OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam
Walczę ze swoją Frotką od pewnego czasu.
Pytanie do posiadaczy Frontery Sport 2.0 Czy podczas pracy silnika syk powietrza w okolicy głowicy to rzecz normalna czy też jest jakaś nieszczelność np. uszczelka pod kolektorem ssącym. Syk ten zanika w kilka sekund po zgaszeniu silnika. Klimatyzacji ie posiadam, to co jest dostępne z góry sprawdziłem.

Sam silnik pracuje źle, drzy na wolnych obrotach jak by nie palił na wszystkie cylindry. Świece i przewody zapłonowe wymienione. Po dodaniu gazu nie dławi się i ma moc.

Auto w takim stanie przywiezione z niemiec, jednak stan ramy itd zachęca do ogarnięcia więc będę wdzięczny za sugestie co i jak sprawdzić. Nie mogę wykluczyć bałaganu w instalacji bo coś było grzebane.

Weź plaka i popsikaj w okolice kolektora dolotowego. Jak obroty podskoczą to masz rozwiązanie zagadki.

Posłuchałem rady i skończyło się demontażem kolektora ssącego. Próba plakowa wykazała uszkodzenie uszczelki w wyjątkowo niedostępnym wzrokowo miejscu.
Wnioskuję, że syczenie nie jest normalnym objawem podczas pracy tego silnika. Jak tylko dostanę uszczelkę biorę się na składanie i zdam relację. Oczywiście czy zła praca silnika była tego powodem tez napiszę.

Podsumowanie...
Syczenie nie jest normalnym odgłosem pracy tego silnika. Po wymianie uszczelki pod kolektorem ssącym wszelkie objawy złej pracy silnika ustąpiły.