Dzięki i nie przejmuj się "interwałem czasowym", wszyscy mamy mnóstwo na głowie, a czas leci.
Ale widzisz, zaskoczyłeś mnie tym, że masz je pełne! I swoimi odczuciami.
Otóż ja wywaliłem te oryginalne, "rzeźbione" w trapezy i właśnie założyłem pełne!!! (wynalazł mi je jakimś cudem gość z Biernej). Te oryginalne padały, jak muchy na wyprawach, co rok, to poszarpane i popękane. A teraz spokój, wymaga to jednak trochę twardszych sprężyn.
Powiedz mi, bo nie bardzo zrozumiałem - czy masz cały czas założone te zmotane, pełne, czy je odkręciłeś i leżą w szafie
Bo jeśli ich nie chcesz, to ja bym się zastanowił, a jak będę we Wrocku, to bym oblookał i może uwolniłbym Cię od czegoś, czego nie lubisz.
Jeśli jednak jeździsz na nich, to nie ma sprawy, ale i tak można by do tematu powrócić, bo producent jest.
Tak, czy owak Alfred Nowak - czyli, jak się będę wybierał - dam Ci znać.
Dzięki za odpowiedź,
Pozdrawiam
BALKANDRIVER