Witam,
Podpialem sie dzisiaj do centralki, lacznosc zostala nawiazana bez klopotu. Wyniki sa ... no .. dosyc jednoznaczne. Ale pokaze Wam zrzuty ekranu, specem nie jestem wiec moze wypatrzycie cos wiecej albo cos calkiem innego.
Po przelaczeniu na benzyne zauwazylem cos takiego:
Silnik pracowal bardzo nierowno, od razu w oczy rzucilo sie to co czerwone - zbyt bogata mieszanka wg sondy lambda, co wyjasnialoby szarpanie silnika.
Przelaczylem widok na oscyloskop i podgazowalem:
Silnik sie krztusi ale obroty rosna .. z tym ze wsp. lambda ani drgnie ! Ruszylo sie na chwile gdy zdjalem noge z gazu. Centrala twierdzi ze reguluje silnikiem krokowym - PWA sie zmienia, ale nie przeklada sie to na sygnal z lambdy.
Jeszcze jedna proba:
I znowu to samo, lambda bardzo wysokie, zmienia sie jedynie na moment przy naglym dodaniu gazy i naglym puszczeniu. Mysle ze bardziej wynika to z pracy samego silnika przy rozpedzaniu i zwalnianiu niz w wyniku regulacji krokowcem.
Probowalem przeprowadzic proces autoadaptacji, niestety zakonczyl sie niepowodzeniem z komunikatem "blad sondy lambda". Nic dziwnego, lambda bylo niezmienne i wysokie w czasie calej adaptacji.
Moznaby pomyslec ze uszkodzona jest sonda lambda, ale to slepa uliczka. W momencie przelaczenia na benzyne dzieje sie cos takiego:
Jak widac sonda "zaczyna dzialac", i zachowuje sie moim zdaniem normalnie:
Wnioski...
Opcje sa dwie, albo padl krokowiec ktory wogole nie reaguje na sterowanie, albo cala centralka ktora twierdzi ze cos tam reguluje, ale nic nie wystawia na wyjscie, do tego wciaz panelik centralki gazowej jest calkowicie martwy.
Dla przypomnienia napisze ze awaria pojawila sie w czasie jazdy przy pracy na gazie, nagle zgasly diody na paneliku instalacji i silnik zaczal szarpac. Gdyby padl sam krokowiec nie gaslyby diody, tak mi sie wydaje.
Moim zdaniem niestety to centrala postanowila odejsc na emeryture, dla pewnosci planuje wymienic i centrale i silnik krokowy, ale moze macie jakies inne sugestie co jeszcze mozna sprawdzic zanim wezme sie za wymiane ? No chyba ze to co widac na wykresach i opis tego jak pojawila sie usterka jest jednoznaczny i ja - amator, na swoje nieszczescie sie nie myle.
Grzesiek