Witamy !



[2.2] Głośny i słaby na wysokich obrotach

Re: [2.2] Głośny i słaby na wysokich obrotach

Postprzez RudeBoy » 24 cze 2014 10:29:31

No to może masz źle ustawiony kont wtrysku - wyciągnięty łańcuch.
Grzechu

I would rather push my Land Rover than drive a jeep
jest Land Rover Discovery II Td5 - miłość przyjdzie z czasem
była Frontera B Sport 2.2dti - lift 3" + BL 1" BFG MT KM2 32", stal, winch, osłony i inne fanty
Avatar użytkownika
RudeBoy
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 7357
Obrazki: 21
Dołączył(a): 17 kwi 2011 00:58:19
Pochwały: 91
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: [2.2] Głośny i słaby na wysokich obrotach

Postprzez Prorok78 » 24 cze 2014 16:25:38

Z tym kątem to może cos być na rzeczy gdyz albowiem poprzedni owner zeznał że pompiszcze było robione - jest papierek, gwarancja na naprawe itd... Więc może coś nie tak ustawili... Nie wiem dokładnie co było robione bo usługa się nazywa regeneracja pompy wtryskowej... i nic więcej...

-- Dodano 07 lip 2014 13:19:29 --

Kolejna obserwacja - zaczynam się skłaniac ku teorii że to hałasuje nie silnik, tylko skrzynia lub reduktor...
Prędkość około 80 km/h, obroty około 2 tys - głośno...
Po wrzuceniu skrzyni na N i utrzymaniu pedałem obrotów w podobnym zakresie, cisza... znaczy słychać silnik, opony itd, ale tego hałasowania nie ma... Po zapięciu biegu, hałas powraca...:( Chyba jeśli to byłby silnik (rozrząd, panewki itd) to hałasowałby niezależnie od położenia wajhy skrzyni ?
„W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu”
~ Dante Alighieri
Prorok78
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 214
Dołączył(a): 19 cze 2014 15:18:27
Pochwały: 1
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Sport 1998-2004

Re: [2.2] Głośny i słaby na wysokich obrotach

Postprzez jrzeuski » 07 lip 2014 12:46:04

No to teraz się naszukasz. Zaczynając od koła dwumasowego przez skrzynię, reduktor, wały, mosty, na kołach kończąc. :glaszcze: Albo w drugą stronę ;-) Niestety wystarczy, że jedno łożysko w całym napędzie złapie luz a zacznie wyć pod obciążeniem. Najlepiej z tym pojechać na stację diagnostyczną albo hamownię i tam nasłuchiwać stojąc pod autem postawionym na rolkach. Jest co prawda szansa, że na kobyłkach pod blokiem efekt też się objawi i pozwoli zlokalizować skąd ten dźwięk dochodzi, ale często jest tak, że przy braku oporów na kołach problem znika i :dupa:

Coś takiego miałem ostatnio w Golfie. Po szarpaniu wszystkim w napędzie i zawieszeniu znalazłem poluzowane łożysko tylnego koła. Skasowałem luz i pomogło, ale dopiero po ok. 20km :shock: I nie do końca, bo czasem na zakręcie dalej zawyje :niewiem: We Frocie na razie nie zlokalizowałem źródła wycia, ale objawy są takie jak opisujesz. Wysokość dźwięku zależy od prędkości a głośność od stopnia wciśnięcia pedału gazu. Operując gazem można wygrywać melodyjki :D Oczywiście na luzie jest cisza, więc chyba jednak czeka mnie wyprawa na rolki :?

PS. Można też jeździć aż to coś się rozpadnie do końca i wtedy od razu będzie wiadomo gdzie zajrzeć, ale najlepiej mieć wtedy pod ręką numer telefonu po lawetę i koszty naprawy będą na pewno wyższe. U mnie poprzednie takie wycie i szukanie przyczyny skończyło się zmieleniem tylnego mostu i jego wymianą. Na szczęście rozsypał sie tylko 4km od domu i na tyle, że udało się doczłapać o własnych siłach mieląc resztki trybów.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Poprzednia strona

Powrót do 2.2 DTI



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość