Witamy !



[2.5] wlałem do oleju XERAMIC

[2.5] wlałem do oleju XERAMIC

Postprzez conrado » 19 lis 2011 11:58:54

Witam
Widze ze nikt sie tym jeszcze na forum nie pochwalił wiec robie to pierwszy. Mój silnik jakos chodził ale juz jego 15 urodziny przypominaja puszczaniem dymka z rury i troszke spozyciem oleju. Dzisiaj kupilem opakowanie 0,5l XERAMIC "ceramiczna ochrona silnika" i wlalem tak jak pisze w instrukcji. Kazdy co go znam co wlal ten wynalazek to chwali sobie i zawsze jakies poprawy pracy silnika. Teraz ja jako kot doswiadczalny wlalem i zauwazalne skutki opisze :razz:
Jak na razie po jednej jezdzie nic nie zauwazylem. Podobno to dopiero po kilkuset kilometrach cos stopniowo daje :D
conrado
 

Re: [2,5 tds] wlałem do oleju XERAMIC

Postprzez RudeBoy » 19 lis 2011 12:14:38

Podobno z tymi środkami jest dokładnie tak samo jak z homeopatią :mrgreen:
Wiara czyni cuda 8:)
Grzechu

I would rather push my Land Rover than drive a jeep
jest Land Rover Discovery II Td5 - miłość przyjdzie z czasem
była Frontera B Sport 2.2dti - lift 3" + BL 1" BFG MT KM2 32", stal, winch, osłony i inne fanty
Avatar użytkownika
RudeBoy
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 7357
Obrazki: 21
Dołączył(a): 17 kwi 2011 00:58:19
Pochwały: 91
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: [2,5 tds] wlałem do oleju XERAMIC

Postprzez JJKILLER » 19 lis 2011 13:06:05

conrado napisał(a):Witam
Widze ze nikt sie tym jeszcze na forum nie pochwalił wiec robie to pierwszy. Mój silnik jakos chodził ale juz jego 15 urodziny przypominaja puszczaniem dymka z rury i troszke spozyciem oleju. Dzisiaj kupilem opakowanie 0,5l XERAMIC "ceramiczna ochrona silnika" i wlalem tak jak pisze w instrukcji. Kazdy co go znam co wlal ten wynalazek to chwali sobie i zawsze jakies poprawy pracy silnika. Teraz ja jako kot doswiadczalny wlalem i zauwazalne skutki opisze :razz:
Jak na razie po jednej jezdzie nic nie zauwazylem. Podobno to dopiero po kilkuset kilometrach cos stopniowo daje :D

Nikt się nie chwalił - bo nie szukałeś dobrze. Temat był, ale umarł - jak większość silników po tych "dopalaczach"
W skrócie, daje to tyle co nic, a nawet mniej bo zmienia się skład oleju, który dobry jest jak jest dobry.
Podobno coś daje - tylko co :roll: :niewiem: :?:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Miód jest dla mięczaków , prawdziwi twardziele żują pszczoły
http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
Avatar użytkownika
JJKILLER
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4204
Obrazki: 13
Dołączył(a): 14 cze 2009 11:40:19
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 35
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: [2,5 tds] wlałem do oleju XERAMIC

Postprzez Jedrek_G » 19 lis 2011 18:12:26

Te "dopalacze" to jak Viagra dla staruszka - ino niektórych wyprowadzi na drugą stronę
Jedrek_G
 

Re: [2,5 tds] wlałem do oleju XERAMIC

Postprzez rakol » 19 lis 2011 21:07:03

mam znajomego co wlasnie to wlal do golfa 1.9 td mialo byc leiej a skonczylo sie kupnem nowego silnika moze mial pecha i to tylko zbieg okolicznosci :niewiem:
rakol
 

Re: [2,5 tds] wlałem do oleju XERAMIC

Postprzez jrzeuski » 19 lis 2011 21:27:23

Cały problem z tymi wynalazkami polega na tym, że najczęściej leje się je jak już są jakieś problemy z silnikiem, więc nigdy nie wiadomo czy one go dobiły czy przedłużyły agonię. Bywa, że zbytnie uszczelnienie silnika i związany z tym wzrost mocy powoduje większe siły w innej części i coś pada. Dlatego uważam, że te wszystkie ceramizery, itp. to mają jakiś sens w nowym silniku, żeby przedłużyć mu młodość (zwłaszcza jak się ma ciężką nogę), ale lanie tego do nastoletniego silnika daje co najmniej dyskusyjne efekty.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: [2,5 tds] wlałem do oleju XERAMIC

Postprzez damianEK691965 » 19 lis 2011 21:28:17

Ja osobiście nie wierzę w takie zbiegi :D lepiej szykuj kaskę :pomidor:
kumho kl71 31' lift lekki snorkel winda dragon 1200HD było
Jest jeep cherokee4.0 lift plus BFG mt km2 31" zderzaki bagażnik i parę drobiazgów
isuzu 2.2 td pocięte 32" mieszacz błota
Avatar użytkownika
damianEK691965
Podszyszkownik
Podszyszkownik
 
Posty: 1055
Obrazki: 7
Dołączył(a): 13 cze 2009 13:48:59
Lokalizacja: Słupsk Gdynia
Pochwały: 1
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Re: [2,5 tds] wlałem do oleju XERAMIC

Postprzez jrzeuski » 19 lis 2011 21:44:35

damianEK691965 napisał(a):Ja osobiście nie wierzę w takie zbiegi :D lepiej szykuj kaskę :pomidor:
Jeśli ten dymek i ubytek oleju to turbina to ceramizer nic nie pomoże, ale za to byłaby to najtańsza opcja naprawy silnika (kilka stówek). Ale jeżeli to coś w głowicach lub niżej, to wyjmie z portfela kilka razy tyle :glaszcze:
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: [2,5 tds] wlałem do oleju XERAMIC

Postprzez rakol » 19 lis 2011 22:28:42

gdyby to bylo takie cudne wynalazki to by mechanicy nie mieli co robic :D ja wierze w remont silnika a nie w jakies cudotworcze wynalazki

co do brania oleju to kwestia ile bierze bo kazde auto z turbina bedzie bralo troche oleju od zmiany do zmiany a po za tym autko ma juz swoje lata i napewno ma jakies nieszczelnosci i tam uciekaja jakies ilosci oleju
rakol
 

Re: [2,5 tds] wlałem do oleju XERAMIC

Postprzez conrado » 20 lis 2011 19:23:37

Puki co dzien pierwszy zrobiłem 20km w drugi dzień nic bo nie miałem potrzeby jeździć. Jak narazie nic negatywnego ani pozytywnego. Zaszkodzic to nie zaszkodzi bo to nie jest zalepiacz jak motodoktor i jest go zbyt mala ilosc by cos uszkodzilo. Pojezdze jeszcze i zobacze. Szykować kaski na remont to jeszcze daleka droga. Tym bardziej ze spozycie oleju jest znikome. Tym bardziej po zakupie wymienilem simmering, uszczelke miski i pokrywy głowic. wtryski przebadane i wymieniony 1 szt. Wiec przegladzik zrobiony.Widze dieselki w gorszym stanie i gorzej pracujace a w mniemaniu wlasciciela jest to igielka- szczegolnie jak do sprzedania.
Podsumowywując ja też w to nie bardzo wieże ale by nie być gołosłownym i zaspokoić swoją ciekawość chcę sam przebadać. Nie chce należec do grupy osób co wypowiadaja na temat rzeczy ktorej nigdy nie miali w ręce a tym bardziej używali w swoim aucie.
Więc za jakiś miesiąc dalsze spostrzeżenia napisze pozytywne lub negatywne.
Pozdrawiam

-- Dodano Pt 25 lis 2011 00:05:24 --

Kilkaset kilometrow zrobilem i pierwsze spostrzezenie.
Cisnienie oleu takie jak bylo wczesniej, jednak auto lzej kreci rozrusznikiem. Jezdze dalej zobacze co potem.
conrado
 


Powrót do 2.5 TDS



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości