Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

[Trzeci]

To ładnie driftowałeś Ile %ma ta szpera we Fronterach?? 60%??

40%

[Pawel]

To ładnie driftowałeś (...)

Nie był to drift, po prostu koła skręcone, a Ty jedziesz prosto - prędkość z jaką to się działo oscylowała w okolicach 20 km/h...

[jrzeuski]

Paweł, jak ci tak źle z tą szperą, to możemy się zamienić koszami. Ty będziesz mógł wreszcie skręcać a ja będę jeszcze lepiej sobie radził w terenie

[Pawel]

Tak łatwo mi jej nie zabierzesz... Dawno tak ślisko nie było i mi się zapomniało, że tak mogę skończyć... Jeżeli zapnę przód raczej się to nie zdarza...

[smike]

W tym roku (podobno) zimy nie będzie. Możecie tylko powspominać wrażenia...
Może w przyszłym będzie lepiej...

[Pawel]

Na razie za zimą nie tęsknię... Przez to szkolenie podstawowe - 29.06-04.10.2011 - nie maiłem za dużo czasu na zgromadzenie odpowiedniej ilości opału , więc niech będzie tak jak jest najdłużej jak się da...

[nestor]

Czy w jeździe po śniegu/lodzie auto bardziej zarzuca tyłem, czy jest to niewyczuwalne?? Dziś widziałem moją Fronterę holującą inną terenówkę po śliskiej błotnistej drodze i na napędzie tylko na tył praktycznie cały czas nią zarzucało i tak na oko to koła się kręciły z tą samą prędkością, ale to akurat moje subiektywne odczucie.

Czyli LSD działa prawidłowo. Na błotnistej drodze, podobnie jak na piaszczystej i zaśnieżonej, koła mogą mieć różną przyczepność. Koło z chwilowo lepsza przyczepnością będzie skręcało autem, a jak LSD zadziała - będzie pchało auto na wprost. I stąd bierze się to halsowanie

Może, ale nie musi, może również "pchać" do przodu... Za dużo mocy na jedną oś, za słaba przyczepność...
. . .

Dokładnie tak jak pisze Paweł - za dużo mocy na kołach plus słaba przyczepność i zamiast w zakręt auto pojedzie prosto. Przy słabej przyczepności - piasek, błoto, śnieg pod kołami i tylko 2WD - LSD może zaskoczyć jak dostanie za dużo mocy przy wykonywaniu skrętu. Włączajmy w takich warunkach 4x4 i rozsądnie z gazem.
LSD pomoże tylko na prostej, kiedy jedno z kół tylnego mostu straci więcej przyczepności - "popchnie" auto na wprost, żeby nie wypadło z drogi.
LSD, ESP i tak nie zastąpi rozwagi kierowcy i umiejętności kierowania autem przy słabej przyczepności. Warto wcześniej poćwiczyć, poznać zachowania swojego samochodu w różnych warunkach, żeby później nie dać się zaskoczyć.

[Lewy]

ja ostatnio dużo jeżdżę po czarnymi i jestem pełen podziwu jak moje 2.0 z lsd może latać bokiem. wystarczy lekko zwilżony asfalt i już lecę bokiem (255 opony). Dzisiaj latałem bokiem z chłopakami na zlocie BMW nie byłem ani trochę gorszy

fakt faktem ze szperą na białym trzeba ostrożnie bo nagła redukcja i nie dodanie gazu = pobocze.

[vix]

sport jest przyjemna furka zwlaszcza jak sie umie wykorzystac lsd w zimie, nie raz sie ratowalem strzalem ze sprzegla i nadrzucaniu tylem gdy przednie kola robily co chcialy. Pozniej juz tylko sam gaz i heha ciekaw jestem jak long z lsd sie zachowuje ;D musze sie z kims przejechac

[Jedrek_G]

Nawet nieźle ale jednak trzeba włączać 4x4 i uważać

[vix]

nie wiem czemu ale na zalaczonym napedzie 4x4 ciezej mi wyjsc z poslizgu niz przy samym tyle. Poprzedni woz tylnionapedowiec a do tego 4x4 ciezko mi sie przyzwyczaic :/

[Trzeci]

ciekaw jestem jak long z lsd sie zachowuje ;D musze sie z kims przejechać

Zachowuje się jak Long A tak poważnie to radzi sobie tam gdzie płaszczak się ślizga to Frotka daje radę. LSD przy ruszaniu to super sprawa ale już przy ostrych śliskich zakrętach to czasami płata figle. Duża masa = duża bezwładność.

[jrzeuski]

nie wiem czemu ale na zalaczonym napedzie 4x4 ciezej mi wyjsc z poslizgu niz przy samym tyle.

To zasługa braku centralnego dyfra. Żeby ostro skręcić na śliskim trzeba wyłączyć przód i nadrzucić pedałem gazu (bez LSD to dużo trudniejsze).

[kondi]

nie wiem czemu ale na zalaczonym napedzie 4x4 ciezej mi wyjsc z poslizgu niz przy samym tyle.

To zasługa braku centralnego dyfra. Żeby ostro skręcić na śliskim trzeba wyłączyć przód i nadrzucić pedałem gazu (bez LSD to dużo trudniejsze).

bez lsd też da sie szubko w poslisk wprowadzić... -ja nieraz jak mi frota skręcić nie chce to robie szybki manewr ręcznym potem gaz... i już tył bokiem idzie potem kontra kierą w tym kierunku co mam jechać tylko raz mi sie zdażyło że z przeciwka auto jechało na szczęście udało mi sie uciec... ale mina Pana z sieny bezcenna

[Trzeci]

No u mnie w miasteczku to po opadach śniegu to tragedia. Powłączali tych Tcs-ów sresów ESP-esów i tak jeżdza 5 na godzinę bo drogowcy zaspali. Ale miny mają przednia jak widzą moją pożeraczkę opału jak idzie bokiem w zakrętach i objeżdża wszystkie korki śniegiem. Napędu na dwie osie to tylko używam jak chce szybko wystartować ze skrzyżowania.

[adrianee36]

to u mnie podobnie na zlocie bmw , wstydu nie zrobiła, latała bokami rownie dobrze jak moja swietej pamieci BMW e36 coupe za to teraz jak wylece z zakretu to 4x4 i sam wyjezdzam, a kiedys ... "chłopaki pomóżcie.... "

[Laprathus]

Ja z niecierpliwością czekałem na zimę coby sprawdzić frotkę i nie zawiodłem się pojechałem w odwiedziny do teściów na gospodarkę. Na miejscu okazało się, że w domu zimno bo nie ma czym pieca palić. powód? zepsuł się traktor i nie było czym przywieźć drzewa spod lasu. Zapiąłem przyczepę drzewa pod frotkę i zrobiłem parę kursów po polach. Frotka nawet nie poczuła;-) opony Kumho MT

[sledz]

He he!!!!
sprawdzaliśmy wyporność
http://www.youtube.com/watch?v=c30MlwXKjQU

[vix]

wywal ten filmik z yt bo mandat dostaniesz juz nie jeden sie przejechal a o jazde po lodzie to scigaja jak po******

[Maryś]

A tak się ślizga Monciak kieruje moja lepsza połowa http://www.youtube.com/watch?v=1rekijZ- ... e=youtu.be