Dmucha ale słabo bo właśnie się dowiedziałem,że luz już spory jest na ośce.Więc następna w kolejności turbina.
Nie wiem czy ja mam pecha czy opel to po prostu z..m

.
Pompa zrobiona,auto odebrane,wyjazd na działkę przejechane 100km i znowu laweta.Silnik szarpie,obroty falują,zapala się chek,czerwone zębate kółko z wykrzyknikiem,silnik gaśnie i

.
Błędy wskazują niby,że to ewidentnie pompa.
Zawlokłem do warsztatu,pompa znów niby do roboty (dobrze,że na gwarancji),odebrałem niby ok ale po ok 20km znów zapalił się chek,co prawda zaraz zgasł ale mam obawy,że będzie powtórka z rozrywki.
Ma ktoś może pomysł co to może być?
Bo ja osiwieje przez ten samochód

.