Witamy ! |
---|
|
Za pierwszym razem też coś koło tego walczyłem. Teraz schodzi mi 20 minut :Pslawek1 napisał(a):No i się zaczęło, a nie było łatwo. Dobrze że mam chude łapki. Po trzech godzinach rozrusznik siedzi na swoim miejscu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości