fajna sprawa, lepsze od podnosnika jezeli nie musisz odkrecac kolek ale dla osob ktore nie lubia mechanika a nie maja wjazdu na kanal swietne rozwiazanie, chociaz w moim przypadku egzamin zdawaly ceglowki
Po malej weryfikacji. Trapy z rusztowania budowlanego oblaly egzamin jako przyrzad do rajdowania. Bloto za bardzo je zasysa, trudne do wielokrotnego wyciagania i przekladania miedzy kolami. Zalepiaja sie blotem mocniej niz spawane w formie drabinki. Chociaz podpatrzylem lepszy patent to jeszcze ich nie wyrzucam. Jako pomoc w naglej potrzebie sprawdzaja sie w 100%
hihihihi, są śliczne, szkoda że na filmie jak koleś zakopał się w piasku musieli zrobić przerwę, odkopać furę, i dopiero podkładali trapy. Dobry test byłby na "mazowieckiej jesieni" jakby koledzy zorganizowali jakieś upalanko
A może wybierzcie się najpierw na jakiś pobliski złomowiec , naprawdę warto , ostatnio znalazłem tam wyzłomowane całe rusztowanie , lekko pogięte i pocięte flexą tu i tam ale dało się znaleźć całkiem cierawe kawałki a cena
Kupiłem bordo frote, kupiłem bordo frote, bende se nią jeździł, lasem polem błotem.
ja mam takie same od prawie roku ich używam. 4sztuki po 120cm każdy żeby mi się do bagażnika w poprzek mieściły. oba końce są płaskie a nie jak w w/w podgięte.
kładę je do góry nogami pod koła po użyciu hi-lifta i jadę jak po rynnie. koła nie zeskakują a same trapy się nie wbijają w glebe. jak nie ma za dużego błota to czasem tylna oś najeżdża na trapy przedniej osi.
jedyny problem to to że po wyjęciu z błota są na prawdę brudne i szkoda na nie bagażnika.
Mam pytanko czy ktoś opracował jakieś trapy w tym temacie pokazane były z jakiegoś rusztowania budowlanego, lub krat wema. Czytałem też o drabinkach wyspawanych pod koła.
Macie jakieś inne pomysły, może już gotwe zrealizowane projekty, jak tak to podeślijcie fotki.