Witamy ! |
---|
|
flowers napisał(a):Pompa paliwa raczej nie zaba bo ona działa przez cały czas jak chodzi na gazie,
Pompa paliwa raczej nie zaba bo ona działa przez cały czas jak chodzi na gazie, filtr paliwa też nie do końca bo przymula tylko na wolnych obrotach więc zapotrzebowanie na paliwo jest mniejsze niz na wysokich (a jest w porzo na wysokich obr). Ale filtr i tak trzeba by było wymienić. Skoro na gazie jest ok to układ zapłonowy jest w porządku więc zostaje układ paliwowy a w tym przypadku wtryski( może się przywieszają).
Maciej1981 napisał(a): mało tego należy zawsze odpalac auto na paliwie, po uzyskaniu odpowiedniej temperatury zawór sam przełączy,
ttoby napisał(a):paliwa mam ciut wyzej rezerwy ...(ale juz tak ze 3 miesiace ... )
PS. na stacji pan kazal mi wlac do baku ciut denaturatu w celu pozbycia sie wody ... czy to pomoze ?
Maciej1981 napisał(a):Pompa paliwa raczej nie zaba bo ona działa przez cały czas jak chodzi na gazie, filtr paliwa też nie do końca bo przymula tylko na wolnych obrotach więc zapotrzebowanie na paliwo jest mniejsze niz na wysokich (a jest w porzo na wysokich obr). Ale filtr i tak trzeba by było wymienić. Skoro na gazie jest ok to układ zapłonowy jest w porządku więc zostaje układ paliwowy a w tym przypadku wtryski( może się przywieszają).
i tu jesteś w błędzie,
brum napisał(a):Przełączać się powinno jak z nawiewów zacznie lecieć ciepłe powietrze, szczególnie zimą. Napewno pomoże to zaworom które się nie będą wypalać.
FROTERKA napisał(a):brum napisał(a):Przełączać się powinno jak z nawiewów zacznie lecieć ciepłe powietrze, szczególnie zimą. Napewno pomoże to zaworom które się nie będą wypalać.
Nie załamuj mnie. Przełączam na gaz jak zjadę na wieś (1,5 km). Gdybym czekała aż mi zacznie lecieć ciepłe powietrze to w zimie dopiero za Dobczycami (10 km). Teraz potrafi mi kichnąć nawet 10 razy w ciągu drogi do pracy. Wczoraj nawet dwa razy zgasł przy kichnięciu. Przepływomierz wymieniony, świece wymienione. B. powiedział, że chyba zawory szlag trafia. Coś tam jeszcze o parowniku wspominał. A na koniec kazał mi kupić gaśnicę, jakby mi się silnik zapalił.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość