brum napisał(a):jrzeuski napisał(a): Dokładnie tak samo zaczynali Japończycy
co?

no właśnie to.. dostali spadki powojenne i poprawiali co się dało aż mają własne patenty.. Ale zaczynali na amerykańskich technologiach. A koreańczycy? "racer daewoo" z lat chyba `95 /z głowy pisze/ to GM -oplowskie kadety.. Ssangyang z mercedesa brał motory.. Hyundai z mitsu ale z kim startowała kia to nie pamiętam.. Wogóle model robienia motoryzacyjnego biznesu w rozwijających się krajach-narodach jest klasyczny. A indie? A turcja? Teraz żeby kupić defendera trzeba podobno zamawiać u Turka albo Araba bo w europie nie spełnia norm.. A może chodziło o G-klasse? nie pamiętam.. Ale chyba def..
Landwind to piractwo. GWM to umowy licencyjne. Nie ten sam poziom biznesu.
-- 13 lut 2017 19:06:32 --
jrzeuski napisał(a):A co do pierwotnego pytania, to na pewno da się podnieść. Znam takiego co wyliftuje wszystko i tyle ile klient sobie życzy. Dla niego to tylko kwestia ceny i czasu. Potrzebne graty wymyśli i zrobi sam.
rozmawiałem ze Michałem Sz. Vehi był z ramą troopa/montka. Remont silnika vehiego robiłem na częściach Frotki 3,2 ale zawieszenie - tylko montek. Chociaz szczeki na tył , po lekkim szlifie jakiegoś otworka weszły z frotki. W Hoverze rama i cały zawias to frotka/rodeo 5D łącznie z hamulcami. Pytanie o lift rozwiązane.
Czy są frotki z dołączanym elektrycznie napędem? Bez wajhy reduktorowej? Bo się zastanawiam czy model dołączania napędu z rozpięciem przedniej półosi jest opla czy mitsu... Coś mi chodzi po głowie że w pajerakach był pneumatyczny... A w Hoverze elektryczny jest..
vehicross prawie jak frontera.. No ale Mitzek sie nijak ma do opla. gsm: 608891949