No już po sprawie, nawet nie znam szczegółów tej awarii , z braku czasu postawiłem na warsztat do znajomego mechanika,powiedział,że woził alternator do elektryka, teraz ładowanie jest w porządku, tak jak w książce..oprócz tego sprawdził mi świece żarowe, hamulce odpowietrzył, wymienił termostat a i dolał mi oleju do skrzyni ,,, coś mi troszkę puszcza na wyjściu na wał napędowy.. poprawimy to ale chyba przez zimę trzeba będzie tak prześmigać. Nie wiem czy to drogo..
zapłaciłem za wszystko 300 stówki.