| Witamy ! |
|---|
|
|







ijido napisał(a):podkłady fajne i pasują tylko sama guma nie jest za mocna
i trzeba się zastanowić nad zabezpieczeniem sprężyny przed wypadnięciem
znaczy ja mam gumy po 1 na dole i u góry i w tych terenach co jeździliśmy w Miekini wczoraj i dziś u Froterki
nic nie wypadło więc nie jest źle.

Te podkładki mają rowek na sprężynę z obu stron (po diabła skoro nie da się ich wsadzić do środka sprężyny?),


jrzeuski napisał(a):Ponieważ nie chciałem wywalać oryginalnej podkładki, więc zmajstrowałem sobie pierścienie z drutu zbrojeniowego 12mm, które włożyłem pomiędzy oryginalne podkładki a te nowe, dodatkowe. Teraz podkładka się nie deformuje a ja mam ekstra 1cm liftu (w sumie 87cm od ziemi do nadkola przy kołach 29 cali). Zobaczymy jak długo tym razem cała konstrukcja pożyje.



ale nie spocząłem na laurach tylko zdjąłem opaskę, odrysowałem podkładkę na reszcie blachy, wyciąłem i wyklepałem na wklęsło. Całość zapakowałem tym razem na dół, bo tam sprężyna jest prosta. Podkładka z blachy była mi potrzebna, żeby nieścięty koniec sprężyny nie przeciął gumowej podkładki. Po włożeniu sprężyny dokręciłem na max śruby na opasce. Wygląda to może niezbyt pięknie, ale pancernie. Po opuszczeniu samochodu guma nie ugięła się nawet na milimetr
Jak tym razem coś się jej przytrafi, to wywalam wszystko i czekam na nowe sprężyny, bo więcej podkładek już nie mam w zapasie. Przeczuwałem, że będą problemy, ale nie że aż takie i dlatego kupiłem tylko 6 podkładek 







Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości