[A] Wspornik układu kierowniczego

[brum]

Angol ma podporę po lewej czyli w miejscu przekładni. Jeśli nawet masz przerobionego angola to musisz mieć podporę z prawej strony. To jest chyba jedyna część która nie pasuje z angola bo jest odbiciem lustrzanym tej z europejczyka.

[sylwian70]

Innym rozwiązaniem jest przeróbka niepasującego wspornika a wręcz ulepszenie jego wytrzymalości mam na myśli dorobienie dodatkowej blachy przyspawania do tej i wywiercenie nowych otworów mozna dodatkowo usztywnić trzpień wspornika. coś w podobie tego http://picasaweb.google.pl/lh/photo/a2s ... directlink blacha taka wzmacnia trzpień i zanim dostanie luzów frota prędzej zgnije.

[Andy]

Ertalon można kupić na metry, lub kilogramy, jak kto woli. Przynajmniej u mnie. Dobry tokarz jest dostępny wszędzie.
Tylko jedna uwaga. Nie dajcie sobie zrobić zbyt ciasno. Po poskładaniu wspornika powinno się dać ręką obracać. Z wyczuwalnym oporem, ale obracać!!!
Mnie impreza (z dwoma innymi fuchami naraz) kosztowała 50 pln.

[mpl]

a to nie powinno być w dziale ogłoszeń tak w ogóle - czepiam się?

[Andy]

No jeśli do mnie, to albo się czepiasz, albo się nieprecyzyjnie wypowiedziałem. "U mnie" znaczyć miało " w sklepie w moim miasteczku" nie "u mnie w mojej firmie". Jakby ktoś potrzebował, to służę namiarem, lub pośrednictwem, ale BEZINTERESOWNIE, w ramach koleżeńskiej przysługi. Tokarzem też nie jestem, znalazłem jedynie takiego, za taką cenę. Choć robotę poprawiał, bo zrobił zbyt ciasno.

[mpl]

mam na myśli poszukiwania autora wątku... chociaż... rozwinęło się to... nie ważne chyba -

[AdamP]

Dzięki panowie, nabyłem ten wspornik zamontowałem i śmigam. Pozdrawiam wszystkich i dzięki za rady

[FROTERKA]

a to nie powinno być w dziale ogłoszeń tak w ogóle - czepiam się?

To samo, tylko aluzyjnie, napisałam w pierwszym poście.

[mpl]

a to nie powinno być w dziale ogłoszeń tak w ogóle - czepiam się?

To samo, tylko aluzyjnie, napisałam w pierwszym poście.

Chyba lepiej pisać w prost od razu : )

[Keisyr]

Witam.
Mam pytanko do osób które regenerowały ów wspornik.
jak się do niego zabrać aby go nie popsuć przy rozbieraniu? może ma ktoś foty, przynajmniej skończonego.

z góry dziękuję

[Andy]

Jak masz wykręcony to od góry jest blaszana pokrywka, przyciśnięta przez zawinięty brzeg korpusu. Delikatnie odwijasz go na całym obwodzie, aż pokrywka nie wyjdzie. Ramię oczywiście zdjęte ze stożka. Wybijasz całą ośkę w górę. Następnie odpowiednim prętem wybijasz dolną tulejkę i zimering w dół. Najczęściej wyrabia się dolna tulejka - dotaczasz nową i składasz w odwrotnej kolejności. Nie daj sobie spasować zbyt ciasno. Po poskładaniu oś musi się obracać w rękach z bardzo wyczuwalnym oporem. (jak nowy sworzeń) Jeżeli masz wyrobioną górną tulejkę to problem jest większy bo siedzi ona na ośce. Ja swoją przeciąłem, tokarz metodą prób i błędów dorobił o nieco większej średnicy, tak że po rozcięciu i poskładaniu "zamknęła" się na ośce. Zimering możesz dać nowy - wymiary typowe (nie pamiętam jakie), parę groszy w każdym sklepie.
Niektórzy dokładają kalamitki, ale ja nie widzę sensu przy ertalonie, i przerabiają na układ "otwieralny" - to już inwencja ślusarza jak to zrobi. Jak nie to zaklepać i śmiga. (ktoś jeszcze "cyknął" migiem dla pewności)

PS Ponieważ nie udało mi się zaklepać kołnierza idealnie gładko - brzegi zabezpieczyłem silikonem silnikowym, żeby woda tam nie właziła.

[Keisyr]

Wielkie dzięki 'Andy z rozpędu można nabroić więc lepiej pytać

[Shreck22]

Ja dzisiaj odebrałem swój wspornik układu kierowniczego z regeneracji, szybko to zrobił fachowiec i wyglądało na solidnie zrobione. Czas pokaże jak będzie się sprawowało.
Jak ktoś z okolicy będzie potrzebował to nie ma problemu, podpowiem gdzie

[kondi]

może ktos wie jakie mają wymiary te tulejki??? bo zanim rozbiore chce kupic materiał z którego si eje zrobi i nie wiem jaki gróby wałek kupić...

[Andy]

Jutro zmierzę wałek (kawałek mi został) z którego ja dorabiałem.

[kondi]

Jutro zmierzę wałek (kawałek mi został) z którego ja dorabiałem.

będę barrrrdzo wdzięczny

[Andy]

Wczoraj nie mogłem, sorry!
Fi wałka 40 mm (choć 35 powinno wystarczyć) długość na dwie tulejki 100 - 150 mm wystarczy, nawet zbędzie, ale ja kupiłem 250. (Jakby się tokarz pomylił oraz dlatego, że na resztę mam zapotrzebowanie)

[tomi]

oto mój wspornik zmotany jakis rok temu
grubsza tuleja wspornika grubszy sworzen na stozkowych tulejkach chyba z brązu na nich rowek na smar. Srubą na górze kasujemy luz ja dokrecalem tylko raz przez caly okres uzywania koszt wykonania 200zl na gotowo dalem stary odebralem nowy zmotany

[POPO]

przy okazji servisu wyszło że wspornik ma za duzy luz i nalezy go wymienić/zregenerować
Nigdzie nie mozna dostac europejcyzka tylko w oplu ale to koszt ponad 1200zł

Ale zakupiłem anglika (wcześniej nie wiedząc o tym) i teraz mam pytanie:
- czy jak natne i odegne ten "kapsel" górny w obu wspornikach (stary i nowy anglik) to da rade same bebechy przełozyc i na konieć zaklepac i zaspawac ten "kapsel" ??

bo w sumie to anglika mam za 100 nówka sztuka i mogę zwrócic ale moze szybciej niż toczyc i kombinowąc wystarczy przełozyc bebechy bo koszta prawie te same a brak czasu oczekiwania na wolny termon tokarza-magika??

[tomi]

odegnij te blaszki tak by je szło potem spowrotem sklepac o spawaniu nie ma co myslec bo jak przegrzejesz to te teflonki szlag trafi i bydzie
co do przełozenia z anglika bebechów powinno sie udac ale nie praktykowałem wiec sie nie wypowiadam