![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wprowadzenie narratora wg mnie było konieczne, głównie dla tych, którzy Hobbita nie czytali. Ja czytałam chyba z 4 razy
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Poszliśmy na wersję 3D - 48 klatek, wg mnie jest różnica i warto, bo płynność obrazu, prędkość akcji robiły wrażenie, momentami wyzwaniem było nadążyć wzrokiem. Jeśli będę miała wybór, będę chodzić na 48 właśnie.
Generalnie wiedziałam, czego się spodziewać, bo treść znam dobrze, ale wykonanie oraz ekranizacja zrobiły na mnie spore wrażenie. Wciągnęłam się tak, że dopiero kiedy pojawiły się napisy z żalem przypomniałam sobie, że trzeba czekać na kolejne części (na które będę baardzo niecierpliwie czekać).