Strona 1 z 1

Drążki mostu i wahacze Calmini

PostNapisane: 16 gru 2019 12:03:39
przez rob38
Jak w temacie czy ktoś może wie o ile są dłuższe górne wahacze mostu Calmini do b, gięty musi ominać bak to jasne, ale nurtuje mnie długość- ktoś może sprawdzał może wie? Drugi temat to górne przednie wahacze, interesuje mnie wymiar od tulejek metalowo gumowych do osi sworznia lub innego charakterystycznego wymiaru np.do osi śruby mocującej sworzeń, czyli wymiar w osi X, oraz wymiar od tulejki do płaszczyzny przylegania sworznia sworznia to wymiar w osi Y. Pytam ponieważ chciałbym coś wyrzeźbić i nie wyważać otwartych drzwi.

Re: Drążki mostu i wahacze Calmini

PostNapisane: 16 gru 2019 12:14:02
przez Semir
Długość tylnego wahacza jest taka sama tyle że
pręt jest wygięty i o wygięcie dłuższy.

Co do przednich wahaczy może uda mi się dowiedzieć jakie ma wymiary.
Tylko nie wiem na kiedy to będzie.

Re: Drążki mostu i wahacze Calmini

PostNapisane: 16 gru 2019 12:28:21
przez jrzeuski
Rozrysuj sobie fabryczny zawias zdejmując wymiary z samochodu a potem narysuj wersję po lifcie tak, żeby praca półosi na długość była taka sama. Inaczej ryzykujesz wyrwanie półosi z przegubu lub wbicie jej w niego i też się rozwali. Pamiętaj o zaplanowaniu odbojów tak, żeby graniczne kąty pracy przegubów półosi nie zostały przekroczone.

PS. Oczywiście wyniki będą inne dla opuszczonego mostu.

Re: Drążki mostu i wahacze Calmini

PostNapisane: 16 gru 2019 12:28:49
przez rob38
Zastanawia mnie w takim razie dlaczego do zestawu dają dwa górne, a wydajei się że jeden jest gięty, co do przednich to mam ochotę zrobić kopie bo denerwuje mnie skok, zrobiłem osłony podwozia tak żeby dało się most opuścić, mam rozrysowane elementy na belkę spinającą wahacze dolne z przodu tak żeby most opuścić tak ze 3-4cm zobacze tylko jak będzie sprawa wyglądała z krzyżakiem, może dać podwójny taki jak w b 2.2

-- Dodano 16 gru 2019 12:35:53 --

Korci mnie też kombinacja żeby docelowo zrobić lift 4, zrobić górne i dolne wahacze nowe, zachowując odległości jak w oryginałach tylko "wykorbione" w dół coś takiego jak robią radzikowie do suzuki, zachowałbym naprężenie drążków jak dla serii tylko zwrotnica i most poszła by w dół, ewentualnie końcówka drążka zamontowana w zwrotnicę od góry nie od dołu żeby jej nie wyrwało przy skoku w dół, mankament to wiercenie na stożek zwrotnicy od góry.
Dociekam jakie są wymiary górnego wahacza Calmini bo jestem ciekaw jak sobie poradzili z geometrią, zachowując dolny oryginalny.

Re: Drążki mostu i wahacze Calmini

PostNapisane: 16 gru 2019 13:05:16
przez jrzeuski
Poradzili sobie tak jak przy lifcie z przełożeniem sworznia z podkładką, bo to jest praktycznie to samo tylko trzyma geometrię koła przy pracy zawiasu. Półoś ma zapas pracy na długość w kielichu dlatego przy zejściu koła na dół nie wyrywa jej stamtąd. Podobnie jest z kątami przegubów aczkolwiek przy lifcie 3" bez opuszczenia mostu zdarza się, że półoś wyłamie kielich. Także jak chcesz iść w 4", to most w dół obowiązkowo. Dolnego wahacza ruszać nie trzeba, choć przydałoby się go wydłużyć, żeby nie zmniejszał się rozstaw kół. To jednak spowoduje ryzyko, że półoś zrobi się jednak za krótka.

Ale i tak głównym problemem będzie układ kierowniczy. Już przy 3" nie sposób znaleźć końcówki drążka, która by się nie wyginała na wykrzyżu. Próbowałem opcję z końcówką od góry, ale nie da się tak jeździć po czarnym. Zbieżność nijak się nie trzyma. Trzebaby jakoś podnieść ramię zwrotnicy, ale to oznacza budowę zupełnie nowej zwrotnicy. Alternatywą jest opuszczenie całego układu kierowniczego, co też jest trudne zwłaszcza, że przy BL kolumna zrobi się za krótka.

Re: Drążki mostu i wahacze Calmini

PostNapisane: 16 gru 2019 13:26:27
przez rob38
No właśnie zastanawiam się jak to działa w Calmini z układem kierowniczym, jeśli wahacz górny jest inny zapewne po to żeby górny sworzeń się nie wyłamywał to pewnie i skok koła w dół też jest większy niż w serii, na oryginalnym wahaczu górnym po podkręceniu na 3" skok w dół koła to będzie coś około 4cm i oprze się wahacz na ograniczniku. W zestawie Calmini są elementy których przeznaczenia nie znam, być może tam jest pies pogrzebsny

Re: Drążki mostu i wahacze Calmini

PostNapisane: 16 gru 2019 13:37:43
przez jrzeuski
Na układ kierowniczy wystarczyłoby do zwrotnicy wcisnąć tulejkę stożkową grubości 1mm tak, żeby końcówka klinowała się w niej z 5mm wyżej niż fabrycznie w zwrotnicy. Gwintu by wystarczyło. Tylko nie znam nikogo, kto mógłby mi takie cudeńko wytoczyć, żeby potwierdzić w praktyce działanie tego pomysłu.

Re: Drążki mostu i wahacze Calmini

PostNapisane: 16 gru 2019 13:46:11
przez rob38
Chcesz końcówkę drążka mocować do góry nogami czy od dołu jak oryginał, bo się zgubiłem nieco

-- Dodano 16 gru 2019 13:49:43 --

Czegoś tak misternego ze stali raczej nie utoczysz, eg mnie wchodzi w grę albo matryca - stempel, albo droższa metoda zgrubnie wytoczyć i elektrodrążarką dalej działać

-- Dodano 16 gru 2019 13:53:53 --

Wracając do tematu to wahacz calmini jest tylko wyższy od oryginału na szerokość to to samo? Tylko o ile jest wyższy?Zamiast robić wahacz można to osiągnąć za pomocą podkładek pod sworzeń i przekładka pod wahacz

Re: Drążki mostu i wahacze Calmini

PostNapisane: 16 gru 2019 14:16:14
przez jrzeuski
Kurde, pochrzaniłem. Oczywiście nie do zwrotnic te tulejki tylko do gniazd wąsów drążka środkowego, żeby poszedł niżej. Tylko, że ja mam A, w B jest maglownica i dlugie drążki końcowe, więc tam problem jest mniejszy.

Re: Drążki mostu i wahacze Calmini

PostNapisane: 16 gru 2019 14:33:35
przez rob38
Spoko, zdarza się, tak czy inaczej prasa stempel i matryca i masz tulejki. Nie da się zrobić dłuższej osi ramienia pośredniego? Szkoda ,że tak daleko mieszkasz i nie można podjąć konstruktywnej konwersacji na żywo stojąc obok pacjenta, ja jestem jak na pustyni normalnie w Koszalinie, zero forumowiczów, heh