Strona 6 z 6

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 28 sty 2014 17:04:05
przez adrianee36
jrzeuski napisał(a):
bart322 napisał(a):Tyle, ze mocowanie calej belki z hakiem pozostawia wiele do zyczenia. Zwlaszcza po +/- 20 latach.
Prędzej wyrwie się hak z belki niż belka z ramy.


chyba longi maja inaczej, ale w sporcie trzyma sie na 4 srobkach fi 10 , kolega co ciaga przyczepy swoim spotem juz odpadło, wiele jest fimow na necie pokazujących jak leci hak z terenówki, to nie zostało zaprojektowane do szarpania.

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 28 sty 2014 17:35:53
przez auri.chebzie
Nic nie zwalnia od myślenia ....

Szarpanie szarpaniu nierówne a i belki są różne mocowane. Wg mnie, w moim autku było więcej niż 4 śruby.
I tak jak mówi Jacek - prędzej hak puści niż cała belka hakowa.

Specjalnie wybrałem taką grubość (35 mm) bo wchodzi idealnie w łoże haka a równocześnie można zamocować szekle o wewnętrznej szerokości ok 38 mm.

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 28 sty 2014 20:53:30
przez bloodsuckin
adrianee36 napisał(a):chyba longi maja inaczej, ale w sporcie trzyma sie na 4 srobkach fi 10 , kolega co ciaga przyczepy swoim spotem juz odpadło, wiele jest fimow na necie pokazujących jak leci hak z terenówki, to nie zostało zaprojektowane do szarpania.


U mnie były 4 M10 po bokach i 2 M12 może M14 na środku przykręcone do płyty ~ #10, przykręconej na 2 lub 4 śruby do ramy.
Tego nie da się wyrwać :wink:

Obrazek
Obrazek

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 28 sty 2014 20:58:38
przez Galus
Dlatego ja planuję przyspawać hak do ramy na amen.

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 28 sty 2014 21:07:25
przez auri.chebzie
Z tego co pamietam to belka byla mocowana po bokach po 2 m10 i po srodku na 4 m12 z plyta. Trzaby si bardzo postarac by to wyrwac

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 29 sty 2014 10:19:26
przez jrzeuski
auri.chebzie napisał(a):Z tego co pamietam to belka byla mocowana po bokach po 2 m10 i po srodku na 4 m12 z plyta. Trzaby si bardzo postarac by to wyrwac
Dokładnie tak, te środkowe mocowanie to potęga, boczne są chyba tylko po to, żeby belka się nie obróciła i nie telepała. Po paru latach szarpań jedyne, co udało mi się osiągnąć w kwestii zniszczeń, to lekkie wygięcie tej płyty #10. Śruby boczne były przeżarte do połowy po licznych topieniach, więc mogę sobie wyobrazić, że jeśli ktoś nie ma środkowego mocowania, to belka by odfrunęła przy szarpaniu.

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 29 sty 2014 10:31:46
przez eric
Galus napisał(a):Dlatego ja planuję przyspawać hak do ramy na amen.

Możesz mieć kuku za granicą gdzie pilnują demontażu haka gdy nic nie ciągniesz.

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 29 sty 2014 23:59:31
przez JJKILLER
eric napisał(a):
Galus napisał(a):Dlatego ja planuję przyspawać hak do ramy na amen.

Możesz mieć kuku za granicą gdzie pilnują demontażu haka gdy nic nie ciągniesz.

Pod warunkiem że hak wystaje poza obrys pojazdu, jeśli masz koło na klapie, to koło jest obrysem pojazdu.
Już to przerabiałem z policją i polizei.

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 30 sty 2014 08:36:55
przez Galus
JJKILLER napisał(a):Pod warunkiem że hak wystaje poza obrys pojazdu, jeśli masz koło na klapie, to koło jest obrysem pojazdu.

Mam koło na klapie ale tylko z konieczności.
eric napisał(a):Możesz mieć kuku za granicą gdzie pilnują demontażu haka gdy nic nie ciągniesz.

Ja mam główkę haka montowaną na stałe a nie wypinaną. I do tego czepić się nie mogą. Nie pamiętam jak miałeś w 3.2 ale w 2.2 raczej masz taki hak jak ja. U Blooda na zdjęciu jest ten wypinany.
A przyspawać chcę belkę haka do ramy bo tym małym śrubeczka fi10 nie ufam. Poza tym będzie to konieczność przy montaży zmoty tylnego zderzaka który planuje.

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 30 sty 2014 08:48:00
przez jrzeuski
Galus napisał(a):A przyspawać chcę belkę haka do ramy bo tym małym śrubeczka fi10 nie ufam.
Masz jeszcze 4 M12 na środku tylko jeszcze o tym nie wiesz, bo nie próbowałeś zdjąć belki ;-) Poza tym ja mam teraz tylny zderzak tylko na tych 4 M10 (ale wymienione na 10.9) i szarpałem nim XJta z konkretnej wklejki tak, że pękła gruba cuma okrętowa. Wyrwałem go w końcu na solidnym kinetyku a zderzak pozostał we Frocie. Szczerze mówiąc to nie dawałem temu mocowaniu żadnych szans przy tej akcji, ale to była ostatnia opcja przed wyprawą na poszukiwanie traktora czy koparki, więc zdecydowałem się spróbować. Zderzak i tak by do niego nie doleciał, bo lina szła pomiędzy drzewami. No i się zdziwiłem, zwłaszcza tą liną, bo przeżyła ze mną wiele wypraw w teren i tęsknię za nią :cry2:

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 30 sty 2014 08:52:39
przez Galus
jrzeuski napisał(a):Masz jeszcze 4 M12 na środku tylko jeszcze o tym nie wiesz, bo nie próbowałeś zdjąć belki

Wiem bo rozebrałem w tamtym roku całość, tj. zderzak, hak, zbiornik i tylny most.
Ale ty nie masz haka a ja chcę/muszę go zostawić. Przyspawać hak po bokach do ramy i dopiero obok zrobić mocowania zderzaka. Inaczej będą mi łby śrub przeszkadzać.

Re: Zaczepy przód/tył

PostNapisane: 30 sty 2014 09:20:06
przez jrzeuski
Galus napisał(a):
jrzeuski napisał(a):Masz jeszcze 4 M12 na środku tylko jeszcze o tym nie wiesz, bo nie próbowałeś zdjąć belki

Wiem bo rozebrałem w tamtym roku całość, tj. zderzak, hak, zbiornik i tylny most.
I nie było tej grubej blachy na środku? :shock: W ramie na pewno masz otwory na jej mocowanie. A w belce nie ma dziur na 2 śruby M14 (chyba), którymi się do niej przykręca belkę? To lepiej znaleźć sobie taką belkę niż zastępować śruby spawami. Mogę Ci oddać swoją, bo i tak mi tylko zagraca garaż.
Ale ty nie masz haka a ja chcę/muszę go zostawić. Przyspawać hak po bokach do ramy i dopiero obok zrobić mocowania zderzaka. Inaczej będą mi łby śrub przeszkadzać.
Skoro i tak będziesz robił nowy zderzak, to zrób w nim mocowanie haka a belkę wywal. To co zaoszczędzisz na wadze belki możesz przeznaczyć na mocniejszą konstrukcję zderzaka pod hak. Jak ma być szybko i tanio, to po prostu wyciąłbym z belki centralną część z hakiem i fabryczną blachą do ramy i przykręcił to od spodu do zderzaka :idea: Wzmocniłoby to przy okazji mocowanie tegoż. Oczywiście wywalając belkę całkowice trzeba przespawać z niej tabliczkę, żeby nikt się nie czepiał na przeglądzie czy kontroli drogowej ;-)