Witamy !



[B 2.2] Dławi się, silniczek krokowy, czujnik przepustnicy

[B 2.2] Dławi się, silniczek krokowy, czujnik przepustnicy

Postprzez Marucha » 15 mar 2009 19:49:46

Czy ktoś z szanownych forumowiczów / klubowiczów posiada Fronterkę B 2,2 z silnikiem X22SE i zamieszkuje we Wrocławiu, bądź nieopodal ?????
Frotka B long z 1999 roku. 2,2 l + LPG
------------------------------------
WROCŁAW
GG 124835
Avatar użytkownika
Marucha
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 130
Dołączył(a): 06 lip 2007 12:34:16
Lokalizacja: WROCŁAW
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: Ktoś z Wrocławia

Postprzez Marucha » 16 mar 2009 08:22:27

Bardzo przepraszam za nietakt. Nie miałem pomysłu gdzie umieścić zapytanie odnośnie wrocławskich klubowiczów / forumowiczów. Nie chciałem się też rozpisywać na temat dolegliwości mojej fronterki, bo o podobnych już na forum było. ( falujące obroty, a obecnie jakaś straszna buba ze zwariowanym działaniem silniczka krokowego). No, ale teraz już opiszę.
Od kiedy kupiłem autko, to miałem brak ssania - co wychodziło przy zimnym silniku. przy rozgrzanym ów problem nie występował - co oczywiste, ale za to miałem czasami trochę zawyżone obroty ( ok 1200). Ze zbliżającą się panienką wiosenką, postanowiłem zabrać się do uleczania autka. Znajomy mechanik, podczas sczytywania błędów odkrył jakiś błąd w jednej z pozycji czujnika położenia przepustnicy. uznał, że wymiana ów problem rozwiąże. Nowy czujnik (120 zł) nie zmienił sytuacji ale uwidocznił błąd na silniku krokowym. po wyjęciu silniczka okazało się, że jest on dość sztywno unieruchomiony za pomocą jakiego kawałka materiału aby nie mógł się schować. Czyli właściwie jego rola w działaniu była żadna. Po odblokowaniu go auto na zimnym jak i na ciepłym wchodziło na obroty 1500-2000 a czasem, już po dłuższej jeździe na 3000 i więcej. sprawa okazała się prosta - silniczek do wymiany. Kupiłem używany (150 zł) założyłem na ciepłym silniku i teoretycznie było dobrze. przez chwilkę - później znów świrowanie obrotów. W dość wysokich przedziałach. Mogę założyć, że walnięty jest ten zakupiony silniczek - ale jak się go podłączy do komputerka samochodowego, to on się wysuwa i wsuwa....nie wiem tylko według jakiego algorytmu. No i mam teraz mały problem - obecnie spowodowałem jego wysunięcie, zamontowałem i odczepiłem kabelki. Jakoś się jeździ - doraźnie. Z racji tego, że nie am pewności czy ów silniczek jest sprawny. Miałem nadzieję spotkać się posiadaczem takiego samego auta i za pomocą bliźniaczego pojazdu (i uprzejmości właściciela) na sekund parę podmienić krokowca, może jakiś inny czujnik - aby wiedzieć, co powinienem zakupić. Jest jeszcze jedna dość dziwna sprawa - otóż, ani razu podczas jazdy nie zaświeciła mi się kontrolka silnika. Nawet jak wypnę kilka wtyczek od czujników, to kontrolka ani mrugnie. Sprawna jest, bo podczas uruchomiania świeci.

No to się rozpisałem..........
Frotka B long z 1999 roku. 2,2 l + LPG
------------------------------------
WROCŁAW
GG 124835
Avatar użytkownika
Marucha
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 130
Dołączył(a): 06 lip 2007 12:34:16
Lokalizacja: WROCŁAW
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: X22XE

Postprzez mazurkas007 » 16 mar 2009 19:51:05

Nie wiem jak jest w tym silniku, ale w 3.2 nie mozna ot tak sobie wymontować silnik krokowy i zamontować nowy. Jest jakaś tam procedura jego regulacji / kalibrowania. Już nie pamiętam niestety jak to było u mnie :| ale kupiłem nowy, wymieniłem sam i ni ciula nie robił. Raz silnik gasł na wolnych, to znów rozkręcał się do prawie trzech tysięcy, normalnie było gorzej niż ze starym. Montuje się albo tylko na zimnym albo tylko na ciepłym silniku, silnik iles tam musi chodzić na luzie, później się gasi, znów odpala, przy wymianie odpięty akumulator itp...
Naprawdę nie pamiętam całej tej procedury, może w twoim silniku jest tak samo ? ?
była Frotka zmotka 3.2, będzie druga edycja 2.2 :)
Podróże bez granic : Polska, Niemcy, Estonia, Litwa, Łotwa, Rosja, Rumunia, Mołdawia, Finlandia, Węgry, Włochy, Austria, Czechy, Słowacja, San Marino, Szwecja, Tajlandia, Malezja - tam byliśmy na kołach.
Avatar użytkownika
mazurkas007
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1325
Obrazki: 30
Dołączył(a): 12 lip 2007 07:31:41
Lokalizacja: Bielsk Podlaski - Polska
Pochwały: 6
Województwo: Podlaskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: X22XE

Postprzez Marucha » 16 mar 2009 20:03:51

Dzięki za info - bo mnie administracja przeniosła do innego tematu.
Dzisiaj próbowałem kombinować. Najpierw rozłączyłem akumulatorek + założyłem silnik krokowy + zapiąłem akumulatorek i uruchomiłem autko nie dotykając pedału gazu. Trochę falowały obroty przez jakieś 2 minuty ( 900-1300). Później się uspokoiły na poziomie 1100. Trochę mnie to pocieszyło. Niestety, przy kolejnym uruchomieniu wskazówka oscylowała na poziomie 1800 - 2100. Dupa blada.
Chyba skończę w servisie opelkowym. No !! Chyba że, znajdzie ktoś, kto zna szczegóły tajemnicy krokowca.
Frotka B long z 1999 roku. 2,2 l + LPG
------------------------------------
WROCŁAW
GG 124835
Avatar użytkownika
Marucha
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 130
Dołączył(a): 06 lip 2007 12:34:16
Lokalizacja: WROCŁAW
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: X22XE

Postprzez mazurkas007 » 16 mar 2009 20:39:53

Jest jeszcze opcja ze ten uzywany silniczek sie zacina, mozna go troszke odmlodzic.
Wstaw go na noc do sloika z benzyną, rano dokladnie umyj pędzelkiem i wypłukaj w czystej benzynie ( nie tej ze słoika ). Następnie na słoneczko, lub inne ciepłe miejsce ( oczywiście nie na piecyk gazowy ) na kilka godzin niech benzyna odparuje.
Następnie montaż i może się uda.
była Frotka zmotka 3.2, będzie druga edycja 2.2 :)
Podróże bez granic : Polska, Niemcy, Estonia, Litwa, Łotwa, Rosja, Rumunia, Mołdawia, Finlandia, Węgry, Włochy, Austria, Czechy, Słowacja, San Marino, Szwecja, Tajlandia, Malezja - tam byliśmy na kołach.
Avatar użytkownika
mazurkas007
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1325
Obrazki: 30
Dołączył(a): 12 lip 2007 07:31:41
Lokalizacja: Bielsk Podlaski - Polska
Pochwały: 6
Województwo: Podlaskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: X22XE

Postprzez oposs » 16 mar 2009 21:21:04

mazurkas007 napisał(a):Jest jakaś tam procedura jego regulacji / kalibrowania

Jak swoj wymienialem tez tak eksperymentowalem (C20NE). W koncu za ktoryms tam razem sie udalo tylko z tego wszystkiego (ilosc popelnionych kombinacji) nie pamietam juz tej procedury :?
Avatar użytkownika
oposs
Moderator
Moderator
 
Posty: 2227
Dołączył(a): 03 sie 2008 20:56:45
Lokalizacja: Warszawa/Łomianki/Czosnów
Pochwały: 4
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: X22SE

Postprzez Marucha » 21 mar 2009 16:40:34

No i dalej nie mogę sobie poradzić ze świrującym silniczkiem krokowym i szalonymi obrotami.
Komputerek wciąż pokazuje błąd: P0122 "Przepustnica /czujnik położenia pedału /przełącznik A - niski sygnał wejściowy". Ten czujnik, jak pisałem wyżej, jest nowy. Nie mam pojęcia co mam z tym zrobić. Wydaje mi się, że zarówno zakup owego czujnika, ja i zakup używanego silniczka krokowego, to raczej niepotrzebne koszty. S. krokowy jest sterowany w funkcji sygnału z czujnika poł. przep. Ten sygnał zawiera błąd, więc niedziwnym jest, że krokowy świruje ( 2000 obr/min) Gdzieś wyczytałem, że może też być to związane ze zwarciem czerwonego kabelka czujnika poł. przep. do masy - ale on nie zwiera do masy.
Może ktoś ma jakiś pomysł ???
A do tego kontrolka silnika wcale się nie zapala.
Może powinienem zakupić gdzież przepustnicę ??????
Frotka B long z 1999 roku. 2,2 l + LPG
------------------------------------
WROCŁAW
GG 124835
Avatar użytkownika
Marucha
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 130
Dołączył(a): 06 lip 2007 12:34:16
Lokalizacja: WROCŁAW
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: X22SE

Postprzez mazurkas007 » 21 mar 2009 17:08:57

Przepustnica nie ma tu nic do gadania. Problem jest albo w czujniku położenia przepustnicy, albo silnik krokowy, albo przepływomierz oraz wszelkie wtyczki i kabelki które idą do tych urządzeń.
Ja gdy u siebie szukałem winnego, to gasiłem silnik, wyciągałem wtyczke od któregoś i odpalałem. Okazało się, że po odłączeniu krokowego i przepływomierza było jeszcze gorzej, a po odłączeniu czujnika przepustnicy nic sie nie zmieniło. Wymieniłem czujnik i wszystko wróciło do normy.
Sprawdź również wtyczki, czy z któregoś pina nie ma zwarcia do masy, albo czy nie ma przebicia miedzy pinami. Potraktuj wszystko środkiem do usuwania wilgoci. To jest urok zelektryfikowanych pojazdów, prądy spierdzielają gdzie chcą i juz.
Sprawdz też wszystkie wężyki, wąż który idzie od filtra do przepustnicy, połączenie przepustnicy z silnikiem itp. Jak gdzieś się dostaje lewe powietrze to komputer będzie głupiaj i wyświetlał fałszywe komunikaty.
była Frotka zmotka 3.2, będzie druga edycja 2.2 :)
Podróże bez granic : Polska, Niemcy, Estonia, Litwa, Łotwa, Rosja, Rumunia, Mołdawia, Finlandia, Węgry, Włochy, Austria, Czechy, Słowacja, San Marino, Szwecja, Tajlandia, Malezja - tam byliśmy na kołach.
Avatar użytkownika
mazurkas007
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1325
Obrazki: 30
Dołączył(a): 12 lip 2007 07:31:41
Lokalizacja: Bielsk Podlaski - Polska
Pochwały: 6
Województwo: Podlaskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: X22SE

Postprzez Marucha » 21 mar 2009 17:26:21

W temacie powietrza wszystko jest już przeszukane. Obecnie jeżdżę tak, że mam tak ustawiony krokowy aby jak najmniej powietrza dopuszczał ( jest wysunięty prawie maksymalnie) i wypiętą mam wtyczkę.. Powoduje to, że mam jakieś 1400-1500 obr/min przy rozgrzanym silniku. No i da się z tym jeździć doraźnie.
Frotka B long z 1999 roku. 2,2 l + LPG
------------------------------------
WROCŁAW
GG 124835
Avatar użytkownika
Marucha
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 130
Dołączył(a): 06 lip 2007 12:34:16
Lokalizacja: WROCŁAW
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: X22SE

Postprzez maciar » 23 mar 2009 09:25:53

jesli chodzi o blad p0122 mozesz sam troche powalczyć posiadajac miernik i tak na wtyczce od poózenia przepustnicy sprawdzic zasilanie masa miedzy stykiem 1 a akumulatorem 11-15v,we wtyczce miedzy zaciskiem 2 a masa 4,8-5,2v.Na podpietej wtyczce pedal wolny miedzyzac 3 a masa 0,4v-0,9v a przy peda na max 4,3-4,8v dodatkowo na potencjometrze opór miedzystykiem 1 i 3 1,0-1,2kOhm na pedal puszczony i pedal na max 2,2-2,7kohm mierzysz na potencjometrze wtyczka zdjeta.Powodzenia.Jak co daj znać
tel. 504 035 487
Avatar użytkownika
maciar
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1280
Obrazki: 1
Dołączył(a): 16 mar 2008 20:15:33
Lokalizacja: Biała Podlaska
Pochwały: 16
Województwo: Lubelskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: X22SE

Postprzez Michał » 25 mar 2009 10:30:53

Cześć!

Sprawdź kabelki od czujnika położenia przepustnicy, miałem podobny problem
i okazało się że po wymianie tak około metra kabli, probemy znikły :-)
Zobacz czy jak poruszasz tymi kabla to obroty nie będą się zmieniać (oczywiście
podłącz krokowca).

Pozdrawiam
Michał
------------------------------------------------------------------
BYŁ: OPEL Frontera B 2000r LONG, 2,2 16V+LPG, Pirelli Scorpion A/T 31" (no około 275/70R16 :-) )
JEEP GC WJ 4.0 2000r LAREDO Lift +4" ,Hankook DynaPro ATm RF10 245/75 R16, K&N, Magnaflow
Avatar użytkownika
Michał
Starszy Bywalec
Starszy Bywalec
 
Posty: 186
Dołączył(a): 27 kwi 2008 22:52:31
Lokalizacja: Jaworzno
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: X22SE

Postprzez Marucha » 25 mar 2009 12:37:16

Witam
Dzięki za porady. Kabelki sprawdzałem poruszając nimi.
Sprawa jednak jest już załatwiona. Oddałem autko do, moim zdanie, dość drogiego, ale bardzo dobrego warsztaciku. No i wszystko gra. Nie wiem jednak co było, gdyż kiedy przy odbiorze powiedziałem, że jest trzecim z kolei, który walczył z niekasowalnym błędem, powiedział: trzeba wiedzieć jak to zrobić.
No i wszytko cacy..... właściwie mogłem od tego zacząć - schedą po wcześniejszych podejściach jest dodatkowy silniczek krokowy i drugi czujnik położenia przepustnicy.
Czasem próby załatwienia czegoś tańszymi drogami kończą się sporymi kosztami i niewyleczonym autkiem.
Frotka B long z 1999 roku. 2,2 l + LPG
------------------------------------
WROCŁAW
GG 124835
Avatar użytkownika
Marucha
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 130
Dołączył(a): 06 lip 2007 12:34:16
Lokalizacja: WROCŁAW
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

[B2.2RS] Zawor erg czy silniczek krokowy?

Postprzez frontera99 » 04 gru 2009 20:38:08

Witam wszystkich
Mam maly problem z moja Frotka B ('99r 2.2 RS benzyna) objawy sa takie ze w czasie jazdy jak ujme gazu lub trzymam na tym samym poziomie to szarpie, dlawi sie, (zarowno na zimnym jak i cieplym silniku) jak dodoaje gazu to nie ma tych objawow...
Czytalem ze pare ososb mialo ten problem i pisaliscie ze to moze byc silniczek krokowy, natomiast w wartacie powiedzieli mi ze to zawor ERG ?
Generalnie przeczyscili go i jest troche lepiej, ale objawy nadal wystepuja, wiec powiedzieli ze trzeba wymienic...
co to moze byc waszym zdaniem?
czy macie moze jakas fotke tego silniczka i gdzie sie on znajduje?
dzieki
pozdr
piotr
frontera99
 

[B 2.2 16V] dławi się

Postprzez slawquu » 05 sty 2011 08:54:16

Witam, otóż mam następującyu problem, auto potrafi się zadławić przy przechodzeniu z niskich na wysokie obroty, na beznynie jest to zjawisko mniej odczuwalne niż na gazie. Auto zostało podpiete pod komputer, jednak wszystkie parametry w normie, przewody i swiece wymienione. CZytałem na róznych forach że przyczyna może leżeć w cewce albo w jakimś czujniku temperatury?? TYlko gdzie ów czujnik zlokalizować??
slawquu
 

Re: [B 2.2 16V] dławi się

Postprzez sylwian70 » 05 sty 2011 13:58:18

na zimnym czy na ciepłym silniku?czegoś mu brakuje pewnie oktanów,może pompa paliwa ci siada,jeśli przy nagłym dodaniu gazu kicha to przewody WN,jeśli zamula to szukałbym w dolocie paliwa bądź powietrza.Zacznij po kolei od nowego czystego filtra powietrza,dobre paliwo w baku ewentualnie przepływomierz ci fiksuje.Najważniejsze,silnik ten jest dość cherlawy i ciężko się zbiera na niskich obrotach ale chyba o tym wiesz i to czujesz :mrgreen: bo ten typ już tak ma. :<:
sylwian70
 

Re: [B 2.2 16V] dławi się

Postprzez cinekban87 » 10 sty 2011 21:55:47

podlacze sie pod temat mi sie dusi tylko na zimnym przejade ze 3 kilometry i elegancko jedzie, egr mam wykrecony, co jest nie tak ?
cinekban87
 

Re: [B2.2]Dławi się, silniczek krokowy, czujnik przepustnicy

Postprzez opel » 10 sty 2011 23:08:46

kolego maciar czy w taki sposób można sprawdzić silnik 2.2 dti czy czujnik przepustnicy nie jest padnięty?? jeśli tak to poproszę o dokładniejszy opis jak to robić.

:offtopic: to jest dział silników benzynowych
konik
opel
 

[B2.2] Czujnik położenia przepustnicy

Postprzez darus » 20 sty 2011 23:28:42

Koledzy
czujnik EGR zaślepiony, silnik krokowy wymieniony, sonda lambda wymieniona, czujnik podćisnienia w kolektorze ssącym wymieniony, a obroty falują przy nagłym zdjęciu nogi z pedału gazu, i oczywiście błąd 171- zbyt uboga mieszanka.
Bardzo powoli i długo opadają wysokie obroty.
A może padł mi czujnik położenia przepustnicy? Wygląda , ze silnik zasysa lewe powietrze, ale skąd??
Co mi radzicie? czyszczenie przepustnicy i wymiana czujnik?
pozdrawiam
darus
 


Re: [B2.2]Dławi się, silniczek krokowy, czujnik przepustnicy

Postprzez darus » 23 sty 2011 19:08:46

Witam
Zamówiłem w sklepie czujnik położenia przepustnicy ( potencjometr). Poprosiłem , aby dobrali mi dobry , ale w funkcji " tani" ponieważ nie mam pewności czy te falujące obroty oraz PO171 to sprawa czujnika.
Odebrałem na drugi dzień czuknik , który z wyglądu niczym się nie róznił od oryginalnego, jedynie ceną bo kosztował tylko 50 zł. Moja radośc trwała bardzo krótko. Po wymontowaniu " oryginału" okazuje się , że prawie robi ogromną różnicę. W odwrotną stronę kręcił się w nim środek , do tego ząbki były przesuniętę o 90 stopni. Pomimo tego założyłem bo chciałem "dać" mu szanse. Po odpaleniu maszyny wyskoczył błąd 171 oraz nowy 122. Przejechałem się killaset metrów i okazuje się , że objawy są bardzo podobne ale 300% zwiększone. Obroty zatrzymują się na 2,500 dopiero po mocnym przygazowaniu spadaja ale jeszcze wolniej niz przy "starym ".
Na pudełku tego nowego czujnika pisze LANOS.
Teraz to nie wiem czy idę dobrym tropem i czy mam kupić oryginalny czujnik za 180 zł?
Jakie jest Wasze zdanie?
Dodam , że przepustnica jest czysta , bo gazownik zakładając gaz czyścił mi "zasyfioną" przepustnicę.
Jeszcze jedno przy starym nie wskakuje mi bład 122.
pozdrawiam
darus
 

Następna strona

Powrót do 2.2i



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron