Pierwsza frota, porady

[Semir]

Ja chyba bede jutro w Dąbrowie XD

To żona ma robić ciasto?

[Jake]

Ja chyba bede jutro w Dąbrowie XD

To żona ma robić ciasto?

O hoho! Bardzo milo, chetnie! Ale na razie mam wyjazdnie potwierdzony to nie chce sie zapowiadac. Moze sie okazac ze bede nie jutro, a pojutrze albo i wcale w najblizszym czasie...

[pawelekm]

Dzień dobry wszystkim,

Ciężko idzie mi to kupowanie. I to bardzo ciężko.
Cały czas zbieram "$" - łatwo nie jest.
Miała być wersja "A" - ale przekonałem się sam, że jest chyba zbyt "spartańska" jak dla mnie (i trochę zbyt wiekowa).

Więc może po prostu zapytam wprost czy ktoś zna to auto, lub co o nim sądzi (wiem, że to wróżenie z fusów, ale zawsze lepiej poznać czyjeś zdanie):
https://www.olx.pl/oferta/frontera-long-super-stan-4x4-CID5-IDzc9ts.html
Ze wstępnych informacji od sprzedającego wynika, że wszystko działa i nie ma się do czego przyczepić.
OC do końca kwietnia, ale "nie ma się co martwić" bo auto jak najbardziej sprawne.

Z innej beczki - nie obraźcie się, w końcu to forum Opla: co sądzicie o autach typu Grand Cherokee (silnik 2.7diesel) lub Terracan 2.9 ?
Np.:
https://www.olx.pl/oferta/jeep-grane-cherokee-2-7diesel-w-db-stanie-z-waznymi-oplatami-4x4-tanio-CID5-IDzn7av.html
lub
https://www.olx.pl/oferta/hyundai-terracan-2-9-crdi-okazja-zamiana-CID5-IDxTjHy.html

Pozdrawiam !

[mazurkas007]

Frotka ma felgi od modelu A ( chyba )
Zniknęły gdzieś przednie lampy p-mgłowe
Przy progach, przy tylnych kołach brak nakładek

[jrzeuski]

Frota B nie różni się zbytnio w środku od A po lifcie. Mechanicznie już bardziej a najbardziej to gamą silników. Także jeśli oglądałeś tylko stare A z kwadratową deską i resorami z tyłu, to znaczy, że nie wiesz, że istnieje kompromis między nimi

A propos silników to 2.7CRD jest pewniejszy niż 2.2DTI. No i WJ to jednak Jeep a nie jakiś Opel Natomiast Hyundai to liga prestiżu Opla, ale z szukaniem części zamiennych może być nawet większy problem.

[mazurkas007]

Frota B nie różni się zbytnio w środku od A po lifcie ...

zbytnio nie, tylko trochę ....

[jrzeuski]

Pewnie dlatego tylu ludzi nazywa Frotą B zwykłe Froty A po lifcie

[pawelekm]

Dzięki za odpowiedź.
Myślałem, że sztuką jest sprzedać auto. A to chyba wychodzi na odwrót ..... (kupić to dopiero ...).

[tupek]

Dzięki za odpowiedź.
Myślałem, że sztuką jest sprzedać auto. A to chyba wychodzi na odwrót ..... (kupić to dopiero ...).

A dlaczego tylko w dizlu szukasz ?
Przecież froty w benzynie z lpg też występują i są tańsze w naprawach.

[pawelekm]

Dzięki za odpowiedź.
Myślałem, że sztuką jest sprzedać auto. A to chyba wychodzi na odwrót ..... (kupić to dopiero ...).

A dlaczego tylko w dizlu szukasz ?
Przecież froty w benzynie z lpg też występują i są tańsze w naprawach.

Nie uparłem się na tego diesla. Po prostu pojawił się niedaleko taki egzemplarz.
Oczywiście, że może być benzyniak.
Chodzi też o to, że nie chcę jechać za autem "za dychę" (mniej więcej) przez całą lub pół Polski - gdyż po prostu jest to nieopłacalne.
Zapewne na miejscu okaże się, że to i tak złom. Mam dać w mordę sprzedającemu ? i żądać zwrotu za paliwo ?
Czy kupić bo przejechałem pół Polski i szkoda wracać z pustymi rękami ?
Miałem już wiele aut (w tym 1 "pseudo-terenówkę" X-Traila. Nawiasem mówiąc fajne auto ) i w każdym (dosłownie KAŻDYM) było "coś"
do zrobienia (w jednym mniejsze "coś" w drugim większe "coś").
Reasumując po prostu nie było innych aut w ogłoszeniu Pomijam egzemplarze typu V6 za 6-7kPLN ....

[Semir]

Za te pieniądze idzie kupić B 3,2.
I to nie szarota. Trzeba poszukać
są ludzie co nie wiedzą co sprzedają

[Marrrycin]

Witam wszystkich.

Jadę jutro oglądać Fronterę A Sport 2.0 X20SE z 1996 roku
Dokładnie tą https://www.olx.pl/oferta/opel-frontera ... abc1b0dc5b

To już jak mniemam wersja po lifcie.

Na co szczególnie zwrócić uwagę ?

Czytałem instrukcję od Froty A nt. jak włączać napędy, ta ma automatyczne sprzęgiełka, już mniej więcej kumam.
Czy kontrolka od Air Bagów zawsze musi mrygnąć 7 razy ? Tak napisali w instrukcji.

Jak sprawdzić po VIN czy to nie angol (to jest angol i tak ) ale czy fabrycznie wyszedł z fajerą po lewej stronie, która to pozycja w numerze VIN.

Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję i pozdrawiam.
Marrrycin

[jrzeuski]

Poliftowa, ale jakaś bieda-wersja i moim zdaniem za droga. Pod maską nie wygląda, żeby to był kiedyś anglik a jeśli tak, to jest bardzo dobrze przerobiony. Po VINie tego nie odczytasz, ale któryś kod na tabliczce na grodzi o tym mówi. Tylko nie pamiętam jaki to.

[drtomee]

Cześć, chyba tu jest najlepsze miejsce na moje pytanie. Otóż rozważam zakup Froty 2.2 LPG '99 long. Cena spoko bo około 3 tys. zł, ale... jest kilka standardowych bolączek. Do wymiany reperaturki błotników i progi w tylnej części, belka zderzaka tylnego i takie stalowe elementy, chyba mocowania zderzaka tylnego - są po bokach i lecą w dół od mocowania zderzaka do błotnika. Nie widzę nigdzie reperaturek błotników, czy one w ogóle występują w przyrodzie? Na pewno do zmiany czujnik abs i klima do sprawdzenia. Rama w porządku, powierzchowny nalot do wyczyszczenia i konserwacji. Podpowie ktoś jak jest z tą dostępnością elementów blacharskich? Warto się w to pakować?

[tupek]

Cześć, chyba tu jest najlepsze miejsce na moje pytanie. Otóż rozważam zakup Froty 2.2 LPG '99 long. Cena spoko bo około 3 tys. zł, ale... jest kilka standardowych bolączek. Do wymiany reperaturki błotników i progi w tylnej części, belka zderzaka tylnego i takie stalowe elementy, chyba mocowania zderzaka tylnego - są po bokach i lecą w dół od mocowania zderzaka do błotnika. Nie widzę nigdzie reperaturek błotników, czy one w ogóle występują w przyrodzie? Na pewno do zmiany czujnik abs i klima do sprawdzenia. Rama w porządku, powierzchowny nalot do wyczyszczenia i konserwacji. Podpowie ktoś jak jest z tą dostępnością elementów blacharskich? Warto się w to pakować?

Za frotę b 3000zł to tylko na części, chyba że masz zdolności manualne, narzędzia i środki do odbudowy pojazdu.
Piszesz tylko o zewnętrznych widocznych wadach, ale co jest z tym czego nie widać ?

[drtomee]

Cześć, chyba tu jest najlepsze miejsce na moje pytanie. Otóż rozważam zakup Froty 2.2 LPG '99 long. Cena spoko bo około 3 tys. zł, ale... jest kilka standardowych bolączek. Do wymiany reperaturki błotników i progi w tylnej części, belka zderzaka tylnego i takie stalowe elementy, chyba mocowania zderzaka tylnego - są po bokach i lecą w dół od mocowania zderzaka do błotnika. Nie widzę nigdzie reperaturek błotników, czy one w ogóle występują w przyrodzie? Na pewno do zmiany czujnik abs i klima do sprawdzenia. Rama w porządku, powierzchowny nalot do wyczyszczenia i konserwacji. Podpowie ktoś jak jest z tą dostępnością elementów blacharskich? Warto się w to pakować?

Za frotę b 3000zł to tylko na części, chyba że masz zdolności manualne, narzędzia i środki do odbudowy pojazdu.
Piszesz tylko o zewnętrznych widocznych wadach, ale co jest z tym czego nie widać ?

Bo tylko albo aż tyle jest do zrobienia. Samochód znam, serwisował go na bieżąco mój kolega. Mechanicznie jest w porządku. Gdyby to było auto, o którym nic nie wiem, nawet bym sobie głowy nie zawracał...

[tupek]

To jeżeli mechanicznie sprawne tylko wizualnie do poprawy za 3000 zł - ja bym brał.
Jeżeli samemu umiesz cokolwiek zrobić to powolutku będziesz remontował.
Elementy blacharskie można zrobić z blachy odpowiednio wyginając, nie ma rzeczy nie do odnowienia.
Frontera ma ramę więc najważniejsze aby ona była prosta i zdrowa.
Ja nie jestem blacharzem a ponad pół roku temu dorobiłem sobie połowę prawego progu z blachy pochodzącej z dachu vectry b.
Trochę szlifierki,migomatu szpachli i lakieru.

[drtomee]

To jeżeli mechanicznie sprawne tylko wizualnie do poprawy za 3000 zł - ja bym brał.
Jeżeli samemu umiesz cokolwiek zrobić to powolutku będziesz remontował.
Elementy blacharskie można zrobić z blachy odpowiednio wyginając, nie ma rzeczy nie do odnowienia.
Frontera ma ramę więc najważniejsze aby ona była prosta i zdrowa.
Ja nie jestem blacharzem a ponad pół roku temu dorobiłem sobie połowę prawego progu z blachy pochodzącej z dachu vectry b.
Trochę szlifierki,migomatu szpachli i lakieru.

Fajnie zrobione. Progi akurat są do kupienia, gorzej z błotnikami, ale najwyżej zostanę rzeźbiarzem

[KrisGdynia]

Witam.
Pierwszy mój post tu więc sorry jak by co. Po paru latach walki z Jeep WK padła decyzja na zmianę. Ponieważ ceny zrobiły się absurdalne (przy stanach technicznych) odpuściłem sobie Jeep. Znajomy który "się trochę zna" i miał kiedyś "frotę" mocno poleca do turystyki offroadowej, a mnie zawsze się froty podobały. Nie mam zamiaru jej topić ale czasem bym na jakiś rajd pojechał...Oglądaliśmy już krótką manual 2,2 w benz+lpg. Teraz jade oglądać długą w dieslu 2,2 116 kucy automat, bogato wyposażona, ma podany przebieg 198000 trochę to nierealne ale czy nie niemożliwe? 2001 rok wygląda spoko, nie motana. Na co zwrócić uwagę cena około 19 tys (też trochę dużo)? Ponieważ już rak kupiłem auto "oczami" teraz kupuje rozsądkiem, nie kupie przez internet na drugim końcu polski - muszę dotknąć. Od razu zapytam aby nie dublować postów - do kogo oddać w Trójmieście do "dopieszczenia" po zakupie?

[tom73]

Osobiscie polecam 2.8 . Mialem 2.3 ale silniczek za slaby. Potem sport 2.8 przez 2 lata. Super bryczka na wypady w lekki teren. Obiechalem tym autem prawie cale UK i Francje . Zero problemow ( na zegarze bylo cos ze 180000 km) Potem rodzina sie powiekszyla to i bryka zmienila sie na long. Wozki, bambetle i cala menazeria. Kupilem oczywiscie 2.8.z przebiegiem 160000km. Oczywiscie full serwis na dzien dobry( olej paski filtry plyny pompy alternator tak alternator i bateria) Od tego czasu autko mam 10 lat, przybylo 120 000 km i ZADNEJ AWARI. Mam jekies inne firmowe i o wiele mlodsze auta ale jak mi zalezy na czasie i pewnosci ze dojade to biore frote. Wczoraj robilem troche spozniony serwis ok 45 tys ponad norme i powiem tak; zaworki ok , tylko 2 troszke wieksze luzy, reszta 0.4 jak fabryka podala. Pasek byl juz w agonni. Ostatnia chwila na wymiane.Podsumowanie: 2.8 isuzu serwisowane na czas i dobrym olejem jest calkowicie bezawaryjne, skrzynia jesli nie jest katowana tez. Elektryka wrazliwa na wilgoc, czasem cos przez chwile nie dziala. Spalanie w miescie ok 7-8 litra. Przyjemnosc z jazdy- mam juz 3 i nie zamierzem zmieniac. Troche ruda atakuje progi ale nie ma problemow z naprawa. Reszta budy nawet plamki rdzy.Wiem ze te silniki zrobily juz 750000 km i dalej smigaja. Raczej auto polegnie przez rdze ( w UK wilgoci nie brakuje). Auto banalne w naprawie, czesci jeszcze sa i nie sa drogie. Najwazniejsze to po zakupie zrobic dobry serwis !!! Nie oszczedzac i nie wierzyc ze cos tam bylo robione. Auto sie odwdzieczy. Teraz co poleglo i zostale wymienione na czas w garazu ( 10 lat i 120000 km) Tlumik caly, koncowki drazkow i swoznie, pare razy zarowki i wycieraczki, lozyska w przednich kolach. Moim zdaniem to niewiele. Fajnie tez jak czsem cos tam sprawdzam z elektryki i wszedie nabite made in germany, made in japan, czasem made uk. Az mi lepiej na sercu i jakos pewniej sie czuje na autostradzie. Zreszta nawet nie mam wykupionego cholowania na frote. Na reszte zlomu juz tak. Polecam 2.8
PS Ten silnik nie jest wybredny co do paliwa. Czasy sa nie ciekawe i warto to miec na uwadze jesli wiecie o czym pisze .