Mam na oku simexy, praktycznie nowe Insa Turbo Special Track 285/75/16 (niecałe 33"). Jak myślicie, ile wytrzyma przedni napęd? O most się nie boję, bo i tak planuję wszczepić od B. Naszemu koledze w 2.8 szybko poległ przy takich kapciach i to węższych, bo 265/75/16. Nie robię sobie więc złudzeń, że mój wytrzyma. Nie ma wytrzymać! Już wszędzie przecieka a remontować go ani mi się chce ani opłaca Sprzęgiełka mam już zmotane ala huby z B (ręcznie wkładana zębatka po odkręceniu dekla). Ale obawiam się o przeguby. Jest jakaś szansa, że zniosą moje harce w terenie? Kto mnie widział w akcji, ten wie, że o żałowaniu buta nie ma mowy Chyba Tomiemu przeguby pękały, ale przy jakich oponach i czy dało się na to coś poradzić poza wymienianiem? Most będę miał od B 3.2 (pasuje przełożenie), więc może przeguby też od tego modelu zapodać (tzn. kupić razem z mostem)? Są coś mocniejsze od innych?
Mam też 2 oferty na BFG MT KM1 w tym samym rozmiarze. Trochę zużyte, ale za to sporo tańsze i bezpieczniejsze w użytkowaniu. Ale w błocie robić tak dobrze nie będą No i nie dodają tyle punktów do szacunu Po kamienistym terenie nie jeżdżę (nie ma u nas takich), więc może jednak simexy nie dadzą rady przedniemu napędowi?
Dajcie znać co sądzicie, bo chciałbym do końca tygodnia się zdecydować. Widziałem na fotach, że parę osób jeździ na simexach. Na razie jestem za nimi, bo zawsze chciałem spróbować jak to jest. Jeśli nie będzie udawać się dojechać do mety rajdu, to je sprzedam i wrócę do ukochanych KM1, może mi wybaczą tę zdradę