No nie, trochę już przejezdziłem od zakupu ~12tyśięcy. Olej wymieniany i trociny nie wylatywały :-/
Przednie kółka na automatach, ale mielą i nie strzelają. W śniegu dosyć głębokim testowane.
Już nawet na jakąś nietypową rampę (zamiast kanału) sę wciągałem tylko na reduktorze, przednich kołach i haku. Dobrze że go nie pogiąłem, ale kąt był taki dziwaczny że tylnie koła straciły przyczepność