na pustyni włączone 4x4 to 25l/100 oczywiście gazu
odcinek niewielki bo wyszło 30km chyba najwięcej spaliłem próbując wjechać na ostatni odcinek pod ten piaszczysty wznios (bez udanej próby
,sprzęgiełka mi poszły i strzelały a piach okazał się silniejszym przeciwnikiem po tej usterce).Jedno jest pewne normalne auto tam nie ma szans
a sprawna frotka czuje sie jak ryba w wodzie i żadne spalanie nie jest w tym momencie ważne