OPEL FRONTERA FANKLUB

przez **Szarbia** » 14 gru 2010 01:34:40

Arni, chyba lepiej bedzie jak zmienisz te felgi na bardziej odstawione, chocby np. oryginalne od A przed liftem.

Oryginalnie homokinetyczne przeguby sa w tylnym wale Pajero 3. Trzeba by zastosowac jakas przejsciowke do flansz. Zorientuj sie, czy akceptujesz cene takiego walu na dzien dobry to bedziemy o nim gadac dalej.

Teraz przyszlo mi do glowy, ze przeciez poloski wszelkiej masci Jeepow maja przeguby krzyzakowe o sporo wiekszym kącie. Mozna by pojsc tym tropem zwlaszcza, ze nie powinny byc drogie.

A co do przerobki walow to kazdy warsztat, ktory sie tym trudni wykona dowolna przerobke za max. 300zł.

przez **przemia** » 14 gru 2010 09:08:02

Może coś takiego?

Obrazek

Wygląda na to że z obu stron można dorobić flansze aby wał pasował do wyjścia napędu ze skrzyni i z mostu(na pewno się różnią) a wtedy tylko wydłużyć/skrócić. Cena na allegro ok 300-500zł.

przez **tomi** » 14 gru 2010 09:16:22

przemia napisał(a):Może coś takiego?

tak to przeguby wałów napedowych do pracy pod duzymi kontami
sam takie stosowałem i byly lepsze niz tradycyjne krzyzaki

przez **Szarbia** » 14 gru 2010 10:02:41

Zgadza sie. Ten jest od 3-drzwiowego. Ma kompozytowa rure, ktora trzeba wymienic na stalowa.

przez **Arni** » 15 gru 2010 01:35:11

Felgi oczywiście że zmienię, ale najpierw mechanicznie musi mi wszytsko grać, poźniej zajme sie felgami które na zywo jednak wcale nie wyglądają źle...trzeba to widziec po prostu, na zdjęciach tylko wydaje sie bardzo wąsko :wink:

Co do wału - wezmę mój obecny, zaniose na warsztat gdzie zajmują sie wałami i dokładnie powiem co i jak potrzebuje. Taki wał właśnie do pracy pod duzymi kątami byłby u mnie najodpowiedniejszy bo jak mówiłem - duży kąt robi mi sie jedynie przy wykrzyżu, jadąc na wprost jest ok.
Wał z tego Pajero nie jest drogi. Ale wymaga wymiany tej rury na rozkładaną...wiec koszt zakupu + koszt przeróbki. Zobaczymy co mi powiedza w warsztacie.

Dziś Frota wyjechała z garażu - na holu wprawdzie bo nie zdążyłem dorobić przejsciówki na flanszę pod tylny wał, ale układ kierowniczy, hamulce i zawieszenie wszytsko teoretycznie gra.
W praktyce wszytsko wyjdzie w terenie :twisted:

przez **lala m** » 15 gru 2010 22:06:28

no Arni ładnie to wygląda :>:

przez **przemia** » 16 gru 2010 07:20:56

Arni napisał(a):...Dziś Frota wyjechała z garażu...

FOTY FOTY FOTY!!!! :mrgreen:

przez **mpl** » 16 gru 2010 17:10:19

przemia napisał(a):
Arni napisał(a):...Dziś Frota wyjechała z garażu...

FOTY FOTY FOTY!!!!

Nie ma foty - to nic takiego nie miało miejsca hehehehhe : )

przez **Szarbia** » 16 gru 2010 20:15:50

Dostalem wlasnie z opoznieniem pewnym zalegla przesylke z walami GR.
Tylny (ten grubszy) ma wyraznie wiekszy kąt pracy.
Moze jest to jakas opcja w razie czego zwlaszcza, ze tez jest na 4 sruby i latwo dorobic przejsciowke:

Obrazek

przez **Arni** » 16 gru 2010 23:16:14

Jutro postaram sie zrobić zdjęcie frotkowego wału i przynajmniej na zdjęciach będzie mozna conieco porównac wizualnie. Kąt pracy w zasadzie ograniczają tylko te widełki w których siedzi krzyżak. Gdyby mieć wał który posiada je dłuższe to byłoby po problemie.

przez **jrzeuski** » 17 gru 2010 09:10:58

Arni napisał(a):Gdyby mieć wał który posiada je dłuższe to byłoby po problemie.

Wyjmujesz krzyżak, bierzesz szlifierkę na dużą tarczę i :gears:

przez **Arni** » 17 gru 2010 13:11:45

I potem jeszcze znaleźć jakiegoś odważnego wyczynowca co to wyważy

przez **jrzeuski** » 17 gru 2010 13:22:36

A jak szybko chcesz tym śmigać? :shock:

Poza tym przedni wał jest krótki a to o czym mówię jest wycięciem na jego końcu i do tego centralnie. Zdziwiłbym się gdyby jakiekolwiek wyważanie było w ogóle potrzebne.

Nie ma co dramatyzować z wyważaniem. Wystarczy sobie zobaczyć jakie wał ma luzy montażowe na flanszach a jakoś jeździ nie? Jak wymieniasz krzyżaki i zdefasonujesz trochę flanszę wybijając je to też jedziesz potem wyważać wał? Wyważenie ma przede wszystkim zniwelować jakiekolwiek krzywizny wału na jego długości, więc dopóki nie przydzwonisz nim w jakiś kamień albo nie oprzesz na nim samochodu na muldzie to będzie :>:

przez **Arni** » 17 gru 2010 16:05:39

Tylko że te widełki trzebaby przeciąć i wydłużyć..o jakieś 10-15 mm, potem pospawać. Wtedy to pozwoli flanszy wyłamywac sie pod wiekszym kątem podczas pełnego wykrzyzu. Ale czy spawanie takich miejsc nie spowoduje, że sie to rozpadnie przy obciążeniach?
Tak tylko teoretyzuje, bo nigdy tego nie robiłem. Gdybym miał jeden wał zbędny....nie zawachałbym sie ani chwili żeby tego sporóbować :twisted:

Ale mam tylko jeden wiec nie chce nic ciąć dopóki to naprawde nie bedzie konieczne.

Ty mówiłes, że dostałeś jakieś wały przednie co nie pasowały wymiarami....może chcesz sie pozbyć jednego za flaszke? Dla dobra nauki moge go pociąć i powiem czy zadziałało :mrgreen:

Co do wyważania - podczas wyższych prędkosci wał może generować jakieś tam wibracje po takim zabiegu....w koncu kręci sie zdecydowanie szybciej niż koła. Ale to jest auto terenowe wiec dopóki nie bedzie to objawiało sie w jakiś przesadny sposób to lekkie wibracje mi przeszkadzać nie będą.

przez **Szarbia** » 17 gru 2010 19:50:25

Znalazlem takie foty B (Rodeo):

Obrazek

http://forum.planetisuzoo.com/viewtopic ... c&start=25

przez **Arni** » 17 gru 2010 20:08:48

Szarbia napisał(a):Dostalem wlasnie z opoznieniem pewnym zalegla przesylke z walami GR.
Tylny (ten grubszy) ma wyraznie wiekszy kąt pracy.
Moze jest to jakas opcja w razie czego zwlaszcza, ze tez jest na 4 sruby i latwo dorobic przejsciowke:

Tak wygląda wał przedni we fronterze :
http://img502.imageshack.us/i/11111111d.jpg/
http://img703.imageshack.us/i/222222r.jpg/

Ze zdjęć widać, że kąty pracy mają podobne.

Co do Frontery B powyżej - ona jest...piękna! :mrgreen:

Mi brakuje kół 33-35 cali na dobrej feldze to byłoby podobnie. To duży wydatek jak na razie wiec musze sie wstrzymac choć rzeczywiscie koła robią tu duzy efekt.

przez **Szarbia** » 17 gru 2010 20:22:42

Znalazlem jeszcze Troopera. Gosciu pieknie to zrobil:

Obrazek

Warto przejrzec caly temat
http://forum.planetisuzoo.com/viewtopic ... sc&start=0

Zresztą wyglada na to, ze to calkiem fajne forum jest.

Arni, w razie czego to jak pisalem krzyzaki Jeepow z polosi maja duze kąty. Tylko trzeba by troche motac.

przez **Arni** » 17 gru 2010 20:30:30

Dziś sie przyglądałem krzyżakom z Jeepa. Rzeczywiście łamia sie pod dużym kątem, ale jakieś takie małe w porównaniu do tego co mam na wale sie wydają.
Tyle pomysłów na zrobienie tego wału że sam nie wiem którego sie trzymać. (najlepiej tego najtańszego

)

przez **Szarbia** » 17 gru 2010 20:38:26

Sa male bo musza sie w moscie zmiescic. Ale zauwaz, ze polosie przenosza dwa razy wiekszy moment od wału (przy przełożeniu 4)

Nastepne foty

Obrazek

http://forum.planetisuzoo.com/viewtopic.php?t=33554

przez **Arni** » 17 gru 2010 20:42:38

Racja, wał nie am takich obciążeń jak krżyżaki półosiek. Przyjrze się jutro dokładniej ich konstrukcji.

Co myslicie o tym? http://img15.allegroimg.pl/photos/orygi ... 1354188844
Wygląda tak jak ten z Pajero, z przegubami do duzych kątów. To z Grand Cherokee.

http://img15.allegroimg.pl/photos/400x3 ... 1354188827 Tu z Cherokee, z podwójnym krzyżakiem.

OPEL FRONTERA FANKLUB

Sztywny most przedni, realizacje, rozmowy

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Re: sztywny most przedni

Kto przegląda forum