Strona 5 z 8

Re: Lift

PostNapisane: 03 sty 2011 11:54:24
przez jrzeuski
No przecież prze na maxa :mrgreen:

Re: Lift

PostNapisane: 03 sty 2011 12:09:13
przez Andy
JJKILLER napisał(a):
Arni napisał(a):...niebardzo wiem o co chodziło koledze Andi'emu.

Niewielu wie o co chodzi koledze Andy'emu, który uważa że zawsze jego musi być na wierzchu i tylko on ma rację, nawet jak pierniczy głupoty.

Cynkowanie lutlampą??? Śmiech na sali.

Powiedz to wszystkim tym, którzy lutlampą lub "grubą" lutownicą łączyli cynkiem blaszane rynny, i popatrz jaki będą mieli "Śmiech na sali." (z Ciebie)

Być może na tym swoim "materiałoznawstwie" za często spałeś, poza tym w :dupa: mam czy jest to dla Ciebie wykonalne czy nie, przecież Ty nie musisz korzystać z mojego pomysłu. Przecież Ty wiesz lepiej od wszystkich że rury ocynkowanej nie da się zespawać, nawet jeśli wszystkim innym się to udaje.


Sorki za :offtopic:

Rzeczywiście wdech - wydech jak powyżej. Jakbyś mnie nie zwymyślał, to Twój pomysł jest słaby.
I czytaj. Wszystko.
Nie da się (w domowych warunkach) dobrze pospawać rury ocynkowanej bez zniszczenia warstwy cynku Owszem są specjalne elektrody, metody lutospawania itp.
Gdybyś po tym poszedł to może miałbym inny stosunek do Twojego pomysłu.
Jeżeli chodzi o rynny - na pewno łączyli je cynkiem? Może cyną? (spoiwem cynowo-ołowiowym)
Owszem nie muszę korzystać z Twojego pomysłu, zapewniam, że nie skorzystam.
Ale jeżeli chcesz nim zarażać innych - mam prawo wyrazić wątpliwości i przestrzec przed skutkami.
W ten sposób realizuję troskę o poziom merytoryczny forum, moje prawo.
Już Ci kiedyś napisałem, że każdy ma prawo mieć gdzieś moje zdanie, ale jeżeli ktoś się z nim zapozna, na pewno mu nie zaszkodzi. Nawet jakby się do niego nie zastosował.

I uwierz mi, naprawdę trzymam kciuki za Twoje prace i ich efekt, jak Ci się uda, i po roku - dwóch nie pojawi się ruda, to będziesz dla mnie MISZCZ i tak Cię będę tytułował: MISZCZU

Nie napinaj się tak...
Zamiast "mania w dupie" i nerwów porozmawiajmy merytorycznie - będzie dużo większy zysk.

Re: Lift

PostNapisane: 03 sty 2011 12:41:33
przez JJKILLER
Andy napisał(a):...Jakbyś mnie nie zwymyślał, to Twój pomysł jest słaby...

Wierz mi, do zwymyślania przeze mnie to droga jest długa.
...Nie da się (w domowych warunkach) dobrze pospawać rury ocynkowanej bez zniszczenia warstwy cynku Owszem są specjalne elektrody, metody lutospawania itp.
...Jeżeli chodzi o rynny - na pewno łączyli je cynkiem? Może cyną?...

Dwa lata temu zwykłymi elektrodami zmotałem z rurek hydraulicznych, ocynkowanych (jak zapewne wiesz) zadaszenie do kombajnu do ziemniaków, do dziś nie ma na spawach rudej.
Co do złącza to nie chodzi mi o cynę do lutowania tylko o laski cynkowe, których wraz z kwasem solnym używa się w warsztatach ślusarskich do powlekania spoin, takimi powlekałem to zadaszenie i o dziwo rudej nie ma :shock: .

Nie napinaj się tak...
Zamiast "mania w dupie" i nerwów porozmawiajmy merytorycznie - będzie dużo większy zysk.

Facet, piszesz że dbasz merytorykę forum i że czegoś nie da się zrobić, to może najpierw popytaj, posprawdzaj, dowiedz się czy aby na pewno bo inaczej to robisz "śmiech na sali"
Jak masz problemy z wyszukiwaniem informacji wystarczy poprosić.
Podać Ci odnośniki do różnych technik opisanych w necie? Cynk topi się w temperaturze ok 420st\C więc czy na pewno jesteś przekonany że takiej temperatury nie da się uzyskać w domu :shock: :?:

Re: Lift

PostNapisane: 03 sty 2011 13:31:02
przez Andy
Temat nie ten, argumenty nie te, szkoda dyskutować.
O swoją wiedzę jestem spokojny, Twoja wzbudza mój niepokój i brak zaufania.
Jeśli chcesz wiedzieć dlaczego to założę (np w hydeparku) temat "Dlaczego uważam, że spawanie ocynku i używanie tak wykonanych elementów w motoryzacji jest niewłaściwe, oraz nie można ocynkować niczego lutlampą" i tam pogadamy.
Powkładam linki, cytaty i opinie lepszych ode mnie specjalistów.

Re: Lift

PostNapisane: 03 sty 2011 15:24:30
przez Arni
:offtopic: nie zasmiecajmy wątku o lifcie.

Re: Lift

PostNapisane: 03 sty 2011 15:38:59
przez Andy
Arni napisał(a)::offtopic: nie zasmiecajmy wątku o lifcie.

Z ostatnich wypowiedzi (w tym moich) ta jest najmądrzejsza.
Modowie drodzy sprzątnijcie, proszę i przepraszam za wprowadzenie bałaganu.

Re: Lift

PostNapisane: 03 sty 2011 16:23:40
przez JJKILLER
Andy, po raz kolejny robisz jakiś kwas a później chcesz go załagodzić. Pewnie że off topic nie jest potrzebny, ale jak znowu najdzie Cię na wymądrzanie się to zastanów się czy nie skończy się to znowu tak samo.
Jeśli uważasz że taki temat nt. "spawania ocynku" jest potrzebny to sobie załóż, masz takie prawo.
Jednym słowem - Ty rób swoje i Ja robię swoje, Ja się w twoje wypowiedzi nie wpierniczam. A jak bóg da i partia pozwoli na zlocie sam sprawdzisz jak te progi wyglądają.

Wystarczy tego :offtopic: jak masz jakiś problem to PW lub osobiście.

Re: progi

PostNapisane: 03 sty 2011 16:48:37
przez brum
chce ktoś ostrzeżenie?

Re: progi

PostNapisane: 03 sty 2011 17:50:18
przez JJKILLER
brum napisał(a):chce ktoś ostrzeżenie?

Spoko, już daliśmy sobie po razie na PW :wink:

Re: progi

PostNapisane: 08 kwi 2011 09:56:52
przez mirafura
Witam,mam pytanko?Zdemontowałem oba progi boczne,ponieważ pod moim pieskiem się rozsypały,biedaczek zamiast "hop" do góry to na dół poleciał,he.Dopóki coś nie wymyślę,będę jeździł bez i tu proszę o podpowiedz,czy jeżdżenie bez progów,osłabia w jakiś sposób konstrukcje auta,czy nie ma to żadnego wpływu i można jeździć bez progów?

Re: progi

PostNapisane: 08 kwi 2011 10:24:13
przez jrzeuski
Mowa o progach w karoserii czy rurach przykręconych do ramy? Tak czy siak, odpowiedź brzmi: można jeździć bez. Z tym, że bez progów w karoserii w kałużach woda będzie się lała do kabiny.

Re: progi

PostNapisane: 08 kwi 2011 11:32:30
przez mirafura
Dzięki śliczne,chodzi mi o rurki,co się staje na nie,pozdrawiam.

Re: progi

PostNapisane: 10 wrz 2011 17:11:25
przez SKODA76

Re: progi

PostNapisane: 06 maja 2012 14:26:59
przez lala m
witam!ja se takowe coś ukmiciłem
Obrazek
Obrazek

Re: progi

PostNapisane: 06 maja 2012 16:23:46
przez JJKILLER
Jakie dawałeś materiały?

Re: progi

PostNapisane: 06 maja 2012 22:04:06
przez lala m
te krótkie rurki idące do ramy są grubościenne bezszwowe fi38,te długie idące wzdłuż auta fi45 zastrzały balacha8mm.

Re: progi

PostNapisane: 06 maja 2012 22:10:03
przez jrzeuski
A blachy mocujące do ramy też sam robiłeś? Bo ja właśnie jestem na etapie ich kombinowania. Rozstaw śrub sobie mogę zmierzyć, ale jaką grubość blachy tam dać? :niewiem: Na progi mam 2" rury gazowe, ścianka 5mm. Raczej dadzą radę jako boczne zaczepy pod :hilift:

Re: progi

PostNapisane: 07 maja 2012 14:54:14
przez lala m
blachy odciołem od oryginalnych progów i dospawałem do nowych tak że z rozstawem otworów nie było problemów.

Re: progi

PostNapisane: 07 maja 2012 19:56:12
przez jrzeuski
Ja kupiłem frotę bez parapetów i muszę coś zmajstrować od zera. To jaką blachę dała fabryka?

Re: progi

PostNapisane: 07 maja 2012 20:06:21
przez JJKILLER
jrzeuski napisał(a):...jaką blachę dała fabryka?

Daj dychę, przynajmniej przy HiLifcie się nie powyginają.