłem już wszystko co mogło dawać w kość począwszy od zbiornika, przez filtr, łączniki przewodów i przewody, skończywszy na nowych wtryskiwaczach, wszystkich uszczelkach i przelewach oraz zaworkach zwrotnych, plus nowe żarowe i test kompresji. Nic nie poskutkowało, więc teraz poirytowany tym faktem i dopingowany pierwszymi spadkami temperatury i nawracającymi problemami za autem oddałem Fronterę do Mroczek Bosch Servis Bochnia z rozkazem bezpośredniego wymontowania i przebadania pompy wtryskowej bez zbędnych poszukiwań które wykonałem wcześniej sam.
Diagnoza: ledwo żyjąca pompa, przypalony sterownik, zatarty tłok przestawiacza dawki (swoją drogą i tak długo musiała już tak kuleć a nie padła całkiem, stwierdzam więc że wcale nie takie delikatne te pompy)
Nie spieszyło mi się więc auto postało u nich tydzień, skasowali 2650zł, dali nowy tłok, nowy sterownik pompy, nowy komplet uszczelek, wgranie softu, kalibracja i test pompy na stole, plus wyjęcie i wsadzenie do auta. Na usługę i pompę dali roczną gwarancję. Auto odebrałem dziś. Jest żwawsze od samego dołu obrotów, odpalany silnik lepiej i szybciej zaskakuje, jest też minimalnie mocniejszy. Teraz czekam na siarczyste mrozy, poskutkować musi

[RudeBoy]

Ten serwis robi dobrą robotę ale ich ceny są z dupy.
Można tą samą robotę zrobić w innym serwisie za max 2000.
Teraz na pewno będzie Ci palić jak złoto. Bo wszystko inne co może być przyczyną masz już ogarnięte.

[matrix0070]

co do kosztów to masz rację, skroili porządnie ale cóż... jeśli auto będzie działało jak należy to te złotówki będą mniej boleć bo wpieniała mnie ta usterka niesamowicie. Myślałem jeszcze o Bosch serwis Gładysek Kraków ale problematyczne dla mnie było odstawienie i odebranie auta. Może byli by tańsi... Mroczkowie jeszcze uszczelnili mi dolot bo podobno turbo miało lekki przedmuch na kolektorze ssącym. Tak swoją drogą... Ogarniał ktoś temat reanimacji pompy zexel z 3.2 did pajera IIIki?

-- Dodano Śr 20 lis 2013 20:00:36 --

z najnowszych wieści: po ostatnich spadkach temp w okolice 0stopni mój DTI znów zaczął ciężko odpalać zimnymi porankami mimo:
szczelnej całej linii paliwowej
świeżego filtra
sprawnych rocznych żarowych
zregenerowanej pompy
nowych wtryskiwaczach
szczelnych trawersów i powrotów
dobrej kompresji
dobrego aku (na pozór)
Już miałem przyszykowany stos by puścić to auto z dymem, kiedy przyszedł mi do głowy akumulator który po 3 kręceniach 5cio sekundowych zaczął się poddawać, pierwszy raz. Chociaż nigdy nie miałem z nim problemu musiał długo zdychać (dwie zimy) bo niby zawsze kręcił i latem DTI pali jak złoto (i wydawało mi się że żwawo bo nigdy go nie muliło) ale nie kręcił tak jak powinien. Nie dał rady dać tego kopa na rozruch zimnemu dieslowi. Podpiąłem się do drugiego auta i DTI ożyło gdy tylko na pół sekundy dotknąłem się kluczyka. Jutro rano sprawdzę ten fakt jeszcze raz. Jak będzie ok, jadę wymieniać aku i czyścić kable przy rozruszniku.